Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Hej Lichu,
Możesz użyć ziemi uniwersalnej, ale lepiej by była na bazie kompostu/humusu a nie torfu, z tego co zauważyłem to torfowe wióry większości ziół nie służą. Najlepiej mocno ją rozluźnić keramzytem i żwirkiem (zwłaszcza jeśli masz skłonność do dość częstego podlewania to stosunek 1:1 nie jest przesadą, w naturze one rosną byle gdzie). Wydaje mi się że dodatek perlitu nie zaszkodzi. Podsuszone skorupki jak najbardziej dadzą radę, ale możesz też dodać kredy albo dolomitu w proporcji płaska łyżeczka na litr ziemi. Nie wiem czy inni to potwierdzą ale wydaje mi się że lepiej rośnie w terakocie niż plastiku.
Ja podzielę się z obserwacjami z zimowania rozmarynów na zewnątrz - niestety, mroźna końcówka lutego i duża część marca dobiła rozmaryny w gruncie, które aż do końca lutego były pod okryciami ładne i ciemnozielone. Dam im jeszcze szansę. Zimującemu na balkonie trochę listowie zbrązowiało ale ma sporo zielonych, żywych liści. A tak ładnie się zanosiło w styczniu, ech ... Następnej zimy pójdą na zimną werandę obok lauru, który całkiem nieźle przezimował.
Możesz użyć ziemi uniwersalnej, ale lepiej by była na bazie kompostu/humusu a nie torfu, z tego co zauważyłem to torfowe wióry większości ziół nie służą. Najlepiej mocno ją rozluźnić keramzytem i żwirkiem (zwłaszcza jeśli masz skłonność do dość częstego podlewania to stosunek 1:1 nie jest przesadą, w naturze one rosną byle gdzie). Wydaje mi się że dodatek perlitu nie zaszkodzi. Podsuszone skorupki jak najbardziej dadzą radę, ale możesz też dodać kredy albo dolomitu w proporcji płaska łyżeczka na litr ziemi. Nie wiem czy inni to potwierdzą ale wydaje mi się że lepiej rośnie w terakocie niż plastiku.
Ja podzielę się z obserwacjami z zimowania rozmarynów na zewnątrz - niestety, mroźna końcówka lutego i duża część marca dobiła rozmaryny w gruncie, które aż do końca lutego były pod okryciami ładne i ciemnozielone. Dam im jeszcze szansę. Zimującemu na balkonie trochę listowie zbrązowiało ale ma sporo zielonych, żywych liści. A tak ładnie się zanosiło w styczniu, ech ... Następnej zimy pójdą na zimną werandę obok lauru, który całkiem nieźle przezimował.
Kuba
- wiridiana
- 500p
- Posty: 529
- Od: 1 maja 2017, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
To fakt. Przed lutym to i pietruszka była ładna i rozmaryn na podniesionej grządce, a nawet różyczka miniaturka, która tam rosła. A teraz nie wiem czy coś przeżyło. Może pietruszka dała radę, ale rozmaryn wygląda kiepsko. Cały brązowy.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 12 mar 2017, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Czyli zwykła ziemia 1:1 ze żwirem + kompost. A polecacie jakiś drenaż z dużych kamieni?
- panfresco
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 18 mar 2018, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe podlasie
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Oczywiście drenaż jest konieczny, jak w większości doniczek z roślinami. Sugeruję też dużą doniczkę, bo rozmaryn szybko rośnie i bardzo rozbudowuje system korzeniowy.
wszystko żyje i czuje
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Przeżył zimę w piwnicy i ma już świeże przyrosty.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 12 mar 2017, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Na zimę musi mieć światło?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Zależy jaką się ma piwnice, u mnie w blokowej nie miał.
Ze względu na lekką zimę długo był na balkonie a przy zapowiedziach mrozów powędrował do piwnicy.
Ze względu na lekką zimę długo był na balkonie a przy zapowiedziach mrozów powędrował do piwnicy.
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
W ubiegłym roku przywiozłam z Chorwacji sporo gałązek rozmarynu - udało się ukorzenić tylko 2, czego jedna niestety padła. W międzyczasie zaatakowały go mszyce (robiłam opryski), poźnąjesienią zaczęły mu czarniec listki te tuż nad ziemia wiec ograniczyłam podlewanie. Niemniej rozmaryn rośnie powoli. Może powinnam go przesadzic? Aktualnie rośnie w uniwersalnej. A może zmiana stanowiska? Rośnie w kuchni na wschodnim parapecie, jest jasno ale raczej nie ma tu pełnego słońca (przysłaniają bloki sąsiednie), może dać go na parapet południowo-zachodni tam gdzie trzymam sukulenty? Tylko czy się nie popali?
Wyglada tak:
Wyglada tak:
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Przesadzić nie, ale przycięłabym i zrobiła sadzonkę z wierzchołka.Można ja później dosadzić z boku, całość będzie lepiej wyglądała.
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
A w którym miejscu sugerujesz uciąć? Potem do wody czy do ziemi?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rozmaryn (Rosmarinus)dyskusje ogólne
Rozmaryn kocha chłód, mój stoi na balkonie, przy zapowiedziach przymrozków zabieram do domu.
Warunki domowe mu nie odpowiadają, jest w nim tak krótko jak tylko się da.
Warunki domowe mu nie odpowiadają, jest w nim tak krótko jak tylko się da.