Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Julian bardzo ładne. Też mam tę długokłosową. To jedyna jakiej jeszcze nie ścięłam i z niej najlepiej wychodzą własnie te wrzecionka. Póki co nie pozbawiam jeszcze pszczół stołówki, ale po trochu chyba zacznę wycinać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co do zwykłej wąskolistnej już przycięłam. Miałam 30 woreczków organzowych. Zrobiłam też miód z jej dodatkiem. Za rok pokuszę się o syrop.

Obrazek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Ja moje lawendy przycinam dopiero późnym latem, jesienią. Czasem nawet dopiero wiosną :lol: W tym roku chyba zrobię z niej na przykład takie pałeczki, które robiłaś :) Jaka wstążka do tego jest potrzebna? Plecie się to od razu po ścięciu?

Tak wyglądają teraz moje:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Najlepsza jest dość wąska wstążka- koniecznie całe kółko, bo sporo tego wychodzi. Plecie się od razu po ścięciu, póki gałązka jest giętka. W necie są tutoriale. To się nazywa fusetki lawendowe lub wrzecionka lawendowe i tak trzeba szukać. Jednak jest to dość mozolna robota.
Ja ścinam jak kwiaty zaczynają schnąć, bo wtedy robi się brzydka i pszczoły już się nią nie interesują.
Sele
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 lip 2019, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Lawenda - problem z kwiatami

Post »

Obrazek

Czy da radę jeszcze uratować tą lawendę? Nie wiem nawet co jej dolega :(

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21737
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Nic. :D
Przekwita.
Należy wyciąć te pędy,zebrać nasiona i wysiać by mieć nowe roślinki.
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Beata Ryczow
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 11 sie 2019, o 10:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Obrazek
Moja lawenda, z tyłu n/n jeżówki.
Awatar użytkownika
minia821
500p
500p
Posty: 660
Od: 20 wrz 2010, o 13:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Proszę o poradę.
Jestem w trakcie przebudowy ogrodu kwiatowego, który głównie składa się z roślin cebulowych i te właśnie muszę wykopać i od nowa nasadzić. Problemem są 3 krzaki lawendy, które rozrosły się do ogromnych około metrowych, kulistych form. Musiałabym je przesadzić bo całkowicie zasłoniły krokusy i przebiśniegi ale nie chcę ich uszkodzić - w sensie lawendy. Czy teraz mogę je bez szkody wykopać czy lepiej poczekać do wiosny?
Pozdrawiam Kaśka
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Biorąc pod uwagę południowe, śródziemnomorskie pochodzenie przesadza się lawendę wiosną.Do przesadzania nadają się jednak młode rośliny, starsze nie lubią, a nawet nie znoszą tego zabiegu.Nawet jeśli jakoś ten zabieg przeżyją, to nie odzyskują już dawnej urody i stopniowo zamierają, albo mocno zasychają od dołu.Łatwiej w tym przypadku wykopać cebulowe i tak je posadzić by były wiosną widoczne, a lawendę wiosna mocniej przyciąć, odrośnie i zasłoni miejsce po zasychających cebulowych.
Awatar użytkownika
piekara114
200p
200p
Posty: 354
Od: 29 sty 2016, o 17:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Sucha Besk./Maków Podh.

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Czy z tej lawendy coś jeszcze będzie? Ma 3 lata, rośnie w skrzynce balkonwej z odpływami, a zimuje wkopana w ziemię. Niesttey po tej zimie nie bardzo się pozbierała, a teraz wygląda tak:
Obrazek

Może ja przyciąć? Co proponujecie, czy raczej jej doniczkowy żywot się kończy....
Koloman
200p
200p
Posty: 436
Od: 15 kwie 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Witam szanowne Koleżeństwo!
mam takie pytanie: czy ściółkujecie lawendę, a jeśli tak to czym?
Bo przecież nie korą iglastą.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Ogólnie to nie ściółkuję, bo nie ma takiej potrzeby. Moje lawendy są bardzo rozłożyste i zaduszają chwasty, które wyrosną w obrębie gałązek. Jedną lawendę mam obłożoną... korą sosnową ;:oj Niczym się nie różni we wzroście i wyglądzie w porównaniu do innych egzemplarzy :)
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Miałem ściółkę z białego grysu dolomitowego. Wyglądało całkiem fajnie.
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Lawenda ,ogólnie(2015-...) Cz.3

Post »

Koloman pisze: Bo przecież nie korą iglastą.
Ja ściółkowałam przez lata przekompostowaną korą iglastą i lawenda miała się bardzo dobrze. Poniżej wpis sprzed trzech lat ....na dzień dzisiejszy lawenda jest w doskonałej kondycji mimo regularnego dosypywania kory. Ale to też pewnie zasługa piaszczystej, ubogiej gleby jaka jest u mnie
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p5517834

Ale potwierdzam też to co Julian napisał. Lawenda szybko się rozrasta i płoży, więc nawet za bardzo nie widać co tam pod nią jest rozsypane. :wink:

Obrazek

Jak ktoś jednak obawia się kory, to można zrębkami. Ogólnie posiadanie rębaka, to fajna sprawa łącząca przyjemne z pożytecznym. Gałęzie się nie marnują, a mamy swój materiał na obsypywanie rabat. Odkąd go mam sukcesywnie odchodzę od kory, zastępując ją własnymi zrębkami.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”