Świerk (Picea) - choroby, szkodniki

[Szczurbobik]

Ja bym wywaliła i wsadziła nowe.

[jackovski]

Witam - posiadam rząd dużych świerków zwykłych i srebrzystych ,od roku zaczęły marnieć ,brozawieja im igły i opadają ,na spodzie igieł zauważyłem czarne malutkie kropki - podejrzewam wiec osutkę świerka - czym skutecznie zwalczyć tą chorobę i jak ?- ma ktoś jakies doświadczenia w związku z tym tematem ,poniżej podrzucam zdjęcia - dziękuje wszystkim z góry za poradę i cenne uwagi !;)

[robert_p]

Witam forumowiczów,

przekopałem forum, powoli nabieram wiedzy, ale poproszę o diagnozę od fachowców:
co może dolegać tym drzewom?








no i oczywiście poproszę o radę jak sobie z tym poradzić...

pozdrawiam serdecznie
Robert

[vitoldo]

jackovski może to jest i osutka. Internet podaje, że należałoby stosować oprysk preparatami Antracol 70 WG, Sarfun 500 SC bądź Topsin M 500 SC. Jednak w przypadku tak dużych drzew oprysk wydaje mi się problematyczny. Trzymam kciuki.
robert_p widzę, że te srebrne świerki rosną w formie żywopłotu czyli w dużym zagęszczeniu. Strzelam więc, że przyczyną zamierania wszystkich dolnych pędów są niedobory światła i pokarmu. Sądzę, że systemy korzeniowe tych biednych roślin to jedno splątane kłębowisko. W normalnych warunkach nie dopuszcza aby drzewa rosły w takim zagęszczeniu. Te ze zdjęć pozbyły się wszystkich igieł z dolnych gałęzi i utrzymują się dzięki górnym pędom, mającym dostęp do światła. Na pewno nie wrócą do poprzedniego stanu, tzn, nie odrodzą igieł na dolnych pędach.

[robert_p]

vitoldo dziękuję bardzo za wyjaśnienia. Zbyt gęste posadzenie drzewek brałem pod uwagę. Taki żywopłot zastałem przejmując działkę... Pytanie czy pozbycie się paru drzew po może choć trochę w funkcjonowaniu tych świerków?
Czytałem też, że przyczyną gołych świerków może być przędziorek, możliwe to?

pozdrawiam

[vitoldo]

Uważa się, że na przędziorka narażony jest bardziej świerk pospolity i świerk biały. Ale kto wie. Trzeba by teraz tego przędziorka u Ciebie znaleźć aby potwierdzić, że on jest sprawcą.
Ja mam kilka świerków srebrnych (Glauca Globosa, Glauca Compacta, Hopsii, Koster, Hoto). Uważam, że są to jedne z zupełnie bezproblemowych roślin. Jeśli u Ciebie wystąpił taki pomór, to źródła upatrywałbym jednak w przyczynach fizjologicznych, o których było powyżej.

[robert_p]

A gdybym przerzedził i pozbył się powiedzmy co drugiego drzewka to czy jest szansa, że poprawi się jakość?

[vitoldo]

W glebie pozostaną korzenie. Ich selektywne usuwanie jest wg mnie niemożliwe. Wycięcie poprawi tylko warunki oświetlenia.
Po drugie pędy pozbawione igieł już się nie zazielenią. W przypadku żywotników to się czasami udaje. Ale świerki tego nie nadrobią nawet gdy dostaną światło.

[robert_p]

Dziękuję za wyjaśnienia, pomagają mi w ogarnięciu się
No to co ja z tym teraz począć... W drodze procesu myślowego jak uratować te świerki naszły mnie takie zagadnienia:

Świerki usychają najbardziej od strony drogi, więc muszę je regularnie przycinać aby nie zachodziły na drogę wjazdową na RODOS... Czy częste przycinanie (utrzymywanie odpowiedniej długości) osłabia drzewa?

Czy do osłabienia drzew mogły się przyczynić czynniki ludzkie (zatrucie)?

Tak wyglądają świerki od strony działki. Od pnia są suche ale mniej więcej od połowy gałęzi są nowe, świeże igły.

[Szczurbobik]

U mojej sąsiadki w zeszłym roku świerki kłujące (nie znam odmiany) podobnie się posypały. Podobno przyczyną była mszyca.

[Filipx014]

Witam wszystkich, jestem nowy w waszym gronie.

Zarejestrowałem się głównie po to aby uzyskać informację czy jest szansa na uratowanie 15-20 drzew.

Drzewo: świerk
Wie: 15-30 lat
Uszkodzenie: okorowane wokół pnia na odcinku od 10 do 20 cm
Okresy: 1 korowanie 04.2021, 2 korowanie 11.2021

Ktoś pod naszą nie obecność uszkodził ok 20 drzew 2 a nawet 3 razy je okorował.

Oba okorowania zostały obecnoie zamalowane farbą olejną ale co dalej robić aby je uratować?

[Madziagos]

Cóż za barbarzyństwo.
Radzę Ci zamontować dobrze ukrytą kamerkę w miejscu, które pozwoli monitorować, co się dzieje w pobliży tych drzew.
Zapewne przeszkadzają najbliższym sąsiadom, ale bez dowodu nic nie poradzisz.

Takie uszkodzenia, jak piszesz prawdopodobnie doprowadzą do śmierci większości lub wszystkich drzew.
Jednak oczywiście można próbować je ratować.
Dobrze zrobiłeś zamalowując uszkodzenia.
Dobrze by jednak było zabezpieczyć to czymś jeszcze.
Z tego, co piszesz ich powierzchnia jest duża, więc ze względu na koszty zrób środek samodzielnie.
Trzeba najpierw pozyskać gdzieś glinę, następnie ją urobić, dodać do tego wapno do bielenia (na 1 kg gliny tak dobrą garść), środek grzybobójczy (najlepiej miedzian, na wiaderko urobionej gliny tak dwie łyżeczki od herbaty). Obłóż tym dokładnie uszkodzenia, zawiń folią i szmatami. Może coś z tego będzie.

A jak już dorwiesz sprawcę, to mu rączki i nóżki poodrywaj bez znieczulenia

[Szczurbobik]

I zgłoś na policję, bo to zniszczenie mienia