Alstromeria (Alstroemeria)

[selli7]

Witam, miłosników alstremerii, w ub. roku kupiłam sadzonki w obi ale też można je było kupić w sklepach ogrodniczych tylko że mały wybór i wysokie do 100 cm. Mam żółtą i pomaranczową. Ładnie rosną i kwitną ale są za wysokie i bardzo łamliwe mają łodygi. Trzeba podporek.Znalazłam informację,że w Ogrodnictwie Wojatas mozna kupić różne odmiany tej rosliny wysokie i niskie na 20-40 cm. Pozdrawiam

W naszym polskim klimacie na odpowiednio przepuszczalnym stanowisku wystarczająco mrozoodporna jest tylko alstroemeria pomarańczowa (alstroemeria aurantiaca) i jej odmiany o bardziej żółtych, czy pomarańczowożółtych kwiatach, wys. ok metra.Inne gatunki tej rośliny o innych kolorach kwiatów i niższe nie zimują u nas.Są sprzedawane w kwiaciarniach jako rośliny do dekoracji chłodnych pomieszczeń, albo uprawy pojemnikowej i zimowania w chłodnej szklarni.Odmiany "Orange King" i "Morheim`s Orange" - pomarańczowe, 'Concolor" - żółtopomarańczowa, "Aurea" kw. żółte - prążkowane.

[gienia1230]

Zastanawiam się czy mojej alstroemerii nie wpisać na listę roślin wyjątkowo ekspansywnych. Z zakupionych wiosną ub. roku 6-ciu szt malutkich, delikatnych kłączy opuściło się tylko 4 szt a w tym roku rośnie jak młody lasek. Ma być mix kolorów, ciekawe czy zakwitnie i jakimi kolorami??

[selli7]

Pokaż ją jak zakwitnie, bardzo jestem ciekawa, bo z tego co wiem jest dość kapryśna, a tu w krótkim czasie taka kępa

[gienia1230]

no i doczekałam się! TYLKO pomarańczowe kwiaty , a miał być mix kolorów!

[selli7]

Piękne To j było do przewidzenia, że będą tylko w odcieniach żółci i pomarańczu.Jak pisałam wcześniej w naszym klimacie te są najodporniejsze.Inne kolory u nas nadają się raczej do uprawy pojemnikowej.

[Agrokasia]

Czy ktoś uprawiał alstromerię z nasion? Ciekawą ofertę nasion ma Vilmorin. Ja jednak trochę się waham. Na opakowaniu jest napisane, że nasiona kiełkują po 40 dniach. Najpierw muszą być trzymane w cieple, a potem chłodzone. Czy to ma sens w uprawie amatorskiej?

[mirzan]

Ma sens,bo sensem amatorskiego ogrodnictwa nie jest tylko gapienie się na kupione gotowe kwiaty,
ale wyhodowanie roślin od początku,od nasionka.Sama uprawa przez cały sezon,da więcej zadowolenia,niż ciachnięcie sekatorem kupionej rośliny i wstawienie jej do wody.

[Agrokasia]

Rozumiem Cię Mirzan - ale chodziło mi o coś innego. Czy jestem w stanie w domu wyprodukować rozsadę. Kiełkowanie nasion alstromerii odbywa się w specyficznych warunkach. Jeśli ktoś z Forumowiczów uzyskał sadzonki z nasion, proszę, niech podzieli się swoim doświadczeniem.

[Agrokasia]

Wysiałam 6 nasion alstromerii (producent Vilmorin) - wzeszło tylko jedno. Gdybym zakupiła karpę zapłaciłabym tyle samo co za nasiona. Trudno.

[danonka]

Dostałam od męża alstormerię o nazwie "inticancha" Jeszcze nie kwitnie, ale już ma kilka pąków (na ulotce są różowo-fioletowe kwiaty) Najbardziej zadziwiły mnie listki, które w słońcu złoto połyskują! Jakby zostały pokryte brokatem! Zamierzam zasadzić ją w ogrodzie, zobaczymy co z tego będzie. Jestem początkującą ogrodniczką i jak na razie większość moich sadzonek nie przeżyła.

[Justka]

I ja od dziś jestem posiadaczką tego pieknego kwiatucha. Mój jest w donicy wiszącej, kwitnie na biało - różowo i dodatkowo ma wiele pąków.
Czy ktoś wie jak ją pielęgnować?

[Justka]

Piotrze wielkie dzięki za info .
Moja została kupiona w wiszącej sporej donicy i pewnie w niej zostanie. Jest niewysoka i ma póki co dużo pąków. Wisi w półcieniu.
Twoje są przepiękne . Jak pogoda będzie bardziej przyjazna na sesję fotograficzną wstawię zdjęcia mojego nabytku .

[halina522]

A ja kupiłam kłącza i wsadziłam do skrzyneczki-moje roślinki dopiero wychodzą z ziemi,choć były posadzone miesiąc temu.Pewnie było im zimno.Czy w takim wypadku będą kwitły jeszcze w tym roku?