Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Jiaogulan (Gynostemma pentaphyllum) - doświadczenia, opinie

Post »

Ja jedną sadzonkę uprawiam w dużej donicy na balkonie (zimuje na klatce schodowej), a druga w gruncie. Rosnąca w gruncie ma się znacznie lepiej od balkonowej. Bujniej się rozkrzewia i ma większe przyrosty. Także zbiory ziela były znacznie bardziej obfite z gruntowej sadzonki. Pnącze rośnie przy południowej ścianie w próchnicznej ziemi z dużą dawką obornika i jest grubo wyściółkowane słomą, co ma służyć nie tyle ograniczeniu rozwoju chwastów, co ograniczeniu parowania wody. Gynostemma nie lubi przesuszonego podłoża, zwłaszcza gdy rośnie na stanowisku słonecznym. Na zimę po ścięciu części nadziemnej dodatkowo dorzucam obornika i słomy. Tym sposobem roślina dobre przezimowała ostatnie lata, zobaczymy jak będzie w tym roku.
Odnośnie zastosowania: ziele zbieram kilka razy w trakcie sezonu, suszę w cieniu w temperaturze pokojowej, używam do przyrządzania alkoholowego ekstraktu ziołowego razem z innymi ziołami ( liście morwy, cytryńca, nashii, koleusa i inne mniej znane) oraz w postaci zmielonej do mieszanki ziołowo-przyprawowej (goździki, cynamon, ziele angielskie, cytryniec, szałwia peruwiańska, trawa cytrynowa, tymianek). Trudno mi ocenić, czy gynostemma ma jakieś właściwości lecznicze, bo nie cierpię na żadne schorzenia, nawet przeziębienie mnie się nie ima, cholesterol i cukier mam bardzo niskie, ciśnienie też, na pewno jest to zasługa zdrowej diety i "ziołowych" doń dodatków, aczkolwiek trudno tu wykazać związek z jakimś jednym konkretnym suplementem zielarskim. Przeglądając bazę artykułów naukowych z dziedziny medycyny na NCBI znajdziemy 174 pozycje traktujące o właściwościach leczniczych gynostemmy - http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/?term=gynostemma , można by pomyśleć, że to dużo, no ale np. o kurkumie jest ich aż 4566, a zwykły rozmaryn doczekał się ponad 7 tys. rozpraw naukowych...
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Czy ktoś z Was uprawia Gynostemmę.
Obrazek

Kupiłam śliczną szczepkę wsadziłam do ziemi i zaczęła podwijać listki pod siebie. Nie wiem czy to za niskie temperatury, czy zbytnie nasłonecznienie (podobno lubi rozproszone światło a u mnie o takie trudno na tarasie), na razie w zimniejsze dni przykrywam ją kloszem, ale nie wiem czy robię dobrze.
Obrazek

To chińczyk niby nawet mrozoodporny więc nie wiem skąd taki problem. A może nie lubi przesadzania i musi odchorować. Nie mogę znaleźć bardziej szczegółowych porad co do uprawy, wszędzie zdawkowe kilka zdań
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Aniu, mam gynostemmę w donicy, kupiłam w ubiegłym roku sadzonkę i nie zdążyłam posadzić do gruntu.
Początkowo też miała takie podwinięte listeczki, może też trochę ją wyziębiłaś, albo skoki temperatury, jest raczej bezproblemowa.
Ja zamierzam swoją wysadzić do gruntu, ale jak już zrobi się ciepło.


Obrazek

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

;:oj ale piękna. Pocieszyłaś mnie. Może w takim razie czas jej potrzebny i tyle.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Skoanna pisze:Czy ktoś z Was uprawia Gynostemmę.
Ja uprawiam od kilku lat. trzymam od wiosny do jesieni w skrzynce balkonowej (strona płd-zach)i ścinam co jakich czas listki, suszę je i robię nalewkę. W gruncie mi się nie sprawdziła, lepiej rosła w dużej donicy, lubi ciepło. Słońce jej nie przeszkadza. Można prowadzić ją w górę i w dół. Obydwie metody się sprawdzają.
Od jesieni do wiosny śpi.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
sawczenko
200p
200p
Posty: 236
Od: 12 lip 2013, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

A u mnie przezimowała w ogródku chociaż wcale mi na tym nie zależało. Średnio dekoracyjna, rozpanoszyła się po ogrodzeniu. Nie odważyliśmy się wykorzystać jej do celów spożywczych. I ma dziwny zapach jak się tnie pędy. Podziwiam jak można z to pić, ale wiadomo każdy lubi co innego. ;:136
Awatar użytkownika
panidora
50p
50p
Posty: 54
Od: 7 mar 2016, o 18:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Skoanna pisze:
Kupiłam śliczną szczepkę wsadziłam do ziemi i zaczęła podwijać listki pod siebie.
Może za dużo wody? Moja stewia podwijała często listki po zbyt obfitym podlaniu.
Dorota
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

sawczenko pisze:A u mnie przezimowała w ogródku chociaż wcale mi na tym nie zależało. Średnio dekoracyjna, rozpanoszyła się po ogrodzeniu. Nie odważyliśmy się wykorzystać jej do celów spożywczych. I ma dziwny zapach jak się tnie pędy. Podziwiam jak można z to pić, ale wiadomo każdy lubi co innego. ;:136
Poczytaj trochę o jej właściwościach, obyś wyciągnął właściwe wnioski.
8-)
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
sawczenko
200p
200p
Posty: 236
Od: 12 lip 2013, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Post »

Ponieważ pracuję gdzie pracuję, to artykuły niepoparte badaniami medycznymi mnie nie przekonują, ale jak napisałam, co kto lubi :wink:
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Post »

Moja Gynostemma jeszcze nie rosła w gruncie i chyba najwyższy czas, żeby spróbować posadzić ją na stałe miejsce!
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Skoanna pisze: Kupiłam śliczną szczepkę wsadziłam do ziemi i zaczęła podwijać listki pod siebie.
W końcu listki zaczęły wracać do normy i nawet puściła wąsa, ale żeby nie było za pięknie zdybałam dziś na niej mszyce :evil:
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Post »

Ja mam Jiaogulana już 3 lata. Na początku też miał powykręcane listki.
Sadzonki rozdaję i wiele znajomych pije zielony napar.
Ja też. Zioło nie zaszkodzi, a myślę, że ostatnia nagonka w mediach ma związek
a niedowartościowaniem firm farmaceutycznych, które póki co nie zarobią.
Jak dodadzą ziele do jakichś specyfików i pójdzie w ruch reklama, to ludziska kupią!

______________________
Pozdrawiam Terssa
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Jiaogulan (Gynostemma) - doświadczenia,opinie

Post »

:wit mam pytanko. Na zimę trzeba ją zabrać do domu. Kiedy? Czy temperatury nocne w okolicach 4-5stopni już obligują do schowania? Mam z tym nie lada problem bo rośnie w skrzyni na balkonie, musiałabym ją przesadzić i nie wiem w którym momencie będzie najlepiej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”