Lilie-uprawa cz.7
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Lilie-uprawa cz.7
Witam mam pytanie otóż robię dość duże rewolucje w ogródku w tym roku, a dzisiaj pogoda dopisywała więc postanowiłem wykopać wszystkie lilie jakie mam na ogródku włącznie z kiełkującymi pod ziemią Martagonami(wiem że się obrażą i nie zakwitną w tym roku ). I moje pytanie jest takie czy nic się lilią nie stanie jak będę je przechowywał w skrzyneczce w temp od 2 - 5 °C ? Prawie wszystkie cebulki są uśpione za wyjątkiem właśnie martagonów i Lilii Apricot Fudge. Te cenniejsze jak złotogłowy , bulwkowate i Apricot włożyłem jeszcze do woreczków po starych opakowaniach z cebulowych i przykryłem trocinami. Natomiast wszystkie OT są na surowo włożone.
Oczywiście jak pogoda pozwoli (środek marca) zamierzam je posadzić.
Oczywiście jak pogoda pozwoli (środek marca) zamierzam je posadzić.
-
- 100p
- Posty: 171
- Od: 22 paź 2017, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Gdzie kupić cebulowe, jednoroczne, nasiona, rozsady...?
W pierwszym roku po posadzeniu ta wysokość lilii może być trochę inna bo i cebulki są małe. W następnych latach to już inna sprawa bo cebulka się już zadomowi w tym miejscu co posadzisz. Widzę że masz też tam kupione lilie orientalne a one są nie odporne na mróz. Na zimę należy je okryć czymś albo wykopać jesienią i do zimnej piwnicy dać do torfu w doniczkach. A jeszcze jest to ważne że lilie orientslne lubią kwaśną ziemię a lilia Elodie jest azjatycką i one raczej bardziej w zwykłej ogrodowej rosną.
Ja przeważnie staram się orientalne sadzić w dużych doniczkach w kwaśnej ziemi.
Ja przeważnie staram się orientalne sadzić w dużych doniczkach w kwaśnej ziemi.
Re: Gdzie kupić cebulowe, jednoroczne, nasiona, rozsady...?
Dzięki za informację. Może spróbuję je okryć na zimę (te orientalne) - mam gałązki sosnowe - może przetrwają, albo wsadzę je do donicy i zadołuję a w razie dużych mrozów donicę wniosę do garażu (tak robię z niektórymi mniej odpornymi na mróz roślinami). Rozumiem, że te dwie pierwsze są mrozoodporne i nie trzeba nic cudować.
A w jakiej wielkości donicę wsadzić te cebule - pytam, bo nie wiem ile przyrastają przez lato.
A w jakiej wielkości donicę wsadzić te cebule - pytam, bo nie wiem ile przyrastają przez lato.
-
- 100p
- Posty: 171
- Od: 22 paź 2017, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Gdzie kupić cebulowe, jednoroczne, nasiona, rozsady...?
Poczekaj to nie tak. To nie tak prosto.
na razie ja bym nic nie sadziła na polu. Jest za zimno na takie coś. Ja mówiłam o okryciu ale na przyszłą zimę. Napisz czy cebulki mają już kiełki na wierzchu czy jeszcze kiełka nie widać. Jak nie widać kiełków to paczuszkę położyć w chłodnej piwnicy i poczekać na cieplejsze dni. Jak kiełki duże na wierzchu to do doniczek z ziemią i póki są schowane w ziemi to niech stoją w piwnicy w chłodzie a jak wystawią noski z ziemi to ja bym dała na parapet doniczkę żeby rosły i miały światło i słonko.
Ta pierwsza paczka lilii jest mrozoodporna a te dwie kolejne paczuszki lilii to są lilie orientalne.
Najlepiej będzie jak trochę czasu poświęcisz na przeczytanie wątków liliowych. Też tak robiłam a jeszcze trzeba do tego przekonać się na własnej skórze co i jak robić. Wszystko zależy od tego jakie mamy warunki i glebowe i nawet w jakiej części kraju mieszkamy.
na razie ja bym nic nie sadziła na polu. Jest za zimno na takie coś. Ja mówiłam o okryciu ale na przyszłą zimę. Napisz czy cebulki mają już kiełki na wierzchu czy jeszcze kiełka nie widać. Jak nie widać kiełków to paczuszkę położyć w chłodnej piwnicy i poczekać na cieplejsze dni. Jak kiełki duże na wierzchu to do doniczek z ziemią i póki są schowane w ziemi to niech stoją w piwnicy w chłodzie a jak wystawią noski z ziemi to ja bym dała na parapet doniczkę żeby rosły i miały światło i słonko.
