Gailardia -wymagania,problemy,choroby itp
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1198
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Gailardia
Patkaza, moją gailardię trzymam w małej grupie i zbytnio nie zachwycam się nią, ale Twoja rabata urzekła mnie. Niesamowite, jak ilość może przejść w jakość! Chyba rozmnożę swoją.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Gailardia
ja po prostu zebrałam nasionka przetrzymałam w lodówce i wiosną wysiałam
zeszły nawet ładnie ale kwitły dopiero za rok
niektóre to nawet wyszły ciut odmienione i nabrały innych kolorków
zeszły nawet ładnie ale kwitły dopiero za rok
niektóre to nawet wyszły ciut odmienione i nabrały innych kolorków
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Gailardia
Patkaza, piękną masz tą rabatę, ale zgodzę się, że leżąca gajlardia wygląda okropnie.
Moje jak się położą po deszczu to już nie wstają, dlatego trzymam je w kępach (podpieranych kępach ).
Moje jak się położą po deszczu to już nie wstają, dlatego trzymam je w kępach (podpieranych kępach ).
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Gailardia
Magdziu dziękuję
ja dopiero planuję co by tu z nimi zrobić ,ale nawet jak przytnę to wypuszczają pąki i kwitną bardzo długo...bardzo je lubię
pozwolę sobie do ciebie wpaść w odwiedziny to może je przyuważe
a takie kolorki starają się by je wyeksponować
ja dopiero planuję co by tu z nimi zrobić ,ale nawet jak przytnę to wypuszczają pąki i kwitną bardzo długo...bardzo je lubię
pozwolę sobie do ciebie wpaść w odwiedziny to może je przyuważe
a takie kolorki starają się by je wyeksponować
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Gailardia
Mam w ogrodzie sporą kępę tej rośliny. Rozrosła się w ciągu sezonu z trzech malutkich sadzoneczek kupionych u Wójcickich. Zrobiła się wielka i oczywiśćie rozłożyła się po pierwszej ulewie i wiatrach. Zostawiłam ją tak, a ona z tych leżących łodyg wypuściła znowu pionowe piękne łodygi które pięknie kwitły wyglądały znowu prześlicznie a kępa była naprawdę jeszcze większa. Chyba czasem jak sie wykaże więcej cierpliwości to natura sama sobie poradzi z takimi zjawiskami atmosferycznymi W tym roku mimo wszystko planuję podpórki dla niektórych roślin, m. in. dla Hortensji
Re: Gailardia
a ma ktoś GAILARDIA OŚCISTĄ "BURGUNDER", "ORANGE" lub "YELLOW"? Jak one się zachowują, rosną i zimują?
Pozdrawiam, Rafał
Pozdrawiam, Rafał
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gailardia
Hmm to chyba jest zwykła, tamta jest cała czerwona...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Gailardia
Faktycznie! Sorry. Nawet nie sprawdzałam wierząc nalepce na doniczce "Burgunder"
/ Ale i tak mi się podoba /
/ Ale i tak mi się podoba /
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Gailardia
czy o taką chodzi?(przepraszam za jakość zdjęcia) ta też się wykłada po deszczach bo jest wysoka ale kwitnie długo (ciut mniej obficie) i zimuje bezproblemowo-przynajmniej u mnie :P
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Re: Gailardia
Gailardia oczarowała mnie tak bardzo, że wiosną wysiałam aż dwie paczki , już są popikowane. Za rok mam nadzeję doczekać się burzy kwiatów. Wysiałam tą niską odmianę, bardziej żółtą.
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Gailardia
Dzisiaj zebrałam trochę nasion u sąsiadki. Już wiem, dlaczego gailardia ma w nazwie oścista.
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Gailardia
Zebrałam nasiona gailardii wysokiej o kwiatach w miedzianym kolorze. Chciałabym je wysiać. Może ktoś podpowie,czy nasiona muszą być przemrożone, kiedy wysiewać i czy nasiona zagłębiać w podłożu czy położyć na powierzchni, bo tak też słyszałam. Chciałabym mieć rezerwowe sadzonki, bo ta kwitnąca może nie przetrzymać zimy. Tak się już zdarzyło 2 razy i musiałam kupować wiosną nową. Pozdrawiam.
Pozdrawia Urszula.