Ostrogowiec (Centranthus )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Posiałam ostrogowca ,właśnie zaczyna wschodzić.
Ma ktoś doświadczenia związane z pielęgnacją ostrogowca.
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Doświadczenia zbyt wielkiego nie mam bo mój siałam w zeszłym roku.
Przezimował bez problemu i niebawem zakwitnie ;:138
Obrazek
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

I zakwitł
Obrazek

Obrazek
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Aniu pieknie ;:138 ;:138 ;:138
U mnie też, ale słabiej i widać, że tam gdzie gleba lepsza rośnie zdecydowanie lepiej, a gdzie bardziej piaszczysta słabo:
Moje hodowlańce:


Obrazek
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
millie
100p
100p
Posty: 101
Od: 23 lut 2014, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Anym, przecudny ten Twój ostrogowiec!
Wysiałam jakiś czas temu nasiona i dla zainteresowanych powiem, że wykiełkowały błyskawiczne, dosłownie w ciągu kilku dni i bardzo równomiernie. Dodam tylko, że wysiewałam w domu, gdzieś na przełomie czerwca i lipca.

Wybaczcie monotematyczność pytania (o to samo przy każdej roślinie;)), ale nie wiem jak rozsadzić sadzonki - pojedynczo czy po kilka? Czytałam, że ostrogowiec szybko się rozrasta, ale nie chciałabym zbyt długo czekac na efekt bujnej kępy, najchętnie widziałabym taką już za rok, a za 2 najwyżej rozsadzę. Niemniej jednak chciałabym się dowiedzieć w jakies rozstawie i po ile sztuk sadzicie tę roślinę?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Sadzonki można sadzić pojedynczo, ale można i po kilka blisko siebie.Sadzić młode na docelowe, zdrenowane miejsce. Ostrogowców poza młodymi roślinkami nie da się rozsadzać, ani dzielić.Tworzą system korzeniowy nie znoszący przesadzania w starszym wieku.Nawet gdy uda się wykopać i przesadzić, to taka roślina zaczyna potem słabnąć i często ginie w krótkim czasie.Ogólnie ostrogowce są stosunkowo krótkowiecznymi bylinami.Najpiękniej kwitną młode egzemplarze w 2-3 letnie.Na suchych glebach są trwalsze i lepiej kwitną niż na cięższych.U Anym jest akurat w 'kwiecie wieku', no i zima łaskawa była.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

millie, zazdroszczę Ci sadzonek! Ja też posiałam jakoś tak VI/VII całą paczkę nasionek, ale wzeszła tylko jedna roślina. Ma już 2 liście, wysokości ok, 25 cm i zamierzam przesadzić ją na stałe miejsce. Jestem zawiedziona, że tylko jedno nasionko skiełkowało ;:145
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Ta moja jedna siewka jest ładna, ale zaczynam mieć wątpliwości, czy to ostrogowiec. Te na Waszych zdjęciach mają liście osadzone parami, a ten mój jak tulipan: jeden wychodzi jakby z drugiego.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Tak wygląda moja siewka
Obrazek
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
millie
100p
100p
Posty: 101
Od: 23 lut 2014, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Emilko, musiałabym się przyjrzeć moim siewkom, ale niestety mam duże wątpliwości czy to ostogowiec:( Ja tak samo pielęgnowałam siewkę "odętki"...
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Nie wiem co to jest, ale na 100% nie jest to siewka ostrogowca.Wygląda na cannę.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Też miałam taką myśl, ze to kanna! Ale dlaczego renomowana firma sprzedaje taką lipę??!! Żadne inne nasionko z paczki nie wykiełkowało! Dodam, ze wcale nie tanie były te nasiona. ;:222
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
orlik z lasu
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 sty 2015, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Kentrantus, Ostrogowiec ?

Post »

Ja nasiona ostrogowca zakupiłam rok temu. Wysiałam wprost do gruntu (ziemia przeciętna) już pod koniec kwietnia, bo pogoda na to już pozwalała. Przykryłam agrowłókniną. Też od sprzedawcy miałam informację, że wzrost nieregularny i trzeba czekać minimum miesiąc. Więc się nastawiłam na to, że sobie poczekam. Siew podlewałam, a raczej zraszałam, tak aby ziemi była wilgotna, a nie mokra. I ku mojemu zaskoczeniu wykiełkowały mi już po tygodniu. Z wysiewu miałam 9 sadzonek. Rozsadę na miejsce stałe zrobiłam już lipiec/ sierpień. I nawet mi zakwitła tego samego roku. Niestety miała być czerwona, a zakwitła na biało. A zapach kwiatów jest ohydny, przypomina raczej zużyte skarpetki. Ale najważniejsze, że owady wszelkiej maści uwielbiają te kwiaty. Na dziś ostrogowiec daje sobie radę, ale powiedzmy sobie szczerze, że tegoroczna zima nie jest zbyt wielkim wyzwaniem dla ogrodu. Ja ostrogowca zakupiłam ze względu przede wszystkim na korzeń, który ma być duży i mięsisty. Ma to być dodatkowym zabezpieczeniem skarpy, ciekawa jestem czy to zda egzamin.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”