Zawilec japoński,jesienny (Anemone hupehensis var. japonica )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Zawilec japoński,jesienny (Anemone hupehensis var. japonica )

Post »

Dużo na forum informacji o zawilcach, które kwitną wiosną a przecież te jesienne są takie piękne. Uwielbiam je za to, ze potrafią tak długo kwitnąć i że można na długo czas zapomnieć o nawożeniu, cięciu czy jakiejkolwiek pielęgnacji.

Dla mnie jedna z najpiękniejszych odmian to Anemone toemntosa 'Septemberglanz', kwitnie nieprzerwanie do teraz:



Pochwalcie się swoimi:)
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Moja najbardziej okazała kępa zawilca wygląda tak:



Obrazek

Do końca w sumie nie wiem, co to za gatunek/odmiana?
Mam jeszcze Honorine J., Prinz Henrih i Whirlwind, ale one wolno się rozrastają.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3591
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Okrywacie na zimę?
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja nigdy nie okrywałam.
I jeszcze jedna uwaga, w zeszłym roku przesadzałam kępy, i dokładnie przeszukiwałam ziemię na rabacie.
Niestety, w tym roku znowu tam rosły.
Widocznie wystarczy nawet mały korzonek, aby roślina przeżyła i ponowiła swój rozwój.
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Gabriela To najlepszy sposób na ich rozmnażanie :lol:
Szkoda tylko, że tak łatwo nie idzie z odmianowymi.

Oliwka Ja u siebie doliczyłam się ok. 10 odmian i ze dwa NN. Przestałam już szukać takich pojedynczych różowych, bo moim zdaniem są prawie identyczne. Marzy mi się więcej takich półpełnych i pełnych.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Niestety masz Marto rację z tym podobieństwem.
Kupiłam kilka odmian różowych pojedyńczych i faktycznie wyglądają prawie tak samo.
W dodatku chyba płowieją od deszczu i coś, co było ciemnoróżowe na początku, po ulewach zrobiło sią jasnoróżowe :(

Ja swoich zwykłych różowych nie okrywam niczym, natomiast te cenniejsze odmiany tak.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Ja nie okrywam żadnych, uprawiam już je jakiś czas, jeszcze nic mi nie przemarzło. Inna sprawa, ze większość gdzieś pod drzewami i trochę osłaniają je opadłe jesienią liście.
Pozdrawiam, Marta
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10859
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

MartaG pisze:To najlepszy sposób na ich rozmnażanie :lol:
Szkoda tylko, że tak łatwo nie idzie z odmianowymi.
Tak, to dobry sposób...
Ale ja już mam kilka kęp i następne nie są mi potrzebne.
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Rozumiem, też mam takie miejsca gdzie robi się go za dużo.
Pozdrawiam, Marta
wesoly
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 786
Od: 20 sie 2008, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Post »

Polecam odm. zawilca japońskiego tj.
kwiat pojedynczy karminowy forma miseczkowa jest jednym z najniższych odmian sztywna łodyga.
Półpełne Prinz Heinrich ciemny róż,
Bressingham Glow odcień różu,
Margarete ciemny róż duży kwiat,
Andrea Atkinson biały półpełny, Wirbelwind biały półpełny.

Wszystkie rosną dobrze jedynie białe gdy się zadomowią nie lubią przesadzania.
jarek
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Jarku czy ten Wirbelwind to nie 'Whirlwind'?
Baza i klucz do oznaczania jesiennych zawilców jest na stronie RHS:

http://www.rhs.org.uk/plants/plant_grou ... emones.asp

Ja polecam jeszcze 'Loreley', bardzo ładny, niewysoki i z mnóstwem płatków:)

Natomiast jeśli chodzi o białe to przyznaję Ci rację, testowałam na Honorine Jobert i źle to znosi, natomiast Andrea przesadzanie przeżyła o dziwo bez szwanku. Widać miałam szczęście:)
Pozdrawiam, Marta
wesoly
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 786
Od: 20 sie 2008, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Post »

Ja nabyłem pod nazwą Wirbelwind i tego się trzymam ale także spotkałem nazwę którą napisałaś. na pewno jeśli są róónice to znikome. Jeszcze jedno zawilce przesadzaj tylko wczesną wiosną jak jescze nie widać liści. Ziemia powinna być luźna. Po przesadzeniu nakryj go folią. Jak coś więcej chcesz wiedziec to napisz.
jarek
Awatar użytkownika
MartaG
500p
500p
Posty: 591
Od: 9 wrz 2008, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wadowice
Kontakt:

Post »

Co do nazwy odmianowej 'Whirlwind' - hodowcą był Amerykanin, on tę nazwę zgłosił więc ona obowiązuje:)

http://www.plantpress.com/plant-encyclo ... plant=4789
Pozdrawiam, Marta
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”