Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Onętek ma wiele nazw regionalnych. Oprócz tych wymienionych spotkałam sie jeszcze z panienkami i warszawiankami. Znacie jeszcze jakieś?
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Moja mama nazywała go kawalerskie oczka.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
O to teraz wszystko jasne. Dawno temu Babcia na działce miała kawalery. Nawet zrobiłam o tym album "zielnik" w 3 klasie. Myślałam, że tak te kwiaty się nazywają. A czemu to już tym bardziej nikt nie wiedział. A teraz przynajmniej wiem jaka była właściwa nazwa tych kwiatów. I jaka jest etymologia nazwy potocznej.christinkrysia pisze:Często nasze babcie sadziły je w towarzystwie Rudbekii nagiej 'Golden Glow' , która zdecydowanie wyglądała gorzej bo w przeciwieństwie do rudbekii ma wiotkie pędy ... i nie są w stanie utrzymać pełnych kwiatów a ma ich mnóstwo.
Pozdrawiam
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Raczej nie. Kosmos, onętek, zwany też kosmeją, to Cosmos bipinnatus. Wysoka roślina jednoroczna o kwiatach w kolorze białym, jasno- i ciemnoróżowym. Pod nazwą motylek ukrywa się inna roślina jednoroczna o łacińskiej nazwie Schizanthus. Ma swój wątek tutaj na forum. viewtopic.php?f=31&t=33445&p=1476078&hi ... s#p1476078
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Oj nie, w rejonie gdzie się wychowałam - powiat radziejowski, na kosmos- onętek mówiono "motylki" i tylko ta roślina funkcjonowała pod tą nazwą
Pozdrawiam Lucyna
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Okolice Częstochowy - kosmos to u nas motylki.
U mnie... Sylwia
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 424
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
Moja Babcia też.klarag pisze:Moja mama nazywała go kawalerskie oczka.
Z dzieciństwa pamiętam, że wiejskie ogrody pełne były niebieskofioletowych tojadów. I całej reszty kwiecia, o którym to piszecie, Ja bym jeszcze dodała do zestawu floksy wiechowate. Ostatnio wracają do łask, ale głównie nowe, dwubarwne odmiany, ogrodowy klasycy został zapomniany.
Pozdrawiam, Ilona
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Byliny prawie nieznane lub zapomniane
U mnie "klasyczne" floksy mają się dobrze i sieją na potęgę Mam dwa podstawowe kolory (zwykły) ciemnoróżowy i jaśniejszy, oraz kilka kolorów od sąsiadki - biały o niebieski. Te "zwykłe" rozrastają się i wysiewają, co róż to pojawiają się inne wariacje barwy różowej, z oczkiem i bez. Te niebieskie i białe nie mają tego wigoru. Słabo się rozrastają i nie wysiewają.
Pamiętam kiedyś spacer przez wyludnioną wieś w okolicach Lądka Zdroju. Przy na wpół zawalonych chałupach bez dachów rosły chaszcze zdziczałych floksów wysokości ponad 2 m!
Pamiętam kiedyś spacer przez wyludnioną wieś w okolicach Lądka Zdroju. Przy na wpół zawalonych chałupach bez dachów rosły chaszcze zdziczałych floksów wysokości ponad 2 m!
Pozdrawiam Lucyna