Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lili.ana
50p
50p
Posty: 92
Od: 29 sie 2009, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Wygląda na to, że tylko u mnie lubczyk jakiś chorowity. O tyle dziwne, że żadne inne rośliny nie miały takich zmian na liściach (brązowawe, czerniejące narośla). Rośliny praktycznie nie do spożycia. Nie pomogły żadne opryski. Jesienią posadziłam nowe sadzonki. Chciałabym jednak wiedzieć, co atakowało poprzednie rośliny, by w razie ponownego "wysypu" móc szybko podjąć skuteczną walkę. Sprawdzałam w necie ale nic podobnego nie znalazłam. Niestety nie zrobiłam zdjęć.
Pozdrawiam Liliana
Zapraszam do moich wątków:
Sprzedam/zamienię
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Nie znam się na chorobach ale szukając kiedyś w necie informacji na temat ,,czernienia liści lubczyku" wiem że, przyczyną takich objawów jest choroba grzybowa a nazw ich jest wiele powodujące takie objawy. Kiedyś miałam podobny przypadek gdy posadziłam obok lubczyku lilie Flore Pleno i oboje chorowali. Nadawały się tylko do usunięcia i spalenia.Przy odrastaniu liści tej przypadłości już nie miał. Prawdopodobnie obok Twojego lubczyku była roślina skażona grzybem powodujący czarną plamistość liści.Musisz poobserwować czy podobny przypadek nie jest wokół innych otaczających go roślin gdzie są przetrwalniki tego grzyba. Przy tego typu objawów może też sprzyjać wilgotne i mało przewiewne miejsce.
Tak jak pisałam powyżej mój , lubczyk łapie w niektóre lata różne ,,dolegliwości" a opryski nie wiele by się u mnie zdały bo choroby są nawiewane z chorej roślinności z ugoru. Jedynie co warto robić to jak się widzi małe zmiany na liściach to obrywać i spalić lub topić w wiadrze z wodą aż sfermentuje.
Awatar użytkownika
lili.ana
50p
50p
Posty: 92
Od: 29 sie 2009, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

O dziwo, rósł okazale, mocno się rozrastał ale wszystkie nowe liście były atakowane. Miejsce przewiewne ale lekki półcień. To może faktycznie wskazywać na jakąś chorobę grzybową. Teren przekopałam i zawapnowałam. W opisach wskazują, że lubczyk jest raczej odporny na choroby. Uwielbiamy go jako przyprawę więc z wdzięcznością skorzystam z każdej rady. Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam Liliana
Zapraszam do moich wątków:
Sprzedam/zamienię
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Wg mnie opinie że ,jest odporny na różne choroby można między bajki wsadzić :roll:
Każdy rok jest inny, a i choroby potrafią łapać w różnych porach roku i wszystko też zależy od warunków atmosferycznych. U mnie w zeszłym roku pod koniec lata zaczął łapać mączniaka lub szarą pleśń, nie wiem na 100% co, bo nie rozróżniam tych chorób :wink:
Awatar użytkownika
lili.ana
50p
50p
Posty: 92
Od: 29 sie 2009, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

A już myślałam, że jestem jakimś odosobnionym przypadkiem. No nic, muszę w tym roku poświęcić mu więcej uwagi. Oby tylko przezimowały wysadzone rośliny. Właśnie przyszło mi do głowy, że suszony powinien się sprawdzić jako dodatek do pieczonego chleba. Muszę spróbować następnym razem.
Pozdrawiam Liliana
Zapraszam do moich wątków:
Sprzedam/zamienię
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Każdy lubczyk choruje , u mnie albo żółknął liście albo czerwone robaki na nim nieraz żerują , ale co roku ładnie rośnie :D
Bożena
Majajka
200p
200p
Posty: 222
Od: 16 mar 2017, o 21:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Powiedzcie mi, czy jeśli przesadzę teraz lubczyk z doniczki do gruntu to nic mu się nie stanie? Kupiłam dzisiaj w markecie (rosołek z lubczykiem mi się zamarzył), a nigdy nie miałam z tym ziołem do czynienia. Ba, właśnie zaczęłam czytać wątek i ze zdziwieniem odkryłam, że to roślina wieloletnia...
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Taki marketowy," wydelikacony" to bym najpierw trochę zahartowała na balkonie czy zewnętrznym parapecie, na noc zabierając do domu. Później posadzisz do gruntu.
Mój, kilkuletni w gruncie już się obudził, z ziemi wystają pączki.
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

U mnie też wychodzi z ziemi :D
Majajka
200p
200p
Posty: 222
Od: 16 mar 2017, o 21:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Ika2008 no proszę - niby doskonale wiem o hartowaniu sadzonek, a jakoś do łba mi nie przyszło, że to też sadzonka. Gdyby nie Ty to straciłabym całkiem ładną sadzoneczkę (od paru dni z rana jest aż biało od przymrozków, mimo przepięknego słońca w dzień) ;:223 .
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Majajka , całe życie się uczymy :D
Ostre słońce też może mu zaszkodzić, więc uważaj.
Ja tak wystawiłam na poludniowy parapet zakupioną w markecie bazylię, wieczorem nie było już czego zabierać do domu ;:14
Pozdrawiam, Marta.
Awatar użytkownika
Damian89
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 13 mar 2017, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Można już wysiewać lubczyk do gruntu?
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Lubczyk ogrodowy ( Levisticum officinale ) cz.2

Post »

Pewnie można:
... zamiast linku zdecydowanie lepiej podać informację/jokaer.
Ja wysiewałam jednak w domu i wysadzałam do gruntu końcem kwietnia wyrośniętą rozsadę.
A później wykopywałam i rozdawałam sąsiadom i znajomym, bo 2 wyrośnięte krzaczki w zupełności mi wystarczają.
Pozdrawiam, Marta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”