Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Dzięki za miłe słowa. :D Właśnie o to mi chodziło, kiedy pisałem o podejściu zdroworozsądkowym. Jeżeli intuicja podpowiada, żeby spróbować, to czemu nie? Sadzonki nie są drogie, trzeba zainwestować trochę czasu, ale przecież nie jest to najważniejsza decyzja w życiu. Najwyżej nic z tego nie wyjdzie.

Co do cięcia, to niestety muszę powiedzieć, że nawet te wolniej rosnące ?dostają skrzydeł? po zabiegu. Pięknie się rozkrzewiają i efekt jest widoczny bardzo szybko. Może jednak znajdziesz trochę czasu na te dwa cięcia w roku? Myślę, że warto. Powodzenia!

PS Zapewne to wiesz, ale przypomnieć nie zaszkodzi: ostre cięcie zaraz po posadzeniu (jeśli robimy to wiosną) jest obowiązkowe.
nizinsky74
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lip 2017, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

W tym roku antypka szybko puszcza liście. Widać że dobrze się ukorzenila. O dziwo z tych o których myślałem że uschły to nie uschły :)) z pnia zaczęły kielkowac nowe pąki. Tak jak wspominałem ostatniego lata nie było dużego przyrostu więc teraz na wiosnę uszczykiwalem trochę końcówki gałązek. Jeżeli pójdą w tym roku szybko to zdecyduje się na trochę większą przycinkę w czerwcu.
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

U mnie (strefa 6b) do niedawna raczej nieśmiało. Jakoś przy końcu okresu cieplejszych temperatur (zeszły weekend) pojawiło się więcej zielonego, chociaż szału wielkiego nie ma. Co ciekawe, ten niezbyt wyrośnięty szpaler zdecydowanie wcześniej zaczął wykazywać oznaki życia. Może dlatego, że był mniej przycięty?
nizinsky74
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lip 2017, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Raczej nie ma znaczenia czy były mniej czy więcej przycinanie. Tak natura dzieli kolejność. Jedno wschodzi wcześniej jedno później a latem wszystko się wyrównuje. W jakiej części Polski mieszkasz?
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Mazowsze. Też sądzę, że wszystko się wyrówna, ale w tej chwili różnica jest wyraźna. Ten biedniejszy rządek z drugiej strony zdecydowanie wcześniej rozpoczął wypuszczać liście.

Proszę nie cytować postów jeśli odpowiadasz bezpośrednio pod nim/Adm.Karo
nizinsky74
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 10 lip 2017, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

To znaczy że ma ambicje w tym roku nadgonić ten lepszy rządek :) a tak na poważnie to nie wiem dlaczego tak jest.
Awatar użytkownika
maska2
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 24 kwie 2015, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubukie

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Hej, jak w tym roku antypka?
Czy mogę prosić o jakąś fotkę jak urosły?

Planuję w październiku posadzenie żywopłotu z antypki na 30 metrach,
mam już zamówione sadzonki.

Proszę o jakąś fotkę jak u Ciebie wygląda teraz.
Z góry dziękuję ;:180



songo pisze:Witam,

fajny wątek, chociaż mało właścicieli antypkowego żywopłotu dzieli się doświadczeniami. Kilka słów z mojej strony.

Moje antypki posadziłem w kwietniu 2018 (czyli dość późno, niektóre sadzonki miały już spore liście).
Nie jest tego dużo ok. 90 sztuk w ?zygzak?. Padły dwie (jedna się nie przyjęła, druga jakiś czas po posadzeniu), więc wynik nie taki zły. Gałązki były cięte po posadzeniu na wysokość ok. 20 cm. Regularnie podlewane. Są posadzone w dwóch szpalerach: od północy (ale jest tam duże nasłonecznienie) i od południa (więcej cienia).

Fragment części północnej pod koniec lipca 2018 (po cięciu, które miało miejsce na początku lipca):
Obrazek

A tu ten sam fragment we wrześniu (jak widać urosły przyzwoicie):
Obrazek

Ale? Poniżej jest zdjęcie (też z września) szpaleru południowego:
Obrazek

Jak widać przyrosty są dużo mniejsze. Oba szpalery traktowane były jednakowo (podlewanie, jednokrotne nawożenie dolistnie). Antypka jest rośliną która ma dobrze rozwijać się w półcieniu, ale w tym przypadku różnicę w przyrostach upatruję właśnie w mniejszej ilości światła. Trzeba mieć to na uwadze. Jak na razie nie odnotowałem większych problemów, poza drobnymi plamami na niektórych liściach, wskazujących na jakąś chorobę grzybową.

To na razie tyle, zobaczymy co przyniesie kolejny sezon?
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Hej!

