Lobelia okazała,stroiczka (Lobelia speciosa)
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Moje bardzo ładnie przezimowały, lobelia bordowy liść różowy kwiat - trzecią zimę, lobelia zielony liść fioletowy kwiat - pierwszą zimę. Przykrywam je na zimę grubą warstwą z gałązek świerku. Jedna lobelia utworzyła dużą kępę i chcę ją podzielić, w jakim czasie można to zrobić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Przemku. Czas wysadzić do ogrodu.Szybciej się rozkrzewią. Trzeba przyznać, że ładnie wystartowały. Po jednym kwiatku powinny mieć.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Wczoraj zakupiłam Lobelię, ale niestety nie wiem jaka to odmiana, niemniej jednak baaardzo się cieszę, że ją mam
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Ja się zestarzałam i nie wiedziałam, ze są inne lobele też.
Znałam tylko tę doniczkową na balkon
Znałam tylko tę doniczkową na balkon
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Wierz mi, że ja do wczoraj też tak myślałam!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Łagodna zima pozwoliła przetrwać lobelkom, szybko rosną i mam wrażenie, że wcześniej w tym roku zakwitną czego Wam i sobie życzę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Zakochałam się w lobeliach wieloletnich - już zamówiłam kilka do sadzenia,ale w pewnym ogrodzie zrobiłam fotkę takiej:
Halina
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Gdzie zamówiłaś lobelie wieloletnie?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lobelia speciosa Stroiczka
Amarylis.
Nie dziel jesienią lobelii. Wiosna jest najlepszym terminem na taki zabieg. Na zimę wykop i posadź w doniczki. Wstaw do chłodnego pomieszczenia.Nawet jak temperatura spadnie poniżej zera to nic im się nie stanie.( aby nie przesuszyć najlepszym miejscem jest piwnica, bo tak szybko ziemia nie wysycha) W lutym przenieś do cieplejszego widnego pomieszczenia. Po miesiącu jak nabiorą wigoru można dzielić nawet na niewielkie sadzonki. Posadź w doniczki i oczekuj wiosny. Tylko ziemia trochę ogrzeje się można sadzić do gruntu wcześniej stopniowo hartując je przez wystawianie na dwór.
Odnośnie zimowania w gruncie. Można i przeważnie udaje się. Z własnego doświadczenia wiem,że w niektóre zimy może zginąć i trudno wyjaśnić dlaczego. Z pewnością nie lubi nadmiaru wilgoci w zimie szczególnie w czasie roztopów i ponownych mrozów. Mam ich dużo więc część mogę sobie pozwolić pozostawić w gruncie ale dla spokoju zawsze z każdej odmiany na zimę sadzę kępę w doniczkę. Wybieram największe, by było co dzielić wiosną.
Nie dziel jesienią lobelii. Wiosna jest najlepszym terminem na taki zabieg. Na zimę wykop i posadź w doniczki. Wstaw do chłodnego pomieszczenia.Nawet jak temperatura spadnie poniżej zera to nic im się nie stanie.( aby nie przesuszyć najlepszym miejscem jest piwnica, bo tak szybko ziemia nie wysycha) W lutym przenieś do cieplejszego widnego pomieszczenia. Po miesiącu jak nabiorą wigoru można dzielić nawet na niewielkie sadzonki. Posadź w doniczki i oczekuj wiosny. Tylko ziemia trochę ogrzeje się można sadzić do gruntu wcześniej stopniowo hartując je przez wystawianie na dwór.
Odnośnie zimowania w gruncie. Można i przeważnie udaje się. Z własnego doświadczenia wiem,że w niektóre zimy może zginąć i trudno wyjaśnić dlaczego. Z pewnością nie lubi nadmiaru wilgoci w zimie szczególnie w czasie roztopów i ponownych mrozów. Mam ich dużo więc część mogę sobie pozwolić pozostawić w gruncie ale dla spokoju zawsze z każdej odmiany na zimę sadzę kępę w doniczkę. Wybieram największe, by było co dzielić wiosną.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz