Lippa citriodora - ( Lippia trójlistna )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: lippia - zamiast cukru

Post »

gaura pisze:Czy Lippia citridora, zwana lippią trójlistną to roślinka którą nazywa się również werbeną cytrynową?
No tak właśnie...

Lippia citriodora (Cukrownica trójlistna) to właśnie
Lemon Verbena
Aloysia citriodora,
Aloysia triphylla,
Zitronenverbene
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 862
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Bardzo dziękuję :D w ubiegłym roku szukałam nasion werbeny cytrynowej, ale nie znalazłam, poszukiwania sadzonki też się nie powiodły. W tym roku wznawiam poszukiwania, mając taką informację, być może czeka na mnie pod nazwą lippia.

A może ktoś ma doświadczenia z jej wysiewem i u jakiego producenta szukać nasion?
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Gaura, ja moją kupiłam w Dobrzycy, kosztowała koło 10 zł. Jak jesteś z zachodniopomorskiego, to może masz blisko? Lippia bardzo dobrze rozmnaża się z sadzonek, nie warto kupować więcej niż jedną :wink:
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 862
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Beata, bardzo dziękuję, do Dobrzycy mam dość blisko. Kupię sadzonkę, co pewnie będzie prościej niż z nasion :D
Pozdrawiam, Kasia
x-m-h
---
Posty: 205
Od: 3 gru 2013, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: lippia - zamiast cukru

Post »

corazonbianco pisze: - Lippia dulcis, właściwa nazwa to Phyla dulcis. W Polsce dostępna pod nazwą "słodkie ziele Azteków". W odróżnieniu od lippi trójlistnej ma właściwości słodzące, niestety nie wiem, jak wypada w porównaniu ze stewią. Ładnie pachnie.
Działkowiec twierdzi, że jest 3 razy słodsza od stewii, ale czy to prawda, to niestety nie wiem.
Ciekawa jestem czy wysiew nasion jest tak samo kłopotliwy jak stewii czy może łatwiejszy.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

To podobnie jak i ja...
Może w marcu pojawią się nowe oferty i wtedy gdzieś się trafimy na jej nasiona.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Beatko z Twej wypowiedzi wnioskuję, że od gatunku różni je tylko zapach czyli coś z mięty ma składzie...
Będąc na działce podskubuję listki z krzaczka Lippia dulcis i ze Stewii - lubię je żuć dla słodkiego smaku zamiast cukierka :D
I ... szczerze mówiąc obie mi smakują ale najbardziej to kwiatuszki z Lipii i boje się, że przy moim łakomstwie niewiele nasion zbiorę.
Musze pomyśleć o zrobieniu sadzonek bo koleżanki wcześniej pisały ,że najlepiej zimować młode i ponoć sierpień to najwyższy.
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Przyznam Ci się, Krysiu, że tej 'Colady' nie próbowałam jeszcze, wąchałam tylko, bo mięta zdecydowanie bardziej podoba mi się na nos niż doustnie :wink: O sadzonkach chyba ja pisałam, citriodora ukorzenia się niemal w locie, a i tak dobrze jest przycinać szczyty, żeby się ładnie rozkrzewiała. Jutro zdegustuję obie, to opiszę wrażenia. Teraz mam urodzaj ostrych papryczek i popadłam w ostrości- czas na odmianę :wink:
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Dobra, zdegustowałam 'Coladę' :D Jest tak: liście są niebywale słodkie, prawie czuć trzaskanie cukru w zębach, mięta jest zdecydowanie w tle, bardziej jako aromat. Kwiatki, jak dla mnie, kompletnie niezjadliwe- też słodkie ale baaardzo miętowe, w dodatku jakieś takie... puchate.
Fajna rzecz, listki oczywiście, myślę, że byłyby super do napojów i na przykład do ciast z czekoladą ;:173 Warto poeksperymentować.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Mam lippię słodką. Kupiłam w kwietniu w Carrefourze dwie sadzonki. Od tego czasu bardzo urosły - prawdziwe małe krzaczyska. Trzymam je w doniczkach na parapecie okiennym, wystawa południowa, ale jako że roślina bardzo łatwo rozmnaża się przez sadzonki zielne, udało mi się pozyskać kilka nowych roślin, które trafiły do ogrodu. Zobaczymy, jak sobie poradzi z zimą i czy odbije na wiosnę.
Odnośnie smaku i walorów użytkowych - moja bezodmianowa nie pachnie i nie smakuje miętą wcale, ma bardzo intensywny słodki aromat melasy i heliotropu z lekką nutą truskawki. Nie jest tak słodka jak stewia, aczkolwiek dodana do słodkich potraw faktycznie wzmacnia ich słodycz. W odróżnieniu od stewii właściwości słodzące mają tylko świeże liście, suszone tracą właściwości słodzące, aczkolwiek nadal można ich używać do aromatyzowania potraw ze względu na bardzo przyjemny aromat.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Beatko faktycznie nadaje się do aromatyzowania herbaty, kawy i deserów - to sprawdziłam :D
Jednak ja robię z niej ekstrakt ( słodki płynny cukier) podobnie jak i ze stewii.
Aromat w tej postaci zachowany. Wlewam do małych poręcznych buteleczek i mogą stać nawet kilka tygodni w lodówce.

corazonbianco czy ja dobrze rozumiem,że chcesz zostawić słodkie ziele azteckie w gruncie na zimę ?
Uprawiam ja od tego sezonu ale w naszym klimacie chyba nie ma szans skoro temperatura uprawy nie może wynosić poniżej 7 stopni Celsjusza.

Niedawno szukając wiadomości o zastosowaniu "Słodkiego ziela Azteków" trafiłam na ostrzeżenie.
Nie należy przesadzać z ilością spożycia bo zawiera kamforę !!!
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Ano tak, w ramach eksperymentu kilka ukorzenionych sadzonek zostawiłam w gruncie. Dwie rośliny mateczne rosną na parapecie - wielkie krzaczyska rozrosły się tak bardzo w ostatnich miesiącach, że te mniejsze sadzonki, które sama ukorzeniłam, musiałam wyrzucić do ogrodu. Lippia wytrzymuje temperatury do -3.8 °C, zobaczymy czy poradzi sobie z bardziej surowymi warunkami. Ale oczywiście okryję ją trochę.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4487
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Lippa - zamiast cukru

Post »

Lippię trójlistną kupiłam w tym roku w LM. Zapach i smak limonki, bardzo intensywny. Nie kwitła, może dla tego że cały czas była skubana. Szybko ukorzenia się z przygiętych do ziemi gałązek. Właśnie wykopałam z rabaty i przesadziłam do doniczki. Korzenie ma dorodne, mam nadzieję że uda mi się przezimować ją w domu. W przyszłym roku spróbuję jedną sadzonkę zostawić w gruncie, dobrze osłoniętą. Młodych listków używam do herbaty, wody mineralnej gazowanej, do ryb i mięsa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”