Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 628
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
cyma2704 - ja biorę nóż i staram się uciąć jak najgłębiej, zauważyłam iż w tym samym miejscu nie wychodzą. Syzyfowa praca ale gdy usuwa się chwasty to tak jakby to były one
Dzisiaj niestety jednej juki /kwiecia/ już nie było. Ktoś się "zaopiekował" - taki urok działek.... została jedna, ciekawe jak długo ...
Dzisiaj niestety jednej juki /kwiecia/ już nie było. Ktoś się "zaopiekował" - taki urok działek.... została jedna, ciekawe jak długo ...
Pozdrawiam Krystyna
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Dotychczas przekonana byłam, że Juka to potrafi pomarudzić nie kwitnąć i trudna w przesadzaniu a tu niespodzianka. Moja Juka rozrosła się i postanowiłam ją przesadzić a właściwie podzielić tak sobie wymyśliłam, zrobiłam z jednej chyba 9 sztuk i o dziwo tylko dwie nie mają pąków. Nic nie wskazywalo, że mają pędy, dzieliłam na początku maja.
Jutro cyknę fotki moze juz rozkwitły u nas susza aż żal patrzeć na rosliny.
Jutro cyknę fotki moze juz rozkwitły u nas susza aż żal patrzeć na rosliny.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
M?j tato też wykopał starą kępę i rozsadził na kilka sadzonek uszkadzając przy tym korzeń. Byłam pewna że nic mu z tego nie wyjdzie,a tu pyściła się zielona rozeta.
Stare za to kwitną przepięknie. Dobry rok dla juki, bardzo ładne,duże i mszyce tak nie atakują
Stare za to kwitną przepięknie. Dobry rok dla juki, bardzo ładne,duże i mszyce tak nie atakują
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Jeszcze kwitnie, dwa kwiatostany przekwitnięte już oberwałam.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12951
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Nie wierzę Halinka? u Ciebie Juka to pannica daje po oczach
Re: Jukka ogrodowa
Dobry wieczór, nie wiem, czy to dobre miejsce, ale w razie czego proszę przenieść mój post gdzie trzeba. Czy z tego jeszcze coś będzie, czy wyrzucić?
A jeśli coś będzie, to co robić?
viewtopic.php?f=35&t=120786
A jeśli coś będzie, to co robić?
viewtopic.php?f=35&t=120786
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1067
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Czy ktoś uzyskał owoce z yukki? Kwitnie wspaniale, ale najwyraźniej jej kwiaty nie interesują ani pszczół ani trzmieli. Dlaczego ??
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Julcik jesteś pewna że to juka?
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1699
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
dziad_Jag, widziałem kilka razy owoc juki więc zapylenie jest możliwe - choć z tego co kiedyś czytałem, to owoce nie dojrzewają u nas. A ogólnie brak owoców wynika z braku specyficznych zapylaczy, ktore u nas nie występują. Pszczoły nie są w stanie jej zapylić Nie są do tego przystosowane
Re: Juka karolińska,ogrodowa (Yucca filamentosa )
Od lat uprawiam jukkę karolińską i w niektórych miejscach to traktuję ją prawie jak chwast. Ona jak już się zadomowi, to ciężko usunąć, a czasem trzeba, gdy zmieni się koncepcja ogrodu. Potrafi zająć dużo terenu, więc trzeba dobrze przemyśleć miejsce posadzenia.
W ubiegłym roku dostałam dwie sadzonki o wąskich, niedużych liściach z informacją, że jest to jukka miniaturowa. Czy jest coś takiego? Nie mogę nic znaleźć na ten temat w necie. Boję się, że sadzonki mogą się okazać małe tylko na początku, a przy dobrej pielęgnacji wyrosną duże, jak znana mi jukka. I to by była porażka, bo dużej jukki to mam o wiele za dużo.
W ubiegłym roku dostałam dwie sadzonki o wąskich, niedużych liściach z informacją, że jest to jukka miniaturowa. Czy jest coś takiego? Nie mogę nic znaleźć na ten temat w necie. Boję się, że sadzonki mogą się okazać małe tylko na początku, a przy dobrej pielęgnacji wyrosną duże, jak znana mi jukka. I to by była porażka, bo dużej jukki to mam o wiele za dużo.
Pozdrawiam. Jola.