Jak tam antypka? Cóż, różnie. Poniżej zdjęcie z przełomu czerwca i lipca, zaraz po cięciu. Cięcie wykonałem do wysokości ok. 70 cm, a więc dość mocno, zważywszy, że do lipca urosła naprawdę sporo. I tyle dobrego.
Obrazek

Od tego czasu wzrost żywopłotu od tej strony się prawie zatrzymał. Niektóre liście zaczęły żółknąć i opadać. Wydaje mi się, że zidentyfikowałem sprawcę: Blumeriella jappi, a więc drobna plamistość liści drzew pestkowych. Nie dysponuję teraz materiałem ikonograficznym, ale wrzucę przy okazji zdjęcia liści, może ktoś będzie miał inną diagnozę. Oprysk Topsinem niewiele pomógł, więc zapewne wypadałoby opryskać Syllitem. Wydaje mi się, że w tym roku jest na to za późno, zresztą może niech powalczą? Pojedyncze krzaczki zresztą jakby odbijały. A może jeszcze próbować? W ogóle to w tym roku antypka nie miała lekko, gdyż zmasowany atak przepuściły na nią mszyce. Gdyby nie te nieszczęścia, to sądząc bo wzrostach zdrowych pędów sięgałaby niemal do krawędzi ogrodzenia. Cóż?

Dodam jeszcze, że ten bardziej zabiedzony szpaler, o którym wspomniałem ma się nieźle, także kol. Nizinsky wykrakał. :D

Do posadzenia antypki mimo wszystko zachęcam. Zdjęcia z nasadzeń mile widziane. :)
Awatar użytkownika
maska2
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 24 kwie 2015, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubukie

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

No pięknie się zagęściła.
Dziękuję za informacje i zdjęcie.

W październiku otrzymam swoje sadzonki i zabieram się do sadzenia.

Co do oprysków korzystam tylko z ekologicznych sposobów,
a jak takie nie pomagają, to trudno, roślina do wywalenia.
Całe szczęście póki co wszystko się dobrze sprawdza.

Na mszyce polecam oprysk woda z mlekiem.
Stosować 2-3 razy co 2-3 dni.
Mszyce się duszą i zdychają.
U mnie w zależności, czasami wystarcza jeden oprysk, góra 2 i po nich.
songo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 lip 2018, o 01:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Jeśli roślinki udają się bez użycia broni chemicznej to oczywiście bardzo fajnie. U mnie jest, że tak powiem, taki ?mikroklimat?, że choroby (głównie grzybowe) są na porządku dziennym niemal przy każdej roślinie ozdobnej. Gdyby nie walka z opryskiwaczem w dłoni, zapewne pozostałoby zasadzić rośliny plastikowe (a i tu nie ma pewności, czy by przeżyły). :D

Odnośnie antypki, to należało poprzedniej jesieni starannie zebrać spady liściowe, wtedy być może nie miałbym problemu. Ale rzecz to pracochłonna i liście zostały. Więc jeśli ktoś ma wystarczającą ilość energii bądź dysponuje zastępem niewolników, polecam wykonać właśnie taki zabieg w ramach profilaktyki.

Jeszcze zdjęcie porażonych liści. Jest tego naprawdę dużo:
Obrazek

PS Sposobu na mszyce nie omieszkam wypróbować. Nie ukrywam, że w sezonie był już grany Karate, więc jeśli dałoby się mlekiem? Dzięki za podpowiedź.
Awatar użytkownika
maska2
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 24 kwie 2015, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubukie

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

A na choroby grzybowe u mnie działa oprysk - woda z sodą :D
Też ze 2-3 razy powtórzyć co 2 dni.
Wszelkie mączniaki, zarazy ziemniaczane itp. niweluje.
Awatar użytkownika
pekaesik
50p
50p
Posty: 64
Od: 12 kwie 2019, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Ja też mam żywopłot z antypki posadzony na wiosnę 2017 r. W znacznej części posadzony był na starej drodze utwardzonej jakimś gruzem i żużlem. Przy sadzeniu wybrane zostały tylko większe kamienie. Na tym podłozu w pierwszych dwóch latach rósł bardzo opornie. W tym okresie przyrosty miał na poziomie 3-10 cm, ale w tym roku (trzecim) po podsypaniu nawozu, wysokoczył naokoło 30 cm. Niewielka część żywopłotu rośnie na "normalnej" glebie, i ten z kolei ma przyrosty nawet do 70 cm. Żywopłot tnę dwa lub trzy razy na rok, ładnie się zagęszcza. Myślę, że teraz się już ukorzenił i cały pójdzie w górę. Ogólnie jest to roślina niewymagająca, ale szybko rosnąca. Chyba nic innego nie wyrosłoby na takim gruzowisku.
Awatar użytkownika
maska2
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 24 kwie 2015, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubukie

Re: Wiśnia wonna (antypka) na żywopłot

Post »

Dziękuję za opinię.
Ja swój posadziłam jesienią i czekam na efekty.
Przy sadzeniu do każdego dołka dawałam kompost i tylko górna warstwa była przysypywana ziemią rodzimą.
Dodawałam też trochę już napęczniałego hydrożelu, bo miejsce jest piaszczyste i są problemy z wilgocią.
Gdy zacznie się jego wegetacja, to będę podlewać Em Farma lub Ema 5.
Mam nadzieję, że szybko ruszy ze wzrostem.
Mam zamiar go przycinać 3 razy w roku na początku.
Później ograniczę do minimum jeśli się da.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”