Koleus Blumego cz.2
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Koleus Blumego cz.2
Uszczykuje, kiedy chcesz i jak chcesz
Oczywiście minimum to nad pierwszym piętrem liści właściwych, wtedy rozkrzewi się na 2, im więcej pięter tym więcej potencjalnych rozkrzewień.
Koleusy widzę rosną Wam w oczach , u mnie gorzej.
Chciałem im tak dogodzić, że kiełkowałem na macie grzewczej w zamkniętym pudełku. Przy styku maty ze spodem doniczki gleba miała 23-24'c na dobę przez ponad tydzień i nic! 4 pojemniki z siewkami i żadne nasiono nie pokazało kiełka. Nigdy nie miałem takich problemów, nigdy nie kiełkowały dłużej niż 3 dni przy kaloryferze.
Myślałem, że wszystko stracone, naprawdę liczyłem na te nasionka. Przeniosłem je do pudełka gdzie rosną papryczki pod foliak i po 3 dniach pojawiły się kiełki. Uff, co za radość, kiełków z dnia na dzień coraz więcej.
Teraz moja teoria jest taka, że potrzebują jakiejś tam ilości światła? do skiełkowania. Innej możliwości chyba nie ma, ziemia ta sama, warunki lepsze, przeniosłem do światła i kiełkują.
Nie wiem czy mam rację, wiem że przyszłe nasiona kiełkuję normalnie bez dziwnych wymysłów
Być może za kilka dni będę miał się czym pochwailć
Oczywiście minimum to nad pierwszym piętrem liści właściwych, wtedy rozkrzewi się na 2, im więcej pięter tym więcej potencjalnych rozkrzewień.
Koleusy widzę rosną Wam w oczach , u mnie gorzej.
Chciałem im tak dogodzić, że kiełkowałem na macie grzewczej w zamkniętym pudełku. Przy styku maty ze spodem doniczki gleba miała 23-24'c na dobę przez ponad tydzień i nic! 4 pojemniki z siewkami i żadne nasiono nie pokazało kiełka. Nigdy nie miałem takich problemów, nigdy nie kiełkowały dłużej niż 3 dni przy kaloryferze.
Myślałem, że wszystko stracone, naprawdę liczyłem na te nasionka. Przeniosłem je do pudełka gdzie rosną papryczki pod foliak i po 3 dniach pojawiły się kiełki. Uff, co za radość, kiełków z dnia na dzień coraz więcej.
Teraz moja teoria jest taka, że potrzebują jakiejś tam ilości światła? do skiełkowania. Innej możliwości chyba nie ma, ziemia ta sama, warunki lepsze, przeniosłem do światła i kiełkują.
Nie wiem czy mam rację, wiem że przyszłe nasiona kiełkuję normalnie bez dziwnych wymysłów
Być może za kilka dni będę miał się czym pochwailć
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Koleus Blumego cz.2
Ja siałam nie przykrywając ziemią, tylko folią więc światło miały.
Wykiełkowały b.dobrze.
Wykiełkowały b.dobrze.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Koleus Blumego cz.2
Russski a ja odwrotnie w zeszłym roku, za nic nie doczekałam się kiełków a w tym roku mnóstwo
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Koleus Blumego cz.2
jokaer robiłem tak samo, poza tym że zamykałem szczelnie pudełko i miały 100% ciemności.
Carmelka00 dobrze, że się nie zniechęciłaś w tym roku Ci się odpłacą hehe
Edit_________
Właśnie wyczytałem, że nasiona koleusów potrzebują światła do kiełkowania
Lepiej późno niż wcale
Gdyby kogoś interesowało odnośnik do artykułu, niestety jedynie po angielsku.
http://homeguides.sfgate.com/coleus-ger ... 35728.html
Carmelka00 dobrze, że się nie zniechęciłaś w tym roku Ci się odpłacą hehe
Edit_________
Właśnie wyczytałem, że nasiona koleusów potrzebują światła do kiełkowania
Lepiej późno niż wcale
Gdyby kogoś interesowało odnośnik do artykułu, niestety jedynie po angielsku.
http://homeguides.sfgate.com/coleus-ger ... 35728.html
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Koleus Blumego cz.2
Moje koleusy rosną jak na drożdżach, sama jestem zaskoczona.
Parę lat temu siałam, ale tak ładnie nie startowały.
Będzie parę różnych kolorków, a może i jakieś rokoko się trafi ,
choć chyba najbardziej to liczyłam, że trafi się taka czerwień, bardziej pod pomarańcz wpadająca.
Zdjęcia przy świetle dziennym
Parę lat temu siałam, ale tak ładnie nie startowały.
