Rozchodnik okazały (Sedum spectabile )

[selli7]

Chyba nie wszędzie jest taka niezniszczalna, ja mam z nim problemy.Nie odrasta po zimie w takiej ilości jak bym chciała, często kępa jest skromniejsza.Korzenie lubią nornice, więc sadzę go w siatkach metalowych, bo w ciepłe zimy podżerają, szczególnie pod śniegiem, gdy ziemia nie zamarza.Co roku więc dokupuję i z żalem zauważyłam ostatnio, że nowy zakup odm.Carl ma wygniły, pomimo słonecznego stanowiska i drenażu, a jesienią zapowiadała się bardzo obiecująco, najlepiej z wszystkich zakupionych.

[cyma2704]

selli7 wspólczuję. U mnie na lekkiej glebie większość rozrasta się w tempie geometrycznym. Tylko Frosty Morn przepadł po trzech latach. Te nowe odmiany są dość himeryczne, słabiej przyrastają.

Herbstfreude ?





Matrona







Star Dust

[przemek1136]

Mam kilka nowych odmian i zamierzam pobawić się w ich rozmnożenie.

[przemek1136]

Moje rozchodniki trochę chorują, na niektórych odmianach pojawiła się mszyca. Muszę pomyśleć o zastosowaniu ochrony. Na razie wykonałem oprysk Limocide.

[przemek1136]

Trzeba będzie trochę nad nimi trochę popracować. Co prawda z mszycami sobie poradziłem ale część roślin choruje.

[Bufo-bufo]

Oto jeden z moich tegorocznych nabytków ogrodowych


Ten ma już kilka lat

[Szczurbobik]

W tym roku dokupiłam kilka "kapustek". Caulie, nie znane mi z nazwy o liściach biało obrzeżonych i złoto-limonkowych.

[selli7]

U mnie nowsze odmiany słabo rosną, nie martwi mnie to jednak , bo najbardziej mi się podobają starsze odmiany, o zbitych i szerokich kwiatostanach podobnych do brokuła

[Szczurbobik]

Mam kilka takich "brokułów". Wszystkie wyrosły "same" z fragmentów pędów pozostawionych na ziemi po dzieleniu karp. Najbardziej dorodne rosną w cieniu i półcieniu i na stale wilgotnej glinie
Dodam, że ten sam rozchodnik (z tych samych karp) rosnący w "warunkach dedykowanych dla rozchodników) jest w porównaniu z tamtymi, wręcz mizerny

[przemek1136]

Ja natomiast jestem trochę zaniepokojony stanem moich rozchodników. Nowe odmiany nie rosną zbyt dobrze, są przebarwienia na liściach (niedożywione?), część liści opadła (choroby grzybowe), rośliny, chociaż nie wszystkie odmiany ale rośliny zostały zaatakowane przez mszyce. Przed zimą już nic nie będę kombinował ale na wiosnę na pewno trafią na nowe lokalizacje. Przy okazji przyjrzę się też ich systemowi korzeniowemu.

[selli7]

Moim o bordowych liściach, dwie różne odmiany wszystkie liście opadły, teraz wyglądają już jak w zimie.