Kłopoty z trawnikiem

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

Sypałeś popiół ? Azotu praktycznie zero a pozostałe przekroczone kilkukrotnie. pH również b.wysokie.Nie mogę się doczekać co wymyślą w zaleceniach.
kratek
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 7 mar 2018, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

Nie, żadnego popiołu. Tak jak pisałem. Miałem sama gline i gruz budowlany. Gruz wiekszy wybrałem. Nasypałem piachu (5-20cm) - co z perspektywy czasu rozwiązało problem z kałużami, ale sprowadziło mrówki. Na to nasypałem 5 a 25cm czarnej ziemi (aż miło było usypywać, taka gorąca była). I tak zostało na zimę (nie wysiałem trawy - nie zdążyłem). Podlewałem wodą z wodociągów, bardzo twardą 26stopni niemieckich (w domu mam zainstalowane odsalanie). Jesienią olbrzymie ulewy, wiosną susza. Podlewałem po 20min, później więcej, ale to może być przyczyna. Żadnych nawozów i chemii poza roundup na to co rosło na glinie (przed wysypaniem piasku i czarnoziemi). Albo ta ziemia nie taka. Choć facet który ją sprzedaje robi to w Poznaniu od lat więc nie wiem.

Okazało się, że po powrocie do domu w skrzynce mam dwa listy z wynikami i z zaleceniami. Zalecają silne podlewanie podłoża wodą i 25g/m^2 siarczanu amonu granulowanego co 14 dni do końca lipca i tak też zrobię.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

Siarczan amonowy zakwasza najbardziej ze wszystkich nawozów azotowych więc zaskoczenia nie ma.
adamp_
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 31 sie 2013, o 22:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

"Skokowa" zmiana barwy trawy

Post »

Pomóżcie mi rozwikłać zagadkę przedstawioną na poniższych zdjęciach:

Obrazek

Obrazek

Trawa posiana w zeszłym sezonie (przyznaję, nie najlepiej wygląda :-]). Widoczna zmiana koloru (jakby od linijki). Pod jasną częścią (bliżej tych wyższych roślin) jest ułożona rura drenarska może jakieś 80 cm pod ziemią). Czyli wydaje się, że ma to raczej związek z drenażem. Z drugiej strony wydawało mi się, że roślinność nad drenażem powinna mieć trudniej ze względu na wciąganą przez drenaż wodę. Czyli to nad drenażem trawa powinna zamierać. Tymczasem u mnie jest jakby na odwrót. Poza tym obecnie jest susza więc wody brak zarówno w obrębie drenażu jaki w pozostałych miejscach.

Jakoś specjalnie o ten trawnik nie dbam, coś tam wiosną nawiozłem, wyczesałem. Ale po zauważeniu, że ile bym wody na to nie lał - to ta ciemna część trawnika i tak wygląda beznadziejnie. Więc dałem sobie spokój...

Przy okazji ta ciemna strefa trawnika ma dużo placków bez trawy, tak było od początku. Chyba nie ustrzegłem się błędów w czasie siania. Jak naprawić trawnik z takimi plackami? Trudno mi sobie wyobrazić chodzenie z haczką po tych miejscach, spulchnianie (twarde jak diabli), sianie ziarenek itd. Zejdzie mi z miesiąc na taką pracę. Jest inny sposób?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: "Skokowa" zmiana barwy trawy

Post »

Na środek była dosypywana jakaś ziemia?
Awatar użytkownika
kamil_kluczbork
200p
200p
Posty: 450
Od: 19 mar 2018, o 07:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork
Kontakt:

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

Ja w zeszłym sezonie spaliłem trawnik 3x nawozem, potem środkiem na dwuliścienne, a następnie nie podlewaniem.

Dodatkowo był to wemblay z gramminexu , drogi jak... nie wiem.

W tym na nowo zerwałem starą darń. Zainstalowałem nawodnienie automatyczne samodzielnie kupując gotowy zestaw, i teraz posiałem jeszcze droższą trawę ale już nie wemblay i mam nadzieję że będzie pięknie.