Ta pierwsza paczka lilii jest mrozoodporna a te dwie kolejne paczuszki lilii to są lilie orientalne.
Najlepiej będzie jak trochę czasu poświęcisz na przeczytanie wątków liliowych. Też tak robiłam a jeszcze trzeba do tego przekonać się na własnej skórze co i jak robić. Wszystko zależy od tego jakie mamy warunki i glebowe i nawet w jakiej części kraju mieszkamy.
Re: Lilie-uprawa cz.7
Chyba się nie zrozumiałyśmy - nie miałam zamiaru wsadzać ich teraz w ogródku, tylko dopiero gdzieś w okolicy połowy maja (nowo zakupionych sadzonek czy cebul nie wsadzam wcześniej niż po 15 maja). Wątek o liliach czytam, ale tych części jest sporo i w jeden wieczór nie da rady - myślę, że do maja się wyrobię (o każdej interesującej mnie roślinie czytam wszystko - nawet stare posty, bo wiem, że są tam cenne informacje).
Re: Lilie-uprawa cz.7
Ninia celuki lilii można posadzić wcześniej do gruntu. Te z Lidla kupowałam kilkukrotnie, są niewielkie i raczej nie dotrwają do 15 maja. Jeśli chce się mieć piękne Lilie polecam zakupić duże cebule najlepiej Orienpety(1,5-2m) oraz azjatyckie, które są odporne i szybko się mnożą
Re: Lilie-uprawa cz.7
A dlaczego nie dotrwają? Na razie są jędrne - wyniosłam na nieogrzewane poddasze ( temp. 8-10 stopni) - najwyżej jak zaczną kiełkowač to posadzę je w donice a później z całą bryłą przesadzę do gruntu. Jeśli mówisz, że można wcześniej - to kiedy można?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Ja co roku kupuję takie marketowe lilie Bardzo często też na promocjach. Jak kupię wcześnie, to w jakimś pudełku wkładam do lodówki, na półkę do warzyw i tam czekają na wysadzenie. później już tylko do ziemi i czekać na kwiaty. Dziś zauważyłem kolejne wychodzące już lilie. Niektóre mają już z 7 cm
Re: Lilie-uprawa cz.7
I kiedy je wysadzasz do gruntu?
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Ninia lilie orientalne w ogóle nie powinny być sadzone bezpośrednio do gruntu, a jeśli już się posadzi to na zimę trzeba wykopywać. Mówisz że to są Twoje początki z liliami a zaczynasz od trudnych lilii. Te , które kupiłaś posadź to donicy, postaw w kartonie na balkonie żeby tylko nie dostały mrozu, a do gruntu kup azjatki i orienpety, które będziesz mogła posadzić już w marcu, byle ziemia nie była zamarznięta.
Lilia nie ma łusek i może Ci zwiotczeć albo wyschnąć. InesS pisała że lilie można wcześniej posadzić do gruntu -jeszcze przed 15 maja, ale nie orientalne.
Lilia nie ma łusek i może Ci zwiotczeć albo wyschnąć. InesS pisała że lilie można wcześniej posadzić do gruntu -jeszcze przed 15 maja, ale nie orientalne.
Pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Jakoś w pierwszej połowie kwietnia, zależy jaka jest pogoda i czy ziemia dobrze się już nagrzała. Chyba można też trochę wcześniej lub później, ale sadząc w tym terminie te lilie kwitną trochę później od tych gruntowych, więc mamy dłuższe kwitnienie.
Re: Lilie-uprawa cz.7
Dziękuję za podpowiedzi. Muszę to wszystko przemyśleć i wtedy zdecyduję co dalej. Zaczynam, jak piszecie, od trudnych lilii, ale tylko do takich miałam dostęp - jestem na razie dobrej myśli.