Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Nareszcie mam jakąś różnorodność w kolorach krwawnika...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Różnorodność, którą cieszyłem się rok temu, chyba jednak wypadła ? i zostało to co zwykle:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 15 sty 2020, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Czy ktoś siał może krwawnik zimą i udało się uzyskać sensowną rozsadę i rośliny, które zakwitły w pierwszym roku?
Mam nasiona polskie, mam też dobrej jakości zagraniczne i zastanawiam się czy siać na rozsadę czy nie warto.
W internetach są oczywiście informacje, że tak można, ale nie wiem na ile wiarygodne...
Mam nasiona polskie, mam też dobrej jakości zagraniczne i zastanawiam się czy siać na rozsadę czy nie warto.
W internetach są oczywiście informacje, że tak można, ale nie wiem na ile wiarygodne...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Przyłącze sie do pytania. Mam nasiona mix kolorów.
Lepiej je wysiać na rozsadnik (inspekt), czy bezpośrednio do gruntu.
Czy można je przesadzać czy od razu na docelowe miejsce.
Lepiej je wysiać na rozsadnik (inspekt), czy bezpośrednio do gruntu.
Czy można je przesadzać czy od razu na docelowe miejsce.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Ja siałem do skrzynek w foliaku. Było to jakoś na początku kwietnia pewnie. Później jak już podrosły przesadziłem na miejsca stałe i nie pamiętam, ale jesienią może zakwitły pojedyncze.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Ja siałam na rozsadniku. Na miejsce stałe przesadzałam jesienią. Robię tak ze wszystkimi bylinami. Na rozsadniku mają więcej miejsca, nie konkurują o światło i pokarm z innymi roślinami, dzięki czemu lepiej rosną i wytwarzają silniej rozwiniętą bryłę korzeniową. Poza tym łatwiej jest dokonać selekcji i wybrać do posadzenia na miejsce stałe najbardziej dorodne sadzonki. Krwawnikom przesadzanie nie przeszkadza. Ja swoje już kilka razy przenosiłam.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Coraz mniej go postrzegam jako roślinę ozdobną, a coraz bardziej jako wyjątkowo uciążliwy chwast?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Chwast kwitnie?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Czy kolorowe odmianowe krwawniki wydają kłopotliwe rozłogi, czy są raczej kompaktowe i rozrastają się "grzecznie" w coraz to większą, łatwą do opanowania kępę?
Bo faktycznie ten pospolity biały zachowuje się jak uciążlwy chwast.
Bo faktycznie ten pospolity biały zachowuje się jak uciążlwy chwast.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Kolorowe krwawniki mają wręcz tendencje do wypadania… Nie zostało u mnie po nich ani śladu, podczas gdy ten biały ciągle próbuje ekspansji mimo moich starań, by ograniczyć jego zasięg…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Dzięki, Loki. Nie jest to więc optymistyczna wizja, którą w mojej wyobraźni tworzyły łany kolorowych krwawników. Pozostaje mi wyhodować jedynie łan tych białych
A tak mi się marzyły w towarzystwie róż Póki co posadziłam fioletowy Rainbow Ending Blue i Terracotta w możliwie przewiewnym miejscu.
A tak mi się marzyły w towarzystwie róż Póki co posadziłam fioletowy Rainbow Ending Blue i Terracotta w możliwie przewiewnym miejscu.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Krwawnik pospolity (Achillea millefolium)
Wiesz jak jest – wszystko zależy też od warunków glebowych, nasłonecznienia stanowiska i tak dalej. Spróbuj, bo może u Ciebie będzie im świetnie. To, że u mnie diabli je wzięli, nie znaczy, że u Ciebie też tak się stanie. Jedyne, co można stwierdzić z całą pewnością na podstawie mojego doświadczenia, to że odmiany kolorowe są mniej wytrzymałe od odmiany białej…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI