Trawnik od zera,od czego zacząć - ZAKŁADANIE cz.1
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6531
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Marusmk, ale w ziemię "ładujesz" tylko raz, a w nawozy i wodę (chyba nie pompujesz jej ręcznie?) non stop, czyli na okrągło. Policz sam co się komu bardziej opłaca?
Poza tym na glinie jak jest mokro, można pływać w błocku (trawa gnije), a jak jest sucho, to robi się beton (trawa wysycha na wiór). W takiej ziemi mało co lubi rosnąć, chyba że się tę ziemię ulepszy. Rolnik taką ziemię uprawia i dzięki temu ma jakieś plony, na trawniku jednak nie orzesz co roku, więc i plony w postaci trawy są coraz słabsze.
Na piachu jak masz wodę, to faktycznie jest świetnie, ale tu są inne warunki. Inne nawet niż u twoich sąsiadów.
Poza tym na glinie jak jest mokro, można pływać w błocku (trawa gnije), a jak jest sucho, to robi się beton (trawa wysycha na wiór). W takiej ziemi mało co lubi rosnąć, chyba że się tę ziemię ulepszy. Rolnik taką ziemię uprawia i dzięki temu ma jakieś plony, na trawniku jednak nie orzesz co roku, więc i plony w postaci trawy są coraz słabsze.
Na piachu jak masz wodę, to faktycznie jest świetnie, ale tu są inne warunki. Inne nawet niż u twoich sąsiadów.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 100p
- Posty: 180
- Od: 24 mar 2007, o 21:35
- Lokalizacja: woj. opolskie
Zły stan trawnika
Witam
Jestem nowym użytkowinikiem tego forum jak i nowicjuszem w prowadzeniu ogródka.
Na wiosnę tego roku wraz z żoną zagospodarowaliśmy nasz mały ogrodek przy mieszkaniu ( tylko 20m2) posadziliśmy pare krzwód, pnączy no i zasialiśmy trawę.
Ziemie która została nawieziona do naszego ogródka nie jest najlepszej jakości, wsumie to taka mieszanka gliny, pisaku, wzbogaciłem ją ok 400l ziemi do trawników, krzewów itp.
Przed urządzaniem ogrodka przekopałem go ( ok kwietnia ) następnie wysypałem nawóz.
Miesiąc później posadziliśmy drzewka, urządziliśmy sobie a na sam koniec posialiśmy trawę do miejsc zacienionych.
Nie wschodziła ona równomiernie, były place więc w te miejsca dosiałem trawy uniwersalnej.
Trawa zaczeła ładnie i szybko rosnąć, ok lipca wysypaliśmy następna porcje nawozu i od tej pory zaczeły się problemy.
Nawóz spalił nam trawę, porobiły się place, trawka już nie rosła tak jak wcześniej.
Proszę o opinie, co może byc powodem obumierania trawnika.
Jestem nowym użytkowinikiem tego forum jak i nowicjuszem w prowadzeniu ogródka.
Na wiosnę tego roku wraz z żoną zagospodarowaliśmy nasz mały ogrodek przy mieszkaniu ( tylko 20m2) posadziliśmy pare krzwód, pnączy no i zasialiśmy trawę.
Ziemie która została nawieziona do naszego ogródka nie jest najlepszej jakości, wsumie to taka mieszanka gliny, pisaku, wzbogaciłem ją ok 400l ziemi do trawników, krzewów itp.
Przed urządzaniem ogrodka przekopałem go ( ok kwietnia ) następnie wysypałem nawóz.
Miesiąc później posadziliśmy drzewka, urządziliśmy sobie a na sam koniec posialiśmy trawę do miejsc zacienionych.
Nie wschodziła ona równomiernie, były place więc w te miejsca dosiałem trawy uniwersalnej.
Trawa zaczeła ładnie i szybko rosnąć, ok lipca wysypaliśmy następna porcje nawozu i od tej pory zaczeły się problemy.
Nawóz spalił nam trawę, porobiły się place, trawka już nie rosła tak jak wcześniej.
Proszę o opinie, co może byc powodem obumierania trawnika.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Witaj MARIN. No cóż , po przeczytaniu Twojego postu należy stwierdzić ,że przedobrzyłeś, i to przedobrzyłeś z nawozem.
Nie wydaje mi się że Twoja ziemia należała do ubogich, by dawać nawóz, ale jej ten pierwszy nawóz nie zaszkodził.
Po trzecie i tu chyba najważniejsze, nawóz się rozsiewa wtedy gdy prognozowane są opady deszczu, ale gdy trawa jest bezwzględnie sucha, jeżeli prognozy się nie spełniają, należy najpóźniej, następnego dnia obficie podlać trawnik by nawóz uległ rozpuszczeniu i został wchłonięty do ziemi.
Co się stało, to się stało, a co dalej robić: proponuję skosić trawnik nisko, wygrabić suchą trawę, posiać w miejscach "łysych" trawę, przegrabić ją by przykryć nasiona, udeptać lub ubić ziemię i przez najbliższe 2 tygodnie utrzymywać trawnik ( a szczególnie miejsca łyse) ciągle w stanie wilgotnym. Nie ma co się zbytnio przejmować tym że rosnąca trawa zostanie trochę udeptana czy lekko pokryta ziemią, nic jej się nie stanie, niskie wcześniejsze koszenie spowoduje że nie będzie przeszkadzać przy dosiewach. Trawa nie wschodzi równomiernie i nie ma co się niecierpliwić, czy dosiewać, najważniejsza jest stała wilgotność.
Myślę że do zimy naprawisz szkody trawnik będzie wyglądał dobrze.
A propos sadzenia drzew , czy krzewów; ja najpierw posiałem na całości trawę , a później dopiero wycinałem w trawie kręgi i sadziłem rośliny( wtedy nie rośnie trawa bezpośrednio przy posadzonej roślinie zasiana podczas siania trawnika).
Pozdrawiam. Tadeusz.
Jeszcze nie było trawy, a już miała ona pokarm by móc rosnąć. Na glebach ubogich , można razem z wysianiem trawy rozsypać nawozy, które mieszamy z ziemią grabkami przy okazji przykrycia nasion trawy, na dobrych ziemiach nawóz jest w I etapie zbędny.Przed urządzaniem ogrodka przekopałem go ( ok kwietnia ) następnie wysypałem nawóz.
Miesiąc później posadziliśmy drzewka, urządziliśmy sobie a na sam koniec posialiśmy trawę
mieszanka gliny, pisaku, wzbogaciłem ją ok 400l ziemi do trawników
Nie wydaje mi się że Twoja ziemia należała do ubogich, by dawać nawóz, ale jej ten pierwszy nawóz nie zaszkodził.
Po pierwsze niepotrzebnie dałeś nawóz, w ziemi był pokarm by wykarmić trawę do końca roku, po drugie(według mnie) za późno dałeś nawóz- ja daję II dawkę nawozu( trawa ma wiele lat- możesz zobaczyć jak wygląda zerkając na mój ogród)) nie później niż do końca czerwca.ok lipca wysypaliśmy następna porcje nawozu i od tej pory zaczeły się problemy.
Nawóz spalił nam trawę,
Po trzecie i tu chyba najważniejsze, nawóz się rozsiewa wtedy gdy prognozowane są opady deszczu, ale gdy trawa jest bezwzględnie sucha, jeżeli prognozy się nie spełniają, należy najpóźniej, następnego dnia obficie podlać trawnik by nawóz uległ rozpuszczeniu i został wchłonięty do ziemi.
Co się stało, to się stało, a co dalej robić: proponuję skosić trawnik nisko, wygrabić suchą trawę, posiać w miejscach "łysych" trawę, przegrabić ją by przykryć nasiona, udeptać lub ubić ziemię i przez najbliższe 2 tygodnie utrzymywać trawnik ( a szczególnie miejsca łyse) ciągle w stanie wilgotnym. Nie ma co się zbytnio przejmować tym że rosnąca trawa zostanie trochę udeptana czy lekko pokryta ziemią, nic jej się nie stanie, niskie wcześniejsze koszenie spowoduje że nie będzie przeszkadzać przy dosiewach. Trawa nie wschodzi równomiernie i nie ma co się niecierpliwić, czy dosiewać, najważniejsza jest stała wilgotność.