Obrazek

Polecam podlewanie, wiosna jesień nawożenie , warto użyć areator wiosną .
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2921
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

Kochani potrzebuję fachowej wiedzy.

W tym roku mamy nie lada problem z trawnikiem. Być może ktoś mnie oświeci i rozszerzy bardziej moje wątpliwości.
Trawnik jak co roku nawozimy małą ilością mocznika oraz Azofoską. Po skoszeniu - wertykulacja i po kilku dniach nawóz a potem podlewanie.
Nigdy nie było z tym problemu a w tym roku taki klops jak na zdjęciach.

Problem zaczął się po 4 dniach od sypnięcia nawozu - trawa była piękna zielona wysoka - idealna, po skoszeniu momentalnie powstały brunatno-czerwone plamy, potem przeszły w brązowe a na końcu w suche sianko.
Podważałam trawę nie ma pędraków, trawa trzyma się korzeni bo nie wychodzi po skubaniu.
Zaczełam myśleć, że coś z tym nawozem było nie chalo - ale wszystko w porządku, potem zastanawiałam się, że może się sypnęło za dużo.
Ale nawóz był stosowany w minimalnej dawce - w miejscach brunatnych nie było np nawarstwienia kuleczek nawozu.

Z racji tego, że zajmuję się usługami ogrodniczymi - projektowaniem itp. U swoich Klientów zauważyłam identyczny problem , ale oni nie stosowali nawozu - czerwone plamy powstały w tym samym dniu co u mnie /zaraz jakas?/ Wytrąciło mnie to z równowagi. Potem zauważyłam, że na stacji benzynowej gdzie był piękny trawnik też takie same plamy brunatno czerwone.

Jeden specjalista podsunął mi myśl, że być może to być brunatna plamistość traw - od 2 tygodniu panowała u nas z rana duża wilgotność i temperratura ok 5-8 stopni przy temperaturze w ciągu dnia ok 16-17.

Załączam zdjęcia - tyle, że wykonałam je już po 6 dniach od powstania zdarzenia więc kolor się zmienił.
Czy ktoś może się wypowiedzieć na ten temat.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
Mój blog - zapraszam :),
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
milkProvider
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 cze 2018, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Problem z trawnikiem

Post »

Witam,
Chciałbym zapytać o poradę dotyczącą mojego trawnika. Rok temu miałem fajny dywan (tak jak na zdjęciu te zielone wysepki), w tym roku mam duże z nim problemy.
Wszystko zaczęło się od tego, że:
- była wertykulacja, zebrano zasuszoną trawę i rzucono nawóz azotowy, niepodlewano dostatecznie i kulki były widoczne jeszcze przez 2 tygodnie
- było za gorąco i trawnik nie miał prawdopodobnie dość wody (za rzadko go podlewałem w okresach suszy) i trawnik zacząć schnąć i tracić kolor w obszarach
najbardziej nasłonecznionych.
- 1.5 tygodnia temu rzuciłem nawóz wieloskładniowy (20% azotu, firmy compo) jednak pierwszy raz rzucałem nawóz i zrobiłem to siewnikiem, wyszło bardzo nierównomiernie
- zwiększyłem liczbę podlewań (z 14 minut do 28 minut na sekcje), zacząłem również podlewać codziennie, wcześniej podlewałem co 2 dzień
- trawnik przestał schnąć ale mam obecnie "zielone wyspy" na której jest idealna trawa, zielona i bujna oraz duże obszary kiepskiej trawy (więcej na zdjęciach) z zasuszonymi, czerwonymi/brązowymi/różowymi zasuszonymi trawami oraz z ogromną ilością grzybów na trawniku, które wcześniej niewystępowały lub występowało ich bardzo mało

a) proszę o informację jaka to choroba (czerwona nitkowatość? czy przy czerwonej nitkowatości występują też grzyby czy to już inna choroba?)
b) proszę o poradę co teraz z tym trawnikiem robić, rzucać nawóz, poczekać, zacząć mulczować zamiast zbierać do kosza? (jeśli nawóz to jaki, syntetyczny czy naturalny i jaki skład, ile % azotu)

