Malwa (Alcea rosea)- dyskusje ogólne
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Będą się krzyżowały i kolory kwiatów otrzymanych z nasion mogą być różne. Nawet jeśli posadzisz je w pewnej odległości od siebie to i tak nie ma gwarancji, że rośliny z nasion będą kwitły kolorem matecznym.
Wysiew nasion w maju -czerwcu na rozsadniku. Na miejsce stałe wysadzać we wrześniu- to instrukcja z torebki. Ja wysiewam pod koniec marca do gruntu lub na rozsadnik. Do gruntu wysadzam jak roślina ma 3-4 liście.
Wysiew nasion w maju -czerwcu na rozsadniku. Na miejsce stałe wysadzać we wrześniu- to instrukcja z torebki. Ja wysiewam pod koniec marca do gruntu lub na rozsadnik. Do gruntu wysadzam jak roślina ma 3-4 liście.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ja myślę, że jeżeli ślimory nie obżarły stożka wzrostu, to powinny ładnie odbić i zakwitnąć. U mnie kiedyś rdza strasznie zniszczyła liście-praktycznie nic nie zostało z roślin-ale odbiły i ładnie kwitły.
Jeśli chodzi o łubin, to nie mam doświadczeń-w ubiegłym roku wysiałam po raz pierwszy.
Jeśli chodzi o łubin, to nie mam doświadczeń-w ubiegłym roku wysiałam po raz pierwszy.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Ja mam takie karpy z korzeniami. można je wsadzić wiosną do ziemi.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Doradzam wysianie w kwietniu do gruntu - w pierwszym roku i tak nie zakwitną , a wysiane do doniczki tylko zajmą Ci miejsce na parapecie Malwa to bardzo samodzielna i dzielna roślinka - później sama będzie się rozsiewać , do mnie wpada zawsze parę małych malwiątek z ogrodu sąsiadki , co zresztą uważam za bardzo sympatyczne , bo co roku się mieszają i są zawsze w ciut innych kolorkach
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Kocham malwy, łubiny i inne rustykalne kwiaty. Rdza na liściach i ślimaki to coroczny problem. Pryskałam raz Miedzianem ( przy okazji drzewek )-? W tym roku kupię jakiś b. dostosowany środek. Małe rośliny chronię przed żarłokami obciętymi butelkami 5 l.( przykrywam jak mini szklarenką).Z sadzeniem nowych okazów poczekałabym do k. miesiąca-pocz. przyszłego. Pozdrawiam.
Malwa
Witajcie drodzy forumowicze!
Mam na imię Ania. Właśnie kupiliśmy z mężem małą działkę pracowniczą. Od kilku dni czytam to forum i jestem pod wielkim wrażeniem Waszej wiedzy i ogromu informacji, jakie posiadacie. Mam nadzieję,że zechcecie podzielić się nimi ze mną, ponieważ jestem początkową ogrodniczką i czasami gubię się jeśli o najprostsze sprawy chodzi. Oboje z mężem kochamy jednak naturę, wszystko co rośnie i nie boimy się ciężkiej pracy, jakiej wymaga nowo kupiona działka ( jest bardzo zapuszczona)
Moje dzisiejsze pytanie dotyczy malwy, kwiatka, który uwielbiam a na który, jak się dowiedziałam, trzeba czekać, po posianiu, do następnego roku. Zamówiłam malwę w sklepie ale zamiast nasion przyszło coś- jakby kłącza, lekko posypane ziemią. No i jak to posadzić? Tak jak cebulkę? I kiedy urośnie i zakwitnie- w tym roku czy w przyszłym?
Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź na moje pytania, wiem,że odpowiedź na nie może się wydać oczywista dla ogrodnika-praktyka, ale ja jestem zupełnie początkująca:)
Pozdrowienia, Ania.
Mam na imię Ania. Właśnie kupiliśmy z mężem małą działkę pracowniczą. Od kilku dni czytam to forum i jestem pod wielkim wrażeniem Waszej wiedzy i ogromu informacji, jakie posiadacie. Mam nadzieję,że zechcecie podzielić się nimi ze mną, ponieważ jestem początkową ogrodniczką i czasami gubię się jeśli o najprostsze sprawy chodzi. Oboje z mężem kochamy jednak naturę, wszystko co rośnie i nie boimy się ciężkiej pracy, jakiej wymaga nowo kupiona działka ( jest bardzo zapuszczona)
Moje dzisiejsze pytanie dotyczy malwy, kwiatka, który uwielbiam a na który, jak się dowiedziałam, trzeba czekać, po posianiu, do następnego roku. Zamówiłam malwę w sklepie ale zamiast nasion przyszło coś- jakby kłącza, lekko posypane ziemią. No i jak to posadzić? Tak jak cebulkę? I kiedy urośnie i zakwitnie- w tym roku czy w przyszłym?
Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź na moje pytania, wiem,że odpowiedź na nie może się wydać oczywista dla ogrodnika-praktyka, ale ja jestem zupełnie początkująca:)
Pozdrowienia, Ania.