Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Czy macie tę roślinę?
Ja właśnie kupiłam i w oczekiwaniu na te "wielkie kwiaty" z nazwy, jestem coraz bardziej rozczarowana. Moja roślinka zakwitła, ale te kwiatuszki drobniutkie są.
Takie jak tu:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 80&bih=862
a dlaczego nie są takie jak tu (to dolne zdjęcie):
http://kwiaty-ogrody.pl/?p=3823
Kto ma i mi odpowie? Może na przyszły rok zakwitnie tak pięknie?
Ja właśnie kupiłam i w oczekiwaniu na te "wielkie kwiaty" z nazwy, jestem coraz bardziej rozczarowana. Moja roślinka zakwitła, ale te kwiatuszki drobniutkie są.
Takie jak tu:
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 80&bih=862
a dlaczego nie są takie jak tu (to dolne zdjęcie):
http://kwiaty-ogrody.pl/?p=3823
Kto ma i mi odpowie? Może na przyszły rok zakwitnie tak pięknie?
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Czyściec wielkokwiatowy (Stachys grandiflora)
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czyściec wielkokwiatowy (Stachys grandiflora)
Przyszłam Cię pocieszyć, że również niezbyt jestem zadowolona z tej byliny .Spacja pisze:
Kto ma i mi odpowie? Może na przyszły rok zakwitnie tak pięknie?
Posadziłam wiosną dwa lata temu niekwitnącą ... po roku, czyli w 2010 nie pokazała ani jednego kwiatka,
a tej wiosny czyściec zakwitł , ale ... i tak nie zrobił dużego wrażenia . Kłosy kwiatowe niewielkie,
liście jakby ciągle podwiędnięte...
Z warunków powienien być zadowolony - podłoże lekko wapienne, nie mokro i na słonecznym miejscu -
- a jednak coś mu nie gra :
Zastanawiam się nad zmianą miejsca, może sąsiedztwo mu nie odpowiada?
Bożenko, Twój czyściec jest śliczny . Jak mu dogadzasz?
Pewnie zasłużyłaś na I klasę czyśćca ... każdy ma taki czyściec na jaki zasłużył
Re: Czyściec wielkokwiatowy (Stachys grandiflora)
Babopielko - dziękuję za konkretną odpowiedź.
Wobec tego zaczynam szukać grandiflory. Bo ta discolor mocno przereklamowana jako "piękna bylinka ze ślicznymi kwiatami", za taką ją kupiłam. Wrrr....
Amlos, ta Twoja jest ładna. Taką chcę. Może ją zwyczajnie przesadź, bo może jej coś nie pasuje?
Wobec tego zaczynam szukać grandiflory. Bo ta discolor mocno przereklamowana jako "piękna bylinka ze ślicznymi kwiatami", za taką ją kupiłam. Wrrr....
Amlos, ta Twoja jest ładna. Taką chcę. Może ją zwyczajnie przesadź, bo może jej coś nie pasuje?
Re: Czyściec wielkokwiatowy (Stachys grandiflora)
Ja tą z pierwszego zdjęcia kupiłam kiedyś pod nazwą bukwica (Betonica oficinalis).Widziałam ją później też dziko rosnącą.U mnie wyrosła w wielkie kepisko wiecznie się pokładających pędów, więc wylądowała na kompoście
Mam też czyściec wielkokwiatowy od dłuższego czasu (był już na 3 stanowiskach) i nie jestem nim zachwycona Kwitnie krótko, ma rzadkie i krótkie kwiatostany, na zadnym stanowisku nie wyglądał tak jak na zdjęciach w katalogach.Teraz liście są jakieś żółtawe..
Myślę, że ładniejszy jest Stachys macrantha 'Superba' i tego szukam.
Mam też czyściec wielkokwiatowy od dłuższego czasu (był już na 3 stanowiskach) i nie jestem nim zachwycona Kwitnie krótko, ma rzadkie i krótkie kwiatostany, na zadnym stanowisku nie wyglądał tak jak na zdjęciach w katalogach.Teraz liście są jakieś żółtawe..
Myślę, że ładniejszy jest Stachys macrantha 'Superba' i tego szukam.
Re: Czyściec wielkokwiatowy (Stachys grandiflora)
Czyściec wielkokwiatowy to ten różowy na samym dole , w razie czego mam sadzonki na zbyciu
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
A ja lubię czyściec wielkokwiatowy (ale jakich roślin ja nie lubię...)
To bardzo dobra roślina zadarniająca. Żadnych chwastów nie dopuści. Dobrze rośnie w półcieniu. Nadaje się na rabaty naturalistyczne. Aby efekt był dobry, potrzeba dużo roślin - dobrze wygląda 'w masie'. Na rabacie tworzy mocne plamy jasnofioletowego koloru, które ładnie kontrastują n.p. z żółcią bądź łączą się z różem (n.p. piwoniami). To raczej roślina do podziwiania w kompozycji z daleka, niż w szczegółach z bliska.
Jest ekpansywny - szybko się rozrasta. Po kwitnieniu przycinam go i do końca roku cieszę się jego nowymi, pięknymi liśćmi.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Nawet nie wiedziałam jak ta roślina się nazywa, bo mam ją w ogródku po poprzednich właścicielach i nie dbam o nią wcale, czasem wyrywam. Zawsze odrasta i tak się już 8 lat uchowała Moja chyba nie jest wielkokwiatowa, wygląda mniej okazale, a może mi się wydaje?
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Tak, to bardzo odporna roślina i rzeczywiście oprócz ewentualnie ograniczania jej wzrostu nie wymaga żadnych zabiegów pielęgnacyjnych.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Nie powiedziałabym, ze taka odporna. Miałam dużą, ładną, kwitnącą kępę czyścca wielkokwiatowego, ale na początku lata 2014 mój M przypadkiem go wykosił. Myślałam, że odbije, jak inne byliny, ale do końca sezonu odrosły tylko 2 rachityczne pędy. W 2015 r. tez pojawiły się tylko te 2 mizerne pędy, wcale nie kwitł. Zobaczę, czy pojawi się w tym roku.
Pozdrawiam
Basia B
Pozdrawiam
Basia B
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Może to zależy od stanowiska i ziemi. U mnie są nie do zdarcia.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 26 lis 2009, o 16:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
Agnieszko - widocznie czyściec Cię lubi i Twoją działkę. U mnie rośnie na gliniasto-piaszczystej glebie III klasy bonitacyjnej, słońce ma od południa, przez większą część dnia. Przy tym z jednej strony musi konkurować z podagrycznikiem. Walczę tym koszmarnym chwastem jak mogę, ale ciągle odrasta.
Pozdrawiam
Basia B.
Pozdrawiam
Basia B.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czyściec wielkokwiatowy Stachys grandiflora
To pewnie głównie podgarycznik go 'załatwił'. Poza tym zaobserwowałam, że choć czyściec wielkokwiatowy radzi sobie jakoś w słońcu to zdecydowanie lepiej rośnie w półcieniu. Więc u Ciebie nie przeżył kombinacji palące słońce plus podgarycznik.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska