Możesz użyć ziemi uniwersalnej, ale lepiej by była na bazie kompostu/humusu a nie torfu, z tego co zauważyłem to torfowe wióry większości ziół nie służą. Najlepiej mocno ją rozluźnić keramzytem i żwirkiem (zwłaszcza jeśli masz skłonność do dość częstego podlewania to stosunek 1:1 nie jest przesadą, w naturze one rosną byle gdzie). Wydaje mi się że dodatek perlitu nie zaszkodzi. Podsuszone skorupki jak najbardziej dadzą radę, ale możesz też dodać kredy albo dolomitu w proporcji płaska łyżeczka na litr ziemi. Nie wiem czy inni to potwierdzą ale wydaje mi się że lepiej rośnie w terakocie niż plastiku.
Ja podzielę się z obserwacjami z zimowania rozmarynów na zewnątrz - niestety, mroźna końcówka lutego i duża część marca dobiła rozmaryny w gruncie, które aż do końca lutego były pod okryciami ładne i ciemnozielone. Dam im jeszcze szansę. Zimującemu na balkonie trochę listowie zbrązowiało ale ma sporo zielonych, żywych liści. A tak ładnie się zanosiło w styczniu, ech ...