Będę bardzo wdzięczny za pomoc ponieważ jestem niedoświadczony w tym temacie
Dodaje zdjęcia:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zanim założysz nowy temat, proszę abyś skorzystał z wyszukiwarki, na forum mamy mnóstwo tematów związanych z trawnikiem. szrotka66
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Od 40 lat nie mam kłopotów z trawnikiem

Post »

Mniej więcej 40 lat temu na jesieni dałem po raz pierwszy próbki ziemi z działki do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Dostałem wtedy zalecenia co do nawożenia korekcyjnego. Wykonałem je. Po roku ponowiłem badania i korekty.
Następnie przygotowałem wiosną niewielki kawałek działki w POD pod trawnik. Przez cały sezon wegetacyjny strzemiączkiem niszczyłem chwasty. Wyrównałem, wypoziomowałem, zwałowałem jesienią teren pod trawnik. Po zimie ponownie strzemiączkiem niszczyłem chwasty, wyrównałem, wypoziomowałem, zwałowałem. Wysiałem trawę. Nad ziemią na patykach rozpiąłem czarne taśmy do drukarki aby odgonić ptactwo. Trawnik systematycznie kosiłem ręczną pchaną kosiarką. Nigdy go nie nawoziłem. W czasie suszy podlewam. Jak na ilość włożonej w niego pracy prezentuje się nadal zadawalająco.
Awatar użytkownika
cynia
200p
200p
Posty: 326
Od: 26 lis 2008, o 00:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kieleckie/łódzkie

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

U mnie też robią się waśnie takie zielone wyspy. Wydaje mi się że waśnie tam gdzie miałam nasypane więcej nawozu wyrasta taka ładna trawa. Następnym razem trzebaby było chyba bardziej równomiernie nasypać nawozu.
Pozdrawia cynia
milkProvider
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 3 cze 2018, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

Jeśli chodzi o te zielone, bujne "pagórki" to tak, na pewno za dużo tam było narzucane nawozu, używałem siewnika, który pisało, że jest do nawozu do trawników, a w rzeczywistości miał komory i sypał "grupkami kulek" co określoną ilość czasu. Do dziś nie znalazłem siewnika, który by akceptował niedoświadczenie, dużo osób na internecie chwali siewniki na kółkach (z wiadrem na górze), które rozsypują na większą odległość nawóz ale to też chyba nie zawsze wychodzi równo.

Tylko się zastanawiam czy teraz powinienem dosypał już chyba z ręki starannie nawóz w te mniej zielone miejsca czy już odpuścić. No i co z grzybami, nie wiem czy to prawda ale gdzieś wyczytałem, że po nawozach azotowym, ziemia zakwasza się (i wtedy mogą właśnie rosnąć grzyby) i wtedy powinno się stosować wapno ogrodowe tam gdzie wyrastają. Fajnie jak by ktoś to wyjaśnił i sprostował czy to prawda
wawo
200p
200p
Posty: 217
Od: 31 maja 2007, o 12:36
Lokalizacja: Wrocław

trawa i pleśń na niej

Post »

Jeśli nie tu - to proszę o przeniesienie
Załączam zdjęcie, grudki mają barwę różową/różowawą, dotyczy właściwie jednego miejsca na trawniku.
Pytanie: czy ta pleśń to efekt uschnięcia/przyschnięcia trawy czy na odwrót: owe wykwity są świadectwem ataku jakiegoś szkodnika/grzyba czy innej pleśni?
Tydzień temu trawnik był nawożony.
Reakcja: miedzian wystarczy?

Obrazek
pozdrawiam, WW
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re: Kłopoty z trawnikiem!

Post »

A Ja od pewnego czasu na moim trawniku w miejsca "łyse" przesadzam wszędzie rosnącą "grubą" trawę i ;-) Taką trawę pamiętam z wczasów gdzie w ogrodzie tylko ta szeroka rosła a przycięta .. sprawiała dywan w dotyku . Zobaczymy co będzie. ;:138
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”