Rozplenica(Pennisetum purpureum )'Vertigo' - zimowanie
Re: Rozplenica(Pennisetum purpureum )'Vertigo' - zimowanie
Wando, myślę, że nie zmarzła, tylko dlatego, że pochodzi z ciepłej strefy klimatycznej, nie znosi gdy w naszym klimacie przerywa się jej okres wegetacyjny i po prostu zamiera.Jak wyżej pisał Mariusz, specjalista od traw, trzeba starać się by jej go nie przerwać, co oczywiście w przeciętnych warunkach mieszkaniowych jest trudne.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rozplenica(Pennisetum purpureum )'Vertigo' - zimowanie
Chyba faktycznie masz rację selli. Jakoś trudno mi było uwierzyć, że tak po prostu sobie zmarzła, podczas gdy leżące obok karpy dalii dobrze przezimowały. Jednym słowem, ta trawa to jednak dla nas wyzwanie. Brawa dla tych, którym uda się przetrzymać ją przez zimę. Piękna jest, ale z kolei żeby traktować ją jako jednoroczną to dla mnie trochę za droga.
Re: Rozplenica(Pennisetum purpureum )'Vertigo' - zimowanie
Ja przez dwa lata usiłowałam ją przezimować, ale się nie udało. Nie wiem skąd to stwierdzenie, że za droga. Kupuję sadzonki poniżej 10 zł. Nie pamiętam w tej chwili, ale chyba po 8 zł /w 2017 pamiętam, że po 6 zł/.