Żywokost lekarski ( Symphytum officinale)
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Rozglądałam się za żywokostem od dłuższego czasu. W końcu wypatrzyłam, na bagnistej łące przy drodze. Można jeszcze go ukopać i zasadzić w ogrodzie o tej porze czy już za późno ? Chcę zasadzić w cieniu pod drzewami. Jak miałby się nie przyjąć to może lepiej nie będę narażać dla niego życia - rośnie w bagnie. Co prawda metr od drogi ale te mokradła podobno są wciągające. O ile to żywokost. Ma czterokanciastą łodygę i na moje oko to właśnie badyl którego szukam.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Możesz go wykopywać bez zastanowienia.
Przesadzałam kilkakrotnie w ciągu roku i nie odbiło się to na nim.
Przesadzałam kilkakrotnie w ciągu roku i nie odbiło się to na nim.
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Z żywokostem jest tak jak z chrzanem, wystarczy mały kawałek korzonka i już mamy go w innym miejscu .
Pozdrawiam, Zosia
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Byłam po te sadzonki. Niestety chyba nic z tego nie wyjdzie. Próbowałam sięgnąć rydlem i widłami stojąc na krańcu rowu. Opierałam się na widłach próbując go dosięgnąć. Widły tonęły w bagnie. Nie miałam odwagi ryzykować że bagno mnie wciągnie, i tak niebezpiecznie było się nachylać nad tym mokradłem. Złapałam za łodygi i probowałam wyciągnąć ale urywały się. To co pozyskałam jest bez korzeni, są na końcach , u dołu tych łodyg takie małe wąsikowate, białe korzonki, ale głównych korzeni nie dałam rady wyciągnąć. Trudno, zasadze to, może się przyjmnie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Trzymam kciuki, żeby się ukorzeniło.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Rok minął i żywokost znów kwitnie...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Już kwitnie? U mnie dopiero liście się pojawiają.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Wiesz, ja z Francji klikam, więc wiosną zwykle wszystko trochę wcześniej niż w Polsce...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Jak co roku żywokost obsypuje się właśnie kwieciem?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1054
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
A mnie zima załatwiła żywokost. Nic nie zostało.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Żywokost lekarski ( Symphytum officinale L )
Jak co roku niezawodnie brzydal sobie kwitnie:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI