Paprocie ogrodowe Cz. 2
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma? cz. 2
Nie znam odmiany Athyrium niponicum, czy ktoś wie jak się nazywa (Pictum?)? Powinno być dwa różne odmiany
Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 23 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma? cz. 2
Odmian Athyrium niponicum jest wiele i często trudno je odróżnić gdyż wybarwienie liści zależy od stanowiska na jakim rośnie paproć ( ile roślina ma słońca, jaka glebę itp). Często te na słonecznym miejscu są jaskrawiej wybarwione niż te rosnące w cieniu.
Pewnie masz 'Pictum' i coś jeszcze. Jak liście się w pełni rozwiną i zrobisz ich zbliżenie to łatwiej będzie rozpoznać.
A przy okazji wróciłem wczoraj z Pragi gdzie byłem na Kvetnowej vystavie Klubu skalničkářů Praha, którego jestem członkiem
Pewnie masz 'Pictum' i coś jeszcze. Jak liście się w pełni rozwiną i zrobisz ich zbliżenie to łatwiej będzie rozpoznać.
A przy okazji wróciłem wczoraj z Pragi gdzie byłem na Kvetnowej vystavie Klubu skalničkářů Praha, którego jestem członkiem
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3198
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Paprociowa rabata
Zamierzam w swoim ogrodzie wydzielić małą część i obsadzić ją różnymi odmianami paproci. Jak na razie nie mam konceptu jak miałby wyglądać.
Jeśli macie taki zakątek w swoich ogrodach i możecie mi go pokazać na zdjęciu byłabym bardzo wdzięczna. Zapraszam do wklejania zdjęć.
Jeśli macie taki zakątek w swoich ogrodach i możecie mi go pokazać na zdjęciu byłabym bardzo wdzięczna. Zapraszam do wklejania zdjęć.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Zakątek paprociowy
Ja w zeszłym roku zrobiłam sobie paprociowisko. To zdjęcie z zeszłego roku, po posadzeniu. W tym jeszcze nie zrobiłam, bo część paproci dopiero wychodzi z ziemi.
Zrobione jest w narożniku - z lewej strony skrzynia narzędziowa, z tyłu ogrodzenie od sąsiadki, z przodu chodnik. U sąsiadki 2 m od płotu rośnie wielki stary orzech, więc jak ma liście, to trochę promieni słoneczka zagląda tylko rano. Wybrałam ziemię na ok. 30cm. Kupną ziemię ogrodniczą mieszałam z torfem i ziemią z wierzchu. Zamówiłam roślinki, zrobiłam plan nasadzeń. Część tych paproci lubi kwaśne podłoże, więc musiałam zgrupować je razem i w tej części dodać do ziemi kwaśnego torfu. Wkopałam w ziemię plastikowy krawężnik, żeby kwas nie przenikał do drugiej części. Całość została przykryta grubą brązową agrowłókniną, w nacięcia posadzone roślinki, następnie wszystko przysypane korą, rozłożone kamienie i rosochate korzenie po wykarczowanych różach (zbierałam od sąsiadek, co to chciały je palić).
Oczywiście nie są to tylko paprocie. Są brunnery , pierwiosnki, trawy, liriope, żurawki, hosty, kokorycze, przylaszczka ? rośliny, które lubią cień. Wszystko jest jeszcze młode, czekam na rozrośnięcie się. Zimy nie przeżyła trawka widoczna w lewym górnym narożniku i jakieś małe trawki z przodu, ale paprocie wszystkie
Zrobione jest w narożniku - z lewej strony skrzynia narzędziowa, z tyłu ogrodzenie od sąsiadki, z przodu chodnik. U sąsiadki 2 m od płotu rośnie wielki stary orzech, więc jak ma liście, to trochę promieni słoneczka zagląda tylko rano. Wybrałam ziemię na ok. 30cm. Kupną ziemię ogrodniczą mieszałam z torfem i ziemią z wierzchu. Zamówiłam roślinki, zrobiłam plan nasadzeń. Część tych paproci lubi kwaśne podłoże, więc musiałam zgrupować je razem i w tej części dodać do ziemi kwaśnego torfu. Wkopałam w ziemię plastikowy krawężnik, żeby kwas nie przenikał do drugiej części. Całość została przykryta grubą brązową agrowłókniną, w nacięcia posadzone roślinki, następnie wszystko przysypane korą, rozłożone kamienie i rosochate korzenie po wykarczowanych różach (zbierałam od sąsiadek, co to chciały je palić).
Oczywiście nie są to tylko paprocie. Są brunnery , pierwiosnki, trawy, liriope, żurawki, hosty, kokorycze, przylaszczka ? rośliny, które lubią cień. Wszystko jest jeszcze młode, czekam na rozrośnięcie się. Zimy nie przeżyła trawka widoczna w lewym górnym narożniku i jakieś małe trawki z przodu, ale paprocie wszystkie
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 276
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Paproć nie rośnie - dlaczego?
Mam, a właściwie mogę powiedzieć, że miałem w ogrodzie paproć Athyrium filis-femina.
Przez lata rosła bardzo dobrze w cieniu w dość wilgotnym miejscu i co roku była większa:
http://veschort.abrimaal.pro-e.pl/woods ... femina.htm
Od dwóch lat wygląda tak. Nie robię z nią nic, bo nie chcę jej całkiem zabić,
może wystarczy wkopać głębiej albo brakuje jej jakiegoś komponentu w podłożu?
Przez lata rosła bardzo dobrze w cieniu w dość wilgotnym miejscu i co roku była większa:
http://veschort.abrimaal.pro-e.pl/woods ... femina.htm
Od dwóch lat wygląda tak. Nie robię z nią nic, bo nie chcę jej całkiem zabić,
może wystarczy wkopać głębiej albo brakuje jej jakiegoś komponentu w podłożu?
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Paproć nie rośnie - dlaczego?
Ja bym nie przesadzał, lecz obsypał korą wkoło. Ziemia przy okazji będzie kwaśniejsza i wilgotniejsza. Podlej jej trochę nawozu do paproci (na początku bez przeginania).
Re: Paproć nie rośnie - dlaczego?
Ja bym ja czym prędzej przesadziła do bardziej próchnicznej i lżejszej ziemi.Wydaje się, że jest tam zlewna glina i to jest powód zamierania korzeni.Najlepiej byłoby przesadzić ją do doniczki do takiej lekkiej ziemi i dopiero jak się odbuduje to do ziemi.Paprocie lubią gleby wilgotne, ale przepuszczalne.
- Abrimaal
- 200p
- Posty: 276
- Od: 16 maja 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Atro City Veschova, Poland
- Kontakt:
Re: Paproć nie rośnie - dlaczego?
Glina niestety w całym ogrodzie. Żadna paproć nie rośnie u mnie tak jak powinna, rosną za wolno albo giną po pewnym czasie.
Będzie okazja do przesadzenia, w tym miejscu jest już gęsto innych roślin.
Jakie dać jej podłoże? Czy torf zmieszany z ziemią "doniczkową" będzie odpowiedni?
Kiedyś kupowałem dla swoich aroidów "podłoże dla paproci, Anthurium, wrzosów i iglaków".
Teraz tego nie widzę, ale wyglądało to właśnie na coś na bazie torfu.
Będzie okazja do przesadzenia, w tym miejscu jest już gęsto innych roślin.
Jakie dać jej podłoże? Czy torf zmieszany z ziemią "doniczkową" będzie odpowiedni?
Kiedyś kupowałem dla swoich aroidów "podłoże dla paproci, Anthurium, wrzosów i iglaków".
Teraz tego nie widzę, ale wyglądało to właśnie na coś na bazie torfu.
Re: Paproć nie rośnie - dlaczego?
Może być każde podłoże na bazie torfu, są specjalne do paproci, albo nawet taka lekka ziemia do wysiewu i pikowania.Ale jeśli masz glinę na działce, to tylko raczej te popularne jakoś rosną, inne rarytasy niestety nie, giną po sezonie, dwóch.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma? cz. 2
Witam mam dwie parocie ogrodowe nn może uda się je komuś rozpoznać
1.
2.
1.
2.
Re: Zakątek paprociowy
Jode22.
Bardzo starannie przygotowałaś podłoże pod paprocie. Natomiast myślę, że je zbyt gęsto posadziłaś i chyba też towarzyszące im roślinki. Taki sam błąd sam kiedyś zrobiłem. No i po 3 latach trzeba było coś przesadzać. Zresztą już teraz sama widzisz, że po roku niektóre zachodzą na siebie. Jeżeli znasz nazwę paproci to łatwo znajdziesz, jaka będzie jej wielkość.
Poniżej widać, że zbyt wielka hosta a i paprocie powinny być w większych odstępach a nie osiągnęły jeszcze docelowej wielkości.
Bardzo starannie przygotowałaś podłoże pod paprocie. Natomiast myślę, że je zbyt gęsto posadziłaś i chyba też towarzyszące im roślinki. Taki sam błąd sam kiedyś zrobiłem. No i po 3 latach trzeba było coś przesadzać. Zresztą już teraz sama widzisz, że po roku niektóre zachodzą na siebie. Jeżeli znasz nazwę paproci to łatwo znajdziesz, jaka będzie jej wielkość.
Poniżej widać, że zbyt wielka hosta a i paprocie powinny być w większych odstępach a nie osiągnęły jeszcze docelowej wielkości.
Pozdrawiam - Jean