Tawułka Arendsa( Astilbe arendsii)

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
cofina
100p
100p
Posty: 130
Od: 8 sty 2012, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Otóż to - wyczytałam gdzieś w necie, że są marne szanse na sukces w wysiewie. Ale już było po fakcie... Że mnie coś podkusiło ;:223
Cóż, nasiona już mam więc trzeba spróbować :|
Pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
gaura
500p
500p
Posty: 862
Od: 14 lut 2013, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Ja wysiewałam w ubiegłym roku, ale niestety nie dochowałam się sadzonek. Kilka nasionek wykiełkowało i padło. Tyle, że nasiona wysiałam w lutym, może trochę za wcześnie.
Zostało mi trochę nasion, wysieję na dniach, może coś z tego będzie :D
Pozdrawiam, Kasia
Awatar użytkownika
Krzysztof59
200p
200p
Posty: 271
Od: 29 lip 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolica

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Wczoraj stałem się posiadaczem odmiany Astary rose. Jeżeli będzie tak kwitła jak na fotkach to już się cieszę z zakupu. :D
Pozdrawiam - Krzysztof
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6603
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

U mnie trwa remont rabatki z tawułkami. Mam problem z podagrycznikiem i nie było już innego wyjścia jak wykopać wszystko. Tawułki wkrótce trafią ponownie na rabatę.
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 321
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Przemku :wit ,
wykopanie podgarycznika pomoże tylko na jeden a nawet mniej niż jeden sezon . Wyjątkowo złośliwy chwast. Przytaczam wypowiedzi ogrodników:
- ;:223 "Najgorszemu wrogowi nie życzyłabym podagrycznika. Walczę z nim od 8 lat a wcześniej -dziesiąt lat walczyli moi dziadkowie. Gorsze od perzu i wszystkich chwastów razem wziętych. Ponieważ (jak w opisie) odrośnie nawet z maluśkiego kawałka kłącza ponoć jedynym sposobem (poza chemią) jest przesianie całej ziemi przez sita (!!!). Więc rwę, rwę, rwę.... a mu w to graj, bo się rozmnaża, rozmnaża, rozmnaża..... Koszmar!" ;:223
- ;:223 Skuteczny może być jeszcze jeden sposób, ale dla wyjątkowo cierpliwych: przykrycie całego skupiska podagrycznika na jeden sezon czarną folią. Czego jak czego, ale długotrwałego braku światła żadne, nawet najbardziej żywotne zielsko nie zniesie. ;:223
- ;:223 Przykrywanie miejsca, gdzie już coś rośnie, nie ma sensu, natomiast logiczne jest przykrycie wybranego miejsca i założenie na nim rabaty bylinowej dopiero po zaduszeniu podagrycznika (i innych trwałych chwastów przy okazji również). Co do rabaty polecić mógłbym właśnie usunięcie z niej bylin, posadzenie ich na rok w jakimś miejscu zastępczym albo w donicach po oczyszczeniu z chwastu i wyduszenie podagrycznika pod folią. Krzewy można ściśle otoczyć folią; nic im to nie zaszkodzi, a wyłażące między gałązkami liście podagrycznika można wtedy spokojnie potraktować chemią. ..... Istotne jest też to, żeby nie dać mu wyleźć poza obręb przykrycia, bo wtedy wyrastające liście będą odżywiać siedzące pod folią kłącza. I cała robota na nic.
Na koniec: nie ja bynajmniej ten sposób wymyśliłem i pierwszy zastosowałem. Był on wielokrotnie opisywany w różnych czasopismach ogrodniczych, przede wszystkim w "Działkowcu". ;:223
Przemku, powodzenia w walce z tym zielskiem. ;:173
Pozdrawiam
Katarzyna
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6603
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Kasiu dam radę podagrycznikowi. Problem polegał na tym, że w zeszłym roku wzruszyłem się losem rabarbaru i jego stanowisko nie zostało dokładnie oczyszczone z kłączy, nie ma już też rosnącej w zeszłym roku w pobliżu śliwy a wszystkie tawułki zostaną wykopane, czasowo posadzone w donice i dopiero za miesiąc, po dwukrotnym przekopaniu ziemi, wrócą na swoje stanowisko.
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Jak kwitną wasze tawułki.Susza przyśpieszyła ich przekwitanie ale i tak są piękne.Moje na dziś. Obrazek [u
Halina
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Moje w tym roku wyraźnie osłabły.Chyba zmuszona będę z nich zrezygnować, albo ograniczyć się do jednej, dwóch kęp i co kilka lat wymieniać.Mam przyciężkawą glebę i mimo przygotowywania jej torfem z piaskiem po 2-3 latach względnie dobrego wzrostu, drobnieją, są niższe i kwiatostany mają małe.Wykopane karpy są silnie zdrewniałe i nie ma z czego odmładzać.Bardzo dobrze mi się wysiewały, ale młode też słabo rosną.Tylko biała odm.Deutschland rośnie od lat względnie dobrze.
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1075
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Astilbe White

Obrazek

Astilbe Fanal

Obrazek

Pozdrawiam Beata :wit
Awatar użytkownika
Xeper
100p
100p
Posty: 171
Od: 27 maja 2014, o 16:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grodzisk Maz.

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Tawuła chińska [Astilbe chinensis ]
Visions in Red

Młodziutka, sadzona jesienią ubiegłego roku.

Obrazek

Obrazek

Kwiat jest moim zdaniem dużo bardziej ciekawy niż inne moje Astilbe Arendsi. Jest bardziej pierzasty, mieniący się dodatkowymi barwami ;:108
Obrazek
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5933
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

A u mnie to jest cud jak do jesieni z liśćmi wytrwają ;:223
Puszczają u mnie liście a te im zasychają od końcówek-brązowoieją.
Mam dwie w cieniu.Mokro mają.pH ziemi lekko kwaśne.Czemu tak się dzieje?
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1855
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Widzę, że nikt tu nie zagląda a ja mam pytanie. Kupiłam na początku marca kilka kłączy (w kapersach) tawułki, wsadziłam je w doniczki i już mają ok. 20 cm (od wsadzenia przechowuję je na poddaszu z południowym oknem, temp. 8-12 stopni) i moje pytanie: kiedy mogę je przesadzić do gruntu? Myślę, że mrozów już nie będzie, ale przymrozki pewnie się przytrafią, czy to im może zaszkodzić? - nie miałam nigdy tawułki.
Awatar użytkownika
Kleksik
200p
200p
Posty: 321
Od: 24 mar 2012, o 19:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Tawułka - Astilbe

Post »

Moim jakoś przymrozek nie zaszkodził, a mam ich ponad 20 od wielu lat.
Pozdrawiam
Katarzyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”