Iglak nie przyjął się?
Drzewko było kupione przed świętami w doniczce. Sprzedawca mówił że są ze szkólki i rosły w doniczkach ale.... wiadomo jak to jest ze sprzedajacymi. Jak je przesadzałem (z całą bryłą ziemi) to nie zauważyłem żeby korzenie były pocięte. Czyli grzecznie poczekać te 2-3 miesiące i dopiero wtedo będzie widać co z niego urośnie?
poczekaj chlopie spokojnie, 6 dni to zdecydowanie za krótko...
ja na wiosne rok temu posadziłem 4 koreanki (duze, ok. 1,6 m, jak nie wiesz to te jodły b. zle znosza przesadzanie, też były rzekomo z donic, ale do konca w to nie wierze, podobnie jak czesc forumowiczow), do tej pory stracily troche igiel i czesciowo pożółkły, gdznieniegdzie igly zbrazowialy... szczerze mowiac spisalem juz je na straty i zastanawialem sie co posadzić w ich miejsce... a dzisiaj zauwazylem, ze powoli tak jakby nabieraly ponownie zielonego koloru, jeszcze slabo, ale, nie chcac krakac, moze mi sie przyjma... prawie po roku trzymania na działce...
ja na wiosne rok temu posadziłem 4 koreanki (duze, ok. 1,6 m, jak nie wiesz to te jodły b. zle znosza przesadzanie, też były rzekomo z donic, ale do konca w to nie wierze, podobnie jak czesc forumowiczow), do tej pory stracily troche igiel i czesciowo pożółkły, gdznieniegdzie igly zbrazowialy... szczerze mowiac spisalem juz je na straty i zastanawialem sie co posadzić w ich miejsce... a dzisiaj zauwazylem, ze powoli tak jakby nabieraly ponownie zielonego koloru, jeszcze slabo, ale, nie chcac krakac, moze mi sie przyjma... prawie po roku trzymania na działce...
Tomek