Będzie parę różnych kolorków, a może i jakieś rokoko się trafi ,
choć chyba najbardziej to liczyłam, że trafi się taka czerwień, bardziej pod pomarańcz wpadająca.
Zdjęcia przy świetle dziennym
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Koleus Blumego cz.2
Przez 5 dni tak podskoczyły?
Moje na razie mają tylko po dwa pierwsze listki. Mam wrażenie, że stoją w miejscu
Przeniosłam je na wschodni parapet, gdzie mają więcej światła. Może wreszcie ruszą.
Moje na razie mają tylko po dwa pierwsze listki. Mam wrażenie, że stoją w miejscu
Przeniosłam je na wschodni parapet, gdzie mają więcej światła. Może wreszcie ruszą.
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Koleus Blumego cz.2
Narine na początku mają taki przestój ;) później ruszą jak z kopyta, zwłaszcza po pikowaniu.
jokaer z dziesięć różnych kolorów powinno być ;) Czerwień zobaczysz dopiero przy kilku listkach właściwych, na razie będzie to raczej brudne bordo
U mnie nie ma litości z 3 pojemników wybrałem po kilka sadzonek, reszta się kompostuje. To te pospolite z moich nasion, więc nie bardzo chcę zaprzątać sobie nimi głowę.
jokaer z dziesięć różnych kolorów powinno być ;) Czerwień zobaczysz dopiero przy kilku listkach właściwych, na razie będzie to raczej brudne bordo
U mnie nie ma litości z 3 pojemników wybrałem po kilka sadzonek, reszta się kompostuje. To te pospolite z moich nasion, więc nie bardzo chcę zaprzątać sobie nimi głowę.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Koleus Blumego cz.2
Koleusy rosną na prawdę w tempie ekspresowym.
Dziś rano
coś innego już wyraźnie widać niż tylko buraczkowy
Dziś rano
coś innego już wyraźnie widać niż tylko buraczkowy
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
Sprawdzi się. Spróbowałam w tamtym roku. I ukorzenia szybciej zdrewniałe i zielone. Ale wierzba musi być zbierana w odpowiednim czasie, bo kiedy zaczyna wypuszczać pąki to już nie działa.sagit pisze: Cześć,
Podobno przy ukorzenianie w wodzie warto włożyć do wody razem z sadzonkami gałązki wierzby, które puszczają korzenie błyskawicznie i uwalniają hormony przyspieszające ukorzenianie. To taki naturalny ukorzeniacz, ale nie wiem czy sprawdzi się na sadzonkach zielnych.
Sorry, że tak wyskoczyłam z prehistorią, ale cyknęłam moim koleuskom fotki i zaczęłam zastanawiać się czy ktoś takie pokazywał...
i nie widzę, na kilku zdjęciach mignęło coś podobnego, ale jednak innego. Zastanawiam się teraz czy to dlatego, że moje są tak pospolite czy może mam zacząć uznawać je za wyjątkowe.
To bardzo stara roślina, zrobiłam z niej mnóstwo szczepek. Jest ze mną cały rok - roślina mateczna jest moją roślinką parapetową. Najstarsza roślinka jest już mocno drewniała, ale wypuszcza mnóstwo odrostów i ciągle ją tnę.
Obecnie na zasadzenie czekają bardzo mocno ukorzenione koleuski i czas ciąć dalej.
Roślina mateczna stoi na parapecie z mniejszym dostępem światła i jest jaśniejsza
Ukorzenione odrosty na parapecie w wodzie są znacznie bardziej wybarwione. Niektóre nawet czerwienieją na końcówkach ( pierwsza roślina z której brałam szczepki właśnie taka była).
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Koleus Blumego cz.2
Zupełnie nie. Prędzej inny okaz który gdzieś tam pokazywałeś na początku wątku. I chyba jedna koleżanka miała podobny.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Koleus Blumego cz.2
Bardzo ładne koleusy macie.
Moje siewki rosną autentycznie jak na drożdżach. Jak jutro będzie padać to przesadzę je do doniczek.
Kolorki już ładnie się pokazują. Ja jednak choruję na wszelkie pomarańczowe, miedziane, rude itp w takich odcieniach.
Takich jednak nie będzie.
Np takie- Pomarańczowe
Moje siewki rosną autentycznie jak na drożdżach. Jak jutro będzie padać to przesadzę je do doniczek.
Kolorki już ładnie się pokazują. Ja jednak choruję na wszelkie pomarańczowe, miedziane, rude itp w takich odcieniach.
Takich jednak nie będzie.
Np takie- Pomarańczowe
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie