Kocimiętka
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Kocimiętka
Witam.Ale piękne masz kocimiętki Reniak absolutnie bujne.Ja co roku kupuję sadzonki a moja kotka Sonia uwielbia tam bywać i w tych pobytach cała się zatraca!
No fakt robi tam spustoszenie ale nie wpuszczam tam jej stale i kocimiętka ma szansę się zregenerować ale okoliczne koty też przebywają niemal jak do spa.
No fakt robi tam spustoszenie ale nie wpuszczam tam jej stale i kocimiętka ma szansę się zregenerować ale okoliczne koty też przebywają niemal jak do spa.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Kocimiętka
U mnie kocimiętka kompletnie nie interesuje koty, a mam 3 ( jeden własny) drugi wspólny z sąsiadką ( ktoś nam podrzucil) i trzeci to panienka podrzuconego którą sobie miesiąc temu przygruchał ,żaden nie interesuje się kocimietka, okoliczne koty również, więc to chyba o odmianę chodzi, albo wiejskie koty na takie perfumy odporne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kocimiętka
A kocimiętka ładnie też rośnie jak ma dużo miejsca , u mnie astry ją zasłoniły i marnieje ...
Bożena
Re: Kocimiętka
Podobnie jak lawenda, najlepiej gdy rośnie sama na wąskiej rabatce.U sąsiadki tak jest, kocimiętka wdzięcznie wykłada się na ścieżkę.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Kocimiętka
Pewnie też zależy od odmiany , moja rośnie i rozsiewa się jak chwast, w każde wolne miejsce się wpycha i rośnie .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kocimiętka
Moja taka jak na zdjęciu wyżej , a koty wcale na niej nie leżą , choć sporo na wróble przychodzi
Bożena
Re: Kocimiętka
To nie tylko u ciebie. Sama myślałam, że będzie ten "polot" niczym z filmów, ale mój kot nawet nie zwrócił na nią uwagilimonkaa pisze:Moja taka jak na zdjęciu wyżej , a koty wcale na niej nie leżą , choć sporo na wróble przychodzi
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Kocimiętka
U mnie się tak szybko sama rozsiewa, że myślę jak walczyć z tym ustrojstwem :P jeden kot ciągle przylazi i skubie listki. Potem się jakoś dziwnie zachowuje. Kot narkoman
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
-
- 50p
- Posty: 84
- Od: 15 mar 2018, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocimiętka
Chyba coś w tym jest. W zeszłym roku posadziłam w ogrodzie dwie sadzonki i w ciągu lata zwiększyły ośmiokrotnie swoją objętość, a w tym roku po zimie przepięknie odbiły. Obym po tym sezonie sama nie zaczęła nazywać jej ustrojstwem
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Kocimiętka
Mam dwa rodzaje kocimiętki. Może rozpoznacie z jakiej "rodziny"?
Obie kwitną na fioletowo. Taki wyblakły fiolet.
Ta po prawej jest delikatniejsza. Listki ma mniejsze, bardziej zaokrąglone. Mniej obficie kwitnie i kwiaty nieco drobniejsze.
Ta po lewej ma grube liście i bardziej omszone. Jest trochę wyższa od tamtej. Nie rozsiewa się.
Obie się pokładają pod koniec lata. Kwitną non stop. Koty nie są szczególnie zainteresowane żadną z nich.
Obie kwitną na fioletowo. Taki wyblakły fiolet.
Ta po prawej jest delikatniejsza. Listki ma mniejsze, bardziej zaokrąglone. Mniej obficie kwitnie i kwiaty nieco drobniejsze.
Ta po lewej ma grube liście i bardziej omszone. Jest trochę wyższa od tamtej. Nie rozsiewa się.
Obie się pokładają pod koniec lata. Kwitną non stop. Koty nie są szczególnie zainteresowane żadną z nich.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
Re: Kocimiętka
Obie to jakieś mieszańce pochodzące od N.mussini skoro koty się nią nie interesują.
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Kocimiętka
Dziękuję selli7
Tyle zdjęć już przejrzałam, że ta delikatniejsza rzeczywiście bardzo przypomina N.mussini. Podobno N.mussini się bardzo rozsiewa? Moje nie.
Ta druga jednak jest zupełnie inna. Nie widać tego na zdjęciach. Liście są takie grube, bardzo puchate.
Koty raczej odrzucam jako główny wyznacznik, bo ogólnie nie interesuje ich kocimiętka. Nawet ta w saszetkach dedykowanych dla kotów - co by zechciały drapać w danym miejscu.
Tyle zdjęć już przejrzałam, że ta delikatniejsza rzeczywiście bardzo przypomina N.mussini. Podobno N.mussini się bardzo rozsiewa? Moje nie.
Ta druga jednak jest zupełnie inna. Nie widać tego na zdjęciach. Liście są takie grube, bardzo puchate.
Koty raczej odrzucam jako główny wyznacznik, bo ogólnie nie interesuje ich kocimiętka. Nawet ta w saszetkach dedykowanych dla kotów - co by zechciały drapać w danym miejscu.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje