Koleus Blumego cz.2
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
Jeeeju to jestem w szoku co piszecie,bo u mnie jeszcze nigdy koleus nie zakwitł.
Nie wiem czy ta moja zielona odmiana jest na to jakaś odporna czy jak,ale jaka by wysoka nie rosła tak jeszcze nie widziałam na nich kwiat?w.
Nie wiem czy ta moja zielona odmiana jest na to jakaś odporna czy jak,ale jaka by wysoka nie rosła tak jeszcze nie widziałam na nich kwiat?w.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 23 lis 2014, o 16:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
- Kontakt:
Re: Koleus Blumego cz.2
Cuda macie u mnie po miesięcznej przerwie od ogrodów, wychodzę z chwastów dopiero. Z moich nasionkowych, kolorków super nie ma, ale zawsze coś.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
O jaaa,skąd wzięlaś takiego pstrokatego?
Re: Koleus Blumego cz.2
Ze sklepu w Niemczech kochanaFoxowa pisze:O jaaa,skąd wzięlaś takiego pstrokatego?
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Koleus Blumego cz.2
karusia79 przepiękny Twój pstrokaty Do tego z różem
Mój zeszłoroczny tak zachwycał:
Foxowa Twoje koleusy to Wizard Scarlet i Wizard Coral Sunrise. Bardzo ładnie się rozrastają i na pewno jeszcze Cię porwąFoxowa pisze: Ja nabyłam dwa takie.
Ale nie porywają mnie jakoś. Og?lnie nie było na czym oka zawiesić,sadzonki liche i drogie...
Sagit Twój z lewej to Sky Fire. Początkowo jest taki sobie, ale później, w odpowiednich warunkach, przepięknie się przebarwia. Jeden z moich ulubionych
Mój zeszłoroczny tak zachwycał:
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Koleus Blumego cz.2
Na targu kupiłam, w tym roku tylko dwa. Ale jakie Rosną jak szalone. Nie wiem jak zdjęcie zrobić, żeby pokazać te mutanty.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
O do diaska, na czym to było hodowane ;O
Szok.
Ten sprzedawca takie miał wszystkie czy tylko te się takie duże trafiły?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Koleus Blumego cz.2
Sprzedawca miał dużo jednorocznych i bylin i wszystkie były normalne. Te dwa koleusy złapałam ostatnie, ludzie szybko wykupili przede mną.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4022
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Koleus Blumego cz.2
Emilio te dwa duże koleusy co kupiłaś to odmiana Kong Mosaic i Kong Scarlet.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Koleus Blumego cz.2
-Iwona-, dziękuję One teraz zaczynają kwitnąć. Zawsze usuwałam koleusom kwiatostany, a teraz chyba zostawię, żeby zebrać nasiona.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 200p
- Posty: 250
- Od: 30 kwie 2011, o 17:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Koleus Blumego cz.2
Piękne te wasze koleusy, ale i ja w tym roku dzięki Aga 333 dorobiłam się pięknych okazów Dziękuję koleżanko
Oświećcie mnie tylko, czemu jedne namiętnie kwitną (te tnę, co widać), a inne mimo tego samego stanowiska i losu nie?
Oświećcie mnie tylko, czemu jedne namiętnie kwitną (te tnę, co widać), a inne mimo tego samego stanowiska i losu nie?
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Wymienię