Myślę że do zimy naprawisz szkody trawnik będzie wyglądał dobrze.
A propos sadzenia drzew , czy krzewów; ja najpierw posiałem na całości trawę , a później dopiero wycinałem w trawie kręgi i sadziłem rośliny( wtedy nie rośnie trawa bezpośrednio przy posadzonej roślinie zasiana podczas siania trawnika).
Pozdrawiam. Tadeusz.
Już raz tak robiłem, i teraz w innych miejscach usycha trawa.proponuję skosić trawnik nisko, wygrabić suchą trawę, posiać w miejscach "łysych" trawę, przegrabić ją by przykryć nasiona, udeptać lub ubić ziemię i przez najbliższe 2 tygodnie utrzymywać trawnik
Od samego początku trawa jest jakaś taka rzadka, i słabo zakorzeniona. Wiem że trawa ma dopiero niecałem 6 msc ale np. sąsiedzi wysiewali trawa ok 1 msc wcześniej i ich trawnik wygląda jak z obrazka - gęsty, zielony, nigdy nie mieli problemów z obumieraniem.
A czy Mikoryza dobrze wpływa na jakość trawnika ?? Bo właśnie wspomniani sąsiedzi wysiali ją i może dlatego ich trawnik wygląda tak dobrze.
Jak pisałem już wczesniej mój ogródek nie jest duży więc zastanawiam się nad tym aby trawnik założyć jeszcze raz.
Przekopać i zasiać inna trawę np. Wembley albo położyc trawę w rolkach...
Witaj Marin!
Zwróciłem szczególna uwagę na trawę jaką posiałeś i widzę że najlepszej jakości to ona nie jest.Trawa jest wyższa niż 6cm a na dodatek rzadko posiana i podczas podlewania mocno się kładzie a puste pola mocno sie nagrzewają i wypalają trawę.Uważam że powinieneś skosić i mocno wygrabić suche miejsca a następnie dosiać trawę we wszystkie brakujące miejsca.
Zwróciłem szczególna uwagę na trawę jaką posiałeś i widzę że najlepszej jakości to ona nie jest.Trawa jest wyższa niż 6cm a na dodatek rzadko posiana i podczas podlewania mocno się kładzie a puste pola mocno sie nagrzewają i wypalają trawę.Uważam że powinieneś skosić i mocno wygrabić suche miejsca a następnie dosiać trawę we wszystkie brakujące miejsca.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Z uwagi na mały metraż trawnika, możesz założyć nowy trawnik, rzeczywiście ta trawa to nie wygląda na trawnikową.
Co do trawy do miejsc zacienionych, to ja już się nabrałem na taką trawę, więcej kosztuje, a w miejscu zacienionym nie chce rosnąć.
Proponuję nasiona trawy kupić w takim sklepie, gdzie sprzedawca może doradzić rodzaj trawy w zależności od stopnia jego użytkowania, jak np. Centrala Nasienna czy specjalistyczny sklep ogrodniczy.
Co do trawy do miejsc zacienionych, to ja już się nabrałem na taką trawę, więcej kosztuje, a w miejscu zacienionym nie chce rosnąć.
Proponuję nasiona trawy kupić w takim sklepie, gdzie sprzedawca może doradzić rodzaj trawy w zależności od stopnia jego użytkowania, jak np. Centrala Nasienna czy specjalistyczny sklep ogrodniczy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Wertykulacja i areacja jest trawnikowi potrzebna, ale nie od zaraz po założeniu trawnika, na razie trawa jest rzadka i nic jej nie potrzeba oprócz koszenia i dopiero po 2-3 latach można używać(w Twoim przypadku- mały areał) narzędzi które znalazłeś w internecie. Przy założeniu trawnika do grabienia ziemi, dobre są grabie metalowe( przydadzą się w ogrodzie i do innych czynności ) , są trwalsze od plastikowych.Pozdrawiam. Tadeusz.