Dalie wymagania,problemy - cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

Wg mnie lepiej byłoby zrobić krótszą (ok.8 -10 cm) sadzonkę i ukorzenić ją w doniczce, albo, w dobrych warunkach, w gruncie. Wówczas, zamiast tych małych listków po bokach, puściłaby korzonki, które, przy dobrej pielęgnacji, miałyby szansę urosnąć w bulwkę. Ale zawsze jakieś szanse są... Warto eksperymentować - powodzenia!
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2333
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

Sadzonka pozyskana z ułamanego pędu, na początku lipca, wygląda imponująco.
Posiada trzy pąki na szczycie łodygi i kilka na bocznych pędach. Może nawet pąki pokażą kolor.
Jest spora szansa, że przetrwa w postaci karpy do następnego sezonu.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

Przeczytałam was i chyba popełniłam straszny błąd - zakopałam karpy w wilgotnym piasku. Bardzo zepsułam czy nie?
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

No ja jeszcze niczym moich ie okrywam.
Na razie są w altance aby trochę obeschły.
Jak przyjdą małe przymrozki to powędrują do piwnicy w bloku.
Każdą jedną karpę wkładam do jednorazówki z marketu
i dosypuję trocin takich dla kota z zoologicznego sklepu.
W czasie zimy roszę wodą raz na miesiąc.
Nie mam żadnych strat a robię już tak dosyć długo.
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

Wykonałam wczoraj swoje ale takich kiepskich karp nie miałam jeszcze nigdy, większość pogryziona przez nornice, obawiam się że nie będą chciały się przechować i wiosną trzeba będzie dużo wyrzucić :roll:
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

U mnie też nornice pograsowały - nadgryzione karpy słabiej się przechowują, ale dadzą radę, jeśli rany zabezpieczysz węglem drzewnym. Moi znajomi do każdego dołka, w którym sadzą dalie, dają naftalinę (kulkę). Nornicom przeszkadza zapach i rezygnują z konsumpcji. Ale to się może sprawdzać przy małej liczbie karp. Podobno pomaga też zamoczenie w słabym roztworze Ace. Sposobów nie wypróbowałam na daliach, z naftaliną sprawdziło się przy tulipanach. Nie wiem jednak, czy taka ziemia nadaje się później do sadzenia np. warzyw. W sklepach ogrodniczych są środki przeciwko gryzoniom np. Nornit.
Pozdrawiam
Barbara
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

Nigdy nie miałam takiego problemu , ale kuzynka mówiła że większość znajomych działkowców w tym roku skarży się na kiepska jakość wykopywanych karp.
Mnie jeszcze mieczyki zjadły te które rosły w pobliżu dalii.
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

To chyba grasuje u Ciebie karczownik. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, aby "coś" zjadło bulwy mieczyków - no chyba że wciornastki, ale ich żerowanie nie polega na zjadaniu bulw. U mnie natomiast prawie w 100 % zostały zjedzone lilie. Teraz jak tylko znajdę otwór w glebie delikatnie odgarniam ziemię, do dziurki wsypuję nornit i zasłaniam ją jakimś kamykiem, liściem, drewienkiem. Mam takie wrażenie, że się trochę uspokoiło. Problem tkwi jednak w tym, że tuż za ogrodzeniem działki mam nieużytki , których nikt nie uprawia i stamtąd mam te wieczną inwazję.
Pozdrawiam
Barbara
Bartas1401
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 gru 2019, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Bulwy Dalii

Post »

Witam Wszystkich. Po nowym roku będą posiadał 17 odmian Dalii. Rock Star, Explosion, Edinburgh, Purple Explosion, Poodle Skirt, Vanilla, Crazy legs, Omega, Eternal Snow, Claudette, Dark Diamond, Ripples, Happy Hallowen, Pooh, Lillehammer, Dad's Favorite, Lenny's Dream. I Moje pytanie czy któraś z tych Dalii jest ciężko dostępna na Naszym rynku albo bardziej pożądana ? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BarbaraR
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 30 lis 2011, o 12:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Bulwy Dalii

Post »

Niektóre są dostępne, ale większość nie. Ciekawe odmiany.
Pozdrawiam
Barbara
Bartas1401
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 gru 2019, o 23:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bulwy Dalii

Post »

Dziękuję za szybką odpowiedź :) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Bulwy Dalii

Post »

Dalie anemonowe są u nas póki co mało znane. Czyli Rock Star, Poodle Skirt, Dad's Favorite i także Pooh. Crazy Legs wygląda oryginalnie. Pozostałe może i nie są znane, ale są bardzo zbliżone wyglądem do innych odmian powszechnie dostępnych.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dalie wymagania,problemy - cz.4

Post »

Ale Rock Star, Pooh i Dad's Favorite krążą u nas już od lat. Tak samo Explosion i Purple Explosion. Crazy Legs i Edinburgh też u kilku osób tu widziałam. Z pozostałymi się nie zetknęłam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”