Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Witam w nowym wątku. Czy ktoś uprawiał rukiew wodną?
Pozdrawiam. Ania
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
W zeszłym sezonie kupiłam wiosną dwie małe sadzonki. Jesienią były ich setki. Roślina błyskawicznie się ukorzenia, a na mojej gliniastej, długo trzymającej wodę glebie, rosła w tempie błyskawicznym. Dodawałam do sałat, bezpośrednio na kanapki oraz jako dekorację. Smak przypomina rzodkiewkę. Bardzo polecam.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Czyli z tych 2 sadzonek, które kupiłaś zrobiły się setki?
Pozdrawiam. Ania
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
arameic , możesz troszkę więcej napisać na temat uprawy rukwi wodnej, czy zrobiłaś jej specjalne podmokłe stanowisko, może pokażesz jakieś zdjęcie
Pozdrawiam, Zosia
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Dokładnie tak, z tych dwóch sadzonek zrobiło się mnóstwo, bo rośliny zakwitły i się rozsiały. Zbierałam listki jeszcze w listopadzie, potem ściął je mróz. Nie przygotowywałam specjalnego stanowiska, ale jak wspomniałam ziemia na mojej działce długo trzyma wodę, dlatego rukiew miała tam dobrze. Nie mam zdjęć, nie traktowałam jej jakoś specjalnie, a wręcz przeciwnie, musiałam jej sporo wyrwać, bo błyskawicznie się rozrastała. Ciekawa jestem, czy pojawi się wiosną, czy wymarzła do cna.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Ja kupiłam nasiona. Zastanawiam się, czy robić sadzonki czy też wysiać bezpośrednio do gruntu
Pozdrawiam. Ania
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Według mnie, nasiona doskonale sobie poradzą w gruncie.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Interesująca ta rukiew , ponoć smakuje jak rzeżucha. Albo mi się wydaje albo na pobliskiej rzece rosną tego co roku całe łany, ale będę musiał sprawdzić na wiosnę.
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
Nie polecam jeść tej dziko rosnącej, bo można złapać motylicę wątrobową.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rukiew wodna (Nasturtium officinale)
...ale siejąc z nasion nie grozi nam ta motylica?
Pozdrawiam. Ania