Lilie-uprawa cz.7

[Jolek]

A ja dziś ubiłam 6 poskrzypek na martagonie. Sezon na polowanie ogłaszam otwarty

[ewa w]

Witajcie, czy zaprawiacie czymś cebule lilii?

[Tomek 35]

Ja nie zaprawiam, dziś kolejna dostawa lilijek, jutro pracowity dzień

[reglas23]

Ja też nie zaprawiam.Daje tylko w dołek troche żwiru i czarnej ziemi.

[henryka]

Moje Pumile już posadzone. Sadziłam bez zaprawiania.
Poskrzypek jeszcze u mnie nie ma.

[Aguss85]

Ja tez pobiegłam wczoraj martagonkę ratować, ale poskrzypki jej jeszcze nie znalazły



Jakie macie doświadczenie z zimowaniem lilii orientalnych w gruncie? Bywa, ze się udaje?
Bardzo lubię pachnące kwiaty, azjatki chyba nie pachną, ale tych egzotycznych to mi się za bardzo nie chce wykopywać. Mam bardzo dużo cebul do wykopywania i jesienią za wiele pracy. Rok temu zapomniałam o Stargazer, miałam tylko jedną cebulę, nie okryłam jej ani nic, to chyba też orientalna. I ona teraz kiełkuje, więc przeżyła, tylko czy to dałoby się powtórzyć Może ktoś zostawia, tylko okrywa albo coś?
Posadziłam teraz kilka takich orientalnych i nie chcę ich zimą stracić.

[Ebabka]

U Ciebie powinny dać radę u mnie Stargazer słabo, marnieje po zimowaniu, taki mechlak się robi, mizerota jedna, a Casablanca parę zim ładnie przeżyła, ale to są stare odmiany , za to bez problemu zimują OT i też pachną, tylko, że nie są takie subtelne, ot po prostu wielkie i pachnące

[furious]

Już te dziady poskrzypki harcują :[ Rośliny ledwo wychodzą, a te skubańce już się pokazały.

[anida]

Też już ubiłam kilka sztuk, najgorzej jest na ranczu, na którym bywam raz w miesiącu. Tam poskrzypki doprowadziły do deformacji kilku lilii - były całe powykręcane, możliwe, że to mogły też być jakieś gryzonie.
Też czekam na jedną orientalną, która została w gruncie - zapomniana, abyła piękna.

[Aguss85]

U Ciebie powinny dać radę u mnie Stargazer słabo, marnieje po zimowaniu, taki mechlak się robi, mizerota jedna, a Casablanca parę zim ładnie przeżyła, ale to są stare odmiany , za to bez problemu zimują OT i też pachną, tylko, że nie są takie subtelne, ot po prostu wielkie i pachnące

Dziękuję Ci, oczywiście te lilie są urocze, ale jednak kłopotliwe, a ja takich cebul do wykopywania na zimę (mieczyków, eukomisów, ismen itd) mam całe mnóstwo. W takim razie następne będę kupować pachnące i zimotrwałe OT (trochę mi zajęło wyszukanie, jaki to i co to w ogóle znaczy )

[Carmelka00]

U mnie na razie robali brak, ale obserwacja trwa

[Ebabka]

Agnieszko ja tu szyfrem prawie, a to Orienpety, mam ich trochę - Anastasia, Conca d'Or, Baywatch,Leslie Woodriff, Pretty Woman, Saltarello i jeszcze pewnie jakieś inne, są wysokie, po za Baywatch - ale pachnie delikatnie jak na OT i ją lubię mają duże kwiaty, pachną przeważnie silnie i zimują bez problemów. Niekