Szczeć ( Dipsacus )

[Bixxx]

Jak jest jedna - OK, ładnie wyglada. Ale rozsiewa się jak szalona, i potem naprawdę trudno się tego pozbyć. U nas w końcu trzeba było zastosować punktowo roundup - po prostu była to walka z wiatrakami! A i teraz ciągle pojawiają się nowe siewki.

[drewutnia]

Już mam chętną na korzeń.Będę jutro kopać.I tak mam w ogrodzie dużo uciążliwych chwastów,więc kolejnej i to do tego kolczastej gigant-ce podziękuje

[barjed5251]

Wcale nie jest taka uciazliwa,a za to do suchych kompozycji w sam raz.Kolczulka i szkarłatka amerykanska to dopiero chwasty z którymi trzeba walczyc .

[Plumi]

Już mam chętną na korzeń.Będę jutro kopać.I tak mam w ogrodzie dużo uciążliwych chwastów,więc kolejnej i to do tego kolczastej gigant-ce podziękuje

Szczeć jest rośliną dwuletnią,więc jeśli już zakwitła to nie ma co wykopywać korzeni,bo nie przeżyje,chyba,ze ma dopiero pierwszoroczną rozetę-to tak.
A co do niekontrolowanego rozsiewania,wystarczy tuż po przekwitnięciu sciąć główki i po problemie,a dodatkowo zyskasz fajny materiał na suchą kompozycję.

[Bixxx]

Niestety jest też bardzo uciążliwym chwastem - bardzo trudno ją usunąć, a po pewnym czasie zaczyna się pojawiać samorzutnie w całym ogrodzie, wystarczy, że ktoś z sąsiadów ma jeden egzemplarz...

[Plumi]

Jest uciążliwym chwastem jeśli się pozwoli zostać nasiennikom na roslinie,a wystarczy ściąć przed dojrzeniem nasion i po kłopocie.
Tylko nie wolno wyrzucać gdziekolwiek ścietych główek,bo szczeć potrafi dojrzeć pościęciu i się wysić,najlepiej spalić,albo obciąć same główki bez kawałeczka łodygi.

[Bixxx]

Niestety ścinanie nasienników w odpowiednim czasie u mnie sprawia jednak ciutkę kłopotów, bo znajdują się one na terytorium sąsiadów. A okazuje się, że nasiona nie wiedzieć jak pokonują OGROMNE przestrzenie...

[corazonbianco]

Roślina dwuletnia. W pierwszym roku wytwarza rozetę liści, w drugim roku pojawia się wysoka, dorastająca do 2 m, łodyga kwiatowa. Pospolicie spotykana na nieużytkach, łąkach i obrzeżach rowów. Lubi słońce. Liście i korzeń są cennym surowcem zielarskim stosowanym m.in. w leczeniu boreliozy. Cenny pożytek pszczeli - wydajność miodowa ponad 300 kg z ha, pyłkowa 250 kg z ha. Kwiatostany używane do tworzenia suchych bukietów.
Nie mam większego doświadczenia z uprawą szczeci. Po raz pierwszy będę wysiewała nasiona w tym roku. Podzielcie się, proszę, waszymi doświadczeniami z wysiewem i pielęgnacją rośliny. Czy lubi stanowisko suche czy raczej wilgotne? Czy nasiona łatwo kiełkują?

[sawka]

Też jestem ciekawa doświadczenia ze szczecią.
W tym roku chcę po raz pierwszy posiać w ogródku pszczelim (miedza 250m x 0,5-1m ). Niech się rozsiewa ile może. Mam nadzieję że właściciele sąsiednich pól mnie nie zamordują, bo na polach chyba się nie da rady rozgościć .

[corazonbianco]

Zakładanie pożytku pszczelego na miedzy między polami uprawnymi to słaby pomysł, bo rolnicy stosują opryski herbicydami. Przejedzie raz traktor z opryskiwaczem po polu i wszystkie rośliny na miedzy szlag trafi. Pozostanie spalona, wysuszona trawa, ewentualnie trawa przeżyje, a zginą wszystkie pozostałe dwuliścienne, jeśli zastosowany zostanie herbicyd niszczący dwuliścienne (takim pryska się zboże w maju). Jeżeli oprysk zostanie wykonany na kwitnące na miedzy rośliny, to pszczoły mogą się zatruć zbierając nektar. I nie tylko herbicydami, ale też fungicydami i insektycydami, które stosowane są przez cały sezon wegetacyjny, zwłaszcza na uprawach warzywniczych, ziemniakach, truskawkach, malinach. Zboże jest pryskane w kwietniu/maju, potem z reguły jesienią, po zebraniu plonów.
U mnie w okolicy miedze każdej jesieni są w połowie wypalane herbicydami i wszystko kompletnie usycha. Na wiosnę zaś, co przeżyje, wyniszczane jest herbicydem działającym na dwuliścienne. U sąsiada pszczelarza kilkakrotnie padały pszczoły po takich zabiegach.

[x-ja]

Rośnie u mnie od niepamiętnych czasów, raz wysiana a siewki wiosną znajduję w różnych częściach ogrodu które przesadzam w docelowe miejsce . Dorasta do 2 metrów a nawet więcej jak jej miejscówka podpasuje . Rośnie praktycznie wszędzie , w suchym miejscu też da sobie radę o ile to miejsce to nie pustynia bo wielkością nie będzie grzeszyć . Jak chcemy by roślina urosła wysoka , ładnie się krzewiła wyglądała naprawdę widowiskowo to lepiej jej zapewnić miejsce słoneczne , wilgotne z dużą ilością papu .
Łodyga twarda gruba , w środku pusta , trudno ją przełamać . Jesienią ścinam piłką a korzeń zostawiam w ziemi , rośliny zazwyczaj mają łodygi o grubości ponad 20 cm dodam , że u mnie rosną w ziemi po wykopanym stawie , widać taka ziemia im odpowiada bo rosną bez problemu , żadnych chorób .
Tu z 16 czerwca

Ten sam krzak z 03 sierpnia

[sawka]

Zakładanie pożytku pszczelego na miedzy między polami uprawnymi to słaby pomysł, bo rolnicy stosują opryski herbicydami.

O tym nie pomyślałam.
Dopiero zaczynam się gospodarzyć na tym terenie i pszczoły są dowożone sezonowo na grykę, facelię itp. W przyszłości będzie tam dom. Nie jest to może taka typowa miedza bo graniczy z polną drogą i z jednej strony dochodzi do ugoru a z drugiej do lasu. Posadziłam i posiałam co nieco jesienią i zobaczę co się będzie działo. Sadzonki własnej produkcji to groszowe sprawy a może się uda.

tija, ale okazy

[ewa2105]

Widzialam duzo złych opini o tej roslinie.Mam inne zdanie młode roslinki są łatwe do usuniecia i pozostawiam tylko te w miejscach ktorych ja chcę.Kwiatostany sa śliczne do suchych bukietow jak i do jesiennych kompozycji czy wiazanek.Jest to roślina lecznicza na boleriozę.Ewa