Łąka kwietna,nasiona,przygotowanie,pielęgnacja

[Foxowa]

Zapragnęłam sobie do moich kompozycji wpleść jeszcze żywokost. Widzę u koleżanki że są nasiona i zastanawiam nad zbiorem. Czy żywokost jako chwast jest wart takiej zabawy z nasion czy lepiej sobie wykopać kilka sadzonek ?

[pestka]

Ja miałam maleńką na próbę, prawie same chabry.

[Szczurbobik]

Ku przestrodze
Sąsiad ma łąkę kwietną. Siał ją w zeszłym roku, po czym, jak wyrosła, maltretował kosiarką. W zeszłym roku mu nie zakwitła. (wszystkie jednoroczne wyplenił własnym działaniem )
W tym roku łąka zakwitła, nawet to ładnie wyglądało. Kilka dni temu ściął ją po raz pierwszy i chyba ostatni w tym roku . Na razie na ziemi leżą kopczyki siana. Dzisiaj pracując przy ogrodzeniu usłyszałam szelest i chrobotanie zza płotu. Jak zerknęłam, okazało się, że siano dosłownie ruszało się od gryzoni . Nie wiem, jaki będzie tego dalszy efekt, ale spodziewam się, że jak sąsiad zgrabi sianko, skończą się nasionka, to stado głodomorów rozejdzie się po sąsiedztwie

[Bufo-bufo]

To może warto przycinać przed zawiązaniem nasion?

[selli7]

U mnie z tyłu działki bardzo urokliwa łączka kwietna praktycznie z samego złocienia właściwego, nie wymaga ode mnie niczego.Od wiosny jest 2-3 razy koszona dość wysoko kosiarką, bo inaczej trawa szybko się wykłasza i zagłusza nieco złocień. Złocień mimo to odrasta i jak widzę znów masę pąków, to na lato tak zostawiam, złocień w niskiej trawie.Skoszę za jakieś dwa tygodnie.Wiosną kwitnie też rzeżucha łąkowa.

[Szczurbobik]

Dzisiaj widziałam "dalszy efekt" w postaci "styrty siana" wysokiej na 2 metry. Nory sąsiad zasypał karbidem.
Tak z ciekawości, co Robicie z siankiem z takiej skoszonej łąki?

[Igala]

Ja to kompostuje a potem sadzę tam moje dynie.

[Foxowa]

W Krakowie coraz prężniej jadą z tematem łąki i rozdają nasiona, a w składzie coraz ciekawiej - przynajmniej z opakowań. Co nam wyrośnie to się okaże, dziecko zasiało w doniczkę ( już widzę jak przylecą pszczoły i sąsiadka znów będzie je atakować ścierkami). Ale ogólnie na plus, bo pierwsze zestawy nasion to był rzepak, len i słonecznik czyli takie podstawowe, a tu kolor pełną parą, chaber, mak i sporo takich, których nie znam.

[Szczurbobik]

Idealnie było by, gdyby nasze siane łąki były jak najbardziej zbliżone pod względem składu gatunkowego do naturalnych łąk rosnących na danych terenach. Niestety rzadko już widuje się dobrze utrzymane łąki kośne. W moich okolicach, tam, gdzie kilkanaście lat temu były łąki obecnie króluje nawłoć

[Foxowa]

Ale na nawłoć bym nie narzekała bo dla pszczół to raj.
Ja sama jej pozwoliłam na działce się rozpanoszyć, po tym jak zobaczyłam jak się do niej pszczoły kleją.

[Rosacare]

Naszą pierwszą, kwietną łąkę założyłam w zeszłym roku i kwitła tylko kwiatami, które były w składzie. Oczywiście dosiałam jeszcze inne mieszanki ale trafiłam na dobre, więc były prawie same kwiaty i pszczoły miały raj. Jednak kiedy zaczęło wszystko rosnąć nie wiedziałam, które to chwasty a które kwiaty z mieszanek, więc zostawiłam wszystko "samemu sobie". Oprócz kwiatów porosły też chwasty, min nawłoć oraz takie pnącze, które było bardzo ekspansywne. W tym roku już mądrzejsza o doświadczenia , powyrywałam chwasty i zostawiłam kwiaty, które wysiały się same. Trochę pomagam tej mojej łące kwietnej aby była łąką a nie 'chwastnikiem'. Sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądać. Trzymajcie kciuki aby w tym roku było bardziej kwieciście

[Clio1]

Kilka dni temu założyłam moją pierwszą łąkę kwietną. Skuszona ofertą producenta, który obiecuje 52 gatunki roślin oczekuję wraz z pszczołami spektakularnych efektów. Na razie nic się nie dzieje, bo zimno i wietrznie. Podlewałam za to codziennie, bo szybsza była u mnie niemiłosierna do dziś. Spadł na szczęście deszcz i teraz czekam aż moja łąka zacznie wschodzić.

[Szczurbobik]

Nawłoć dobra dla pszczół, ale dla ekosystemu już może nieco gorsza
Sieje się toto na potęgę, a na dokładkę ma rozłogi i kłącza. Pamiętam z dzieciństwa łąki na zboczach Zalewu Włocławskiego, obecnie nawłoć wyparła nawet jeżyny