A trawnik w ogóle był nawożony? Jeśli tak, to kiedy?

nawieziony byl po pierwszym koszeniu tj w czerwcu nawozem SUBSTRAL 100 dni. i to wszystko. Jak zbadac czy sa pedraki w tych suchych miejscach po uniesieniu darni nic nie znalazłem. Dodam tylko ze trawka jest poszarpana po koszeniu.
Pod orzechem to w ogóle coraz wiecej placy i wypadająca trawa
Prosze o pomoc czym go potraktowac zeby odżył i przeżył przez zimę.
Dziekuje

Jedyną metodą zdiagnozowania, czy to pędraki są sprawcą tych problemów, jest wydłubanie ziemi z tego miejsca (nie wiem dokładnie na jakiej głębokości siedzą, ale pewnie dość blisko powierzchni. Jeśli więc twierdzisz, że larw nie ma, to nie wiem Nigdy nie borykałam się z tym problemem.

Co do nawożenia - to powiem ci tyle, że mój trawnik w niektórych miejscach musiałam nawozić kilkukrotnie - trawa zółkła i przestawała rosnąć. To jest również młody trawnik, ma z 1,5 mies. Nawoziłam mniejszymi dawkami, ale dziś sypnęłam więcej, bo mnie to wkurza Być może tam się więcej podlewa (nieumyslnie), i nawóz wypłukiwany jest wgłąb gleby. Ja nawoziłam zwykłym florovitem do trawników (nie długodziałającym).

Czyli co sprawdzic jeszcze w jednym miejscu jakims lekko zółtawym i jeśli nie ma robali to posiac nawóz jesienny na wrzesień i dosiac regenaratorem , czy moge juz go ponakłówac czy dopiero w przyszłym roku


Załączam kilka zdjec
Pierwsze ogólne usychajace zdzbła trawy
Drugie placki łyse na trawniku
Trzecie placki pod orzechem

Stasiu,
- używaj, proszę, polskich znaków, chyba masz je na klawiaturze, prawda?
- użyj naszej wyszukiwarki, jest choćby taki oto wątek:
- Trawnik - spis linków, opisy problemów a w nim podane wątki o pielęgnacji, problemach, czy o nawożeniu trawnika

Z góry dziękuję

Jeśli widać mech to znaczy że trzeba go usunąć wygrabiając lub przy użyciu wertykulatora, ponadto należy co jakiś czas wykonać areację żeby napowietrzyć trawnik i umożliwić wchłanianie wody i składników odżywczych do gleby.

Witam!!!

Pomóżcie jeśli ktoś ma pojęcie co mogło tak zmasakrować trawnik - w ciągu 3 dni część trawnika wypalona została jak po tygodniach suszy. Podlewane było regularnie, a nawóz wysypany ok 1,5 miesiąca temu.





Pozostała część trawnika wygląda normalnie:

Słabsza gleba.
Może słońce silniej operuje lub odblask z okna operuje w tym miejscu albo ściana odbija i oddaje więcej ciepła.
Drzewa sąsiednie wypijają wodę i trawa tak wygląda. Jeżeli korzenie są ok to odbije wszystko z czasem.
Ewentualnie coś w tym miejscu robiliście i stąd takie barwy: auto myte, szampon, chemia, grill, koc, folia jakaś itp.

2014
Wiosna - RoundUp, glebogryzarka, oczyszczenie terenu z resztek budowlanych, dość głęboko przekopane, nawiezienie ziemi, walec, sianie - rośnie jak ta lala, trawnik przez cały dzień nasłoneczniony - jeśli chodzi o rodzaj trawy - Trawy z Iławy Sahara.
2015
Regularne koszenie (z koszem), podlewanie w godzinach porannych, trawnik ładnie rośnie, wyczesywany grabiami 2 razy w sezonie, ze względu na to że jest to młody trawnik brak wertykulacji, brak aeracji.
Pouczony przez "kolegę eksperta" zakupiłem nawóz Yara Milo NPK 16-16-16 i prawdopodobnie w tym momencie stworzyłem problem - choć nie jestem pewien. Trawa zaczyna żółknąć, przerzedza się, poniżej efekt.
2016 - efekt obecny na poniższym zdjęciu. Na zdjęciu w miejscu podkreślonym czarną linią - prawdopodobnie miejsce gdzie nie podsypałem nawozu.



Pytanie 1. Jakie działania podjąć (czy aeracja, wertykulacja pomogą?) i w jakim terminie, aby trawa odzyskała kolor?
Pytanie 2. Jakiego nawozu użyć - bądź jakie badania gleby przeprowadzić aby dobrać odpowiedni nawóz?

PS. Darujcie proszę sobie kpiny z tui ;) jak ktoś sobie z trawnikiem nie potrafi poradzić to szkoda krzywdzić inne roślinki..

Trudno stwierdzić co może być nie tak nie wiedząc jak jest gleba.Żółknięcie po zimie może wskazywać na zlewną i mało przepuszczalną.Nie znam się zbytnio na drenażu, ale najgorzej chyba wygląda na środku, tak jakby tam gromadził się nadmiar wody i zalewał korzenie.

Witam,

proszę o poradę w poniższej sprawie.
Na mój roczny trawnik z rolki zastosowałem w marcu nawóz wieloskładnikowy 2kg. Compol.
Następnie w kwietniu pierwsze koszenie przy najniższym ustawieniu + wertykulacja wałkiem ze sprężynami i nawóz saletra amonowa (32%N).
I tutaj mam dylemat czy żółte place (miejscami czarne) spowodowane są przenawożeniem czy złą wertykulacją (ziemia nie była zupełnie sucha). Dodam, że saletry na mój "potężny" 50m2 trawnik dałem w ilości ok 3-4kg, trawa była sucha i zlana obficie wodą po nawożeniu. Spadek mam niewielki więc spłynięcie nawozu w zagłębienia nie wchodzi w grę.

Prośba o poradę co z tym fantem teraz zrobić, lać wodę żeby nawóz dalej nie siał spustoszenia czy może czekać?
Ps. obecnie nad ranem jest ok 0stopni więc nie wiem czy więcej nie zaszkodzę trawie lejąc zimną wodę niż jej pomogę.
Może coś na żółknięcie trawy? Pomóżcie ponieważ na forum mnóstwo informacji i już sam nie wiem co robić.
Z góry dziękuję

Specem od trawników nie jestem ,ale jedno wiem na pewno,rocznego trawnika NIE WERTYKULUJE SIĘ!
Poza tym twój trawnik nosi wszelkie znamiona przenawożenia ,4kg nawozu na 50m2 to zdecydowanie za dużo:)Masz problem.Teraz wygrabić puste place dosypać ziemi ,dosiać i lać, wodę.Dużo wody.Powodzenia:)

Sąsiedzi na roczynych, dwuletnich trawnikach stosowali wertykulacje więc się zgodzę ale dziękuję za pomoc.

Witam
Mam problem z trawnikiem, a mianowicie pojawiły się "placki" suchej trawy. Jak co roku przeprowadziłem na początku kwietnia wertykulację, następnie nawożenie. Co roku robię to tak samo i nigdy takich problemów nie miałem. Psa nie posiadam, więc problem po stronie psiego moczu nie leży. Wczoraj podkopywałem trawę na głębokość około połowy szpadla w poszukiwaniu pędraków. Nic nie zauważyłem, a przecież nie są one małe żeby je przeoczyć. Darń pod sucha trawą jest raczej mocna i zwarta, nie odchodzi łatwo od podłoża. Więcej już pomysłów nie mam. W miejscach schnięcia podlewałem również nieco obficiej, ale bez przesady. Też nic nie pomogło. Może ktoś podsunie mi jakiś pomysł co można jeszcze zrobić, co mogłem pominąć.
Poniżej zdjęcia.
Pozdrawiam forumowiczów.

Witam,
Uprzejmie proszę Państwa o pomoc. Co roku mamy ten sam problem z trawnikiem. Wychodzą na nim plamy jak na zdjęciu. W tych samych miejscach co roku. Z zabiegów pielęgnujących nawozimy siewnikiem nawozem complex wiosną innym jesienią innym. Mamy nawodnienie które załączamy rano i wieczorem. Z tego co obserwujemy pojawiają się ciemnozielone miejsca które dość szybko robią się zółtawe. Na trawniku siadają ptaszki i coś notorycznie po deszczu wydziobują. Jakie mogą być tego przyczyny ? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam wszystkich










Proszę korzystać z wyszukiwarki, a nie zakładać ciągle nowych wątków na ten sam temat. szrotka66

Jeżeli jest tam nawadnianie możliwe, że zbyt mokro w niektórych miejscach i trawa podgniwa.W takim miejscu jest więcej dżdżownic, którymi żywią się ptaki.Dżdżownice unikają suchych i słonecznych miejsc, najlepiej im w wilgotnych glebach, gdzie śluzówka nie wyschnie.Nawóz i woda na wiosnę powodują szybki wzrost, ciemnozielone zabarwienie, ale szybko wyczerpują się składniki pokarmowe.Potem nadmiar wody w okresie słabszego wzrostu powoduje gnicie trawy w tym miejscu.

Witam Podepnę swój trawnikowy problem pod ten temat. Otóż, nasz trawnik ma 3 lata, w tym roku z przodu domu zaczął się przerzedzać, żółknąć i straszyć prześwitami. Jest okropny. Na początku myslałam, że to kwestia płytkiej ziemi przy rancie (podmurówka kostki), bo tam było brzydko od początku. Ale ten szpecący pas się rozrasta i nie wiem za bardzo co robić. Wiosną cały trawnik został posypany nawozem wolnodziałającym. Wygląda to kiepsko, ale nie chciałabym ściagac tej części trawnika i robić nowego, mamy małe dziecko, które wszystko "zwiedza" i nie wiem jak mielibyśmy ocalić świeżo założony trawnik...

Nie wydaje mi się też, aby była to kwestia przesuszenia, bo sierpień w tym roku był bardzo mokry, a juz wtedy trawnik zaczął tak wyglądać. Chociaż prawdą jest, że to najbardziej słoneczna strona działki, praktyczni pełne słońce cały dzień... Czy to wygląda na zwykłe przesuszenie?