Orlik pospolity ( Aquilegia Vulgaris )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3478
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Popularne Orliki

Post »

Teresko u mnie orliki same się wysiewają. :D
Zawsze na wiosnę ma jakieś siewki.
A kiedy wysiewałaś orliki?Je najlepiej wysiać od razu po zebraniu nasion.
Ja pierwszy raz wysiewałam za radą sąsiadki w ten sposób,że pomachałam gałązkami z nasionami nad rabatką.
Na drugi rok miałam dosłownie łan granatowych orlików.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Natalia74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2010, o 10:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Witam.
Mam kłopot z "ogrodowym gościem", który pożera moje orliki. Co z nim zrobić? Jak pomóc roślinom? Z orlików zostaje prawie nic :-(
Z góry dziękuję za wszelkie rady!
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Witaj Natalio nie bardzo jestem w stanie ci pomóc bo moje orliki rosną na balkonie wiec są mniej narażone na jakieś szkodniki .Choć w tamtym roku miałam problem z mszycami ale u mnie objawiało się tym że kwiaty jakby więdły a liście zaczęły się zwijać po oprysku preparatem na mszyce wszystko wróciło do normy. Natalio a czy ty orientujesz się co to może być? bo na zdjęciu trochę źle widać a nie można go powiększyć.
Natalia74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 maja 2010, o 10:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Dziękuję Katarzynko za odpowiedź:-)
Na moich orlikach nie ma ani mszycy, ani innego widocznego intruza. W ciągu kilku dni zostały zjedzone dwa i teraz coś zabiera się za następnego. Przez moment myślałam, że to sprawka ślimaków, których w tym roku jest u mnie mnóstwo, ale nie sądzę, by akurat one miały aż takie tempo w pożeraniu...a może się mylę...Zjedzone są i listki i pąki kwiatowe, zostały same badylki:-(
Pomocy!
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Niektóre mrówki tak traktują rośliny. W ub. roku obgryzały w ten sposób jedną z moich róż. Wycinały listki i zostawały tylko badylki...
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

To nie mrówki, to ślimaki. U mnie podobnie zdążyły załatwić dwa orliki zanim je poczęstowałam niebieskimi granulkami.
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Na prawdę ślimaki :?: a ja czytałam że ślimaki nie lubią orlików , no proszę wszystko się zmienia .Mój Red Hobbit już czerwony ale coś nie chce rozwinąć kwiatka, pewnie za mało słońca
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Może im się smak zmienia, bo w zeszłym roku żarły liliowce, a w tym, odpukać, jeszcze nie tknięte. :roll:
Ema
50p
50p
Posty: 50
Od: 14 mar 2008, o 17:40
Lokalizacja: lubelskie

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Natalio, powątpiewam, że to ślimaki. Moje orliki wyglądają podobnie, tzn. mają wprawdzie piękną kwiatową koronę, ale pod moją trzydniową nieobecność straciły wszystkie liście. Ponieważ wśród plag nękających mój ogród nie odnotowuję ślimaków (papierek lakmusowy: funkie mają piękne zdrowe liście) :-P , sądzę, że to co innego. Ale co? Też czekam na opinię forumowiczów. Na kalinie faktycznie obrodziły takie czarne mszyce, ale na orlikach ich jakoś nie widziałam.
Elżunia 1187
200p
200p
Posty: 372
Od: 29 cze 2009, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

A ja też myślę że to mrówki.Mam podobny problem z daliami.Rosną w takim miejscu że na pewno to nie są ślimaki bo od razu bym je zauważyła.Jednak jak jeszcze nie padało to widziałam w tym miejscu sporo mrówek . Nawet sypnęłam proszkiem ale nie wiem czy zadziała bo teraz leje i leje ;:223
Miłośniczka wszystkich kwiatów
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

To mój jest jakiś dziwny i brudny.
Jakoś nie uwielbiałam dotąd orlików,ten bordowy kupiłam przez niewiedzę, nazwa była po łacinie, spodobał mi się kwiat na etykiecie.
Małe ma kwiaty w porównaniu do Waszych, ale za to jest pełny.
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

litlegirl po przekwitnięciu kwiaty zrzucają płatki a potem robi się taki jak gdyby koszyczek .Jak nasionka dojrzeją to koszyczek robi się suchy (jak makówka i jak nim lekko potrząśniesz to wydaje taki dźwięk) otwiera i pod wpływem wiatru rozsypują się w okolicy nasionka (dlatego masz ich całe pole :wink: )a jak będziesz chciała je zebrać to już pisałam Kindze na str. 9 co zrobić .litegirl jeżeli nie chcesz dopuścić do rozziewania się nasionek to po przekwitnięciu po prostu zetnij kwiatek. Orlik który się rozsieje kwitnie dopiero w drugim roku więc za rok jest dużo zielonego.
Awatar użytkownika
PUMKA
500p
500p
Posty: 593
Od: 16 sty 2009, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Orlik pospolity (Aquilegia Vulgaris) - BAZA

Post »

Witajcie

Oto "garść " moich orlików, niektóre są naprawdę WIELKIE, maja ponad metr wysokości :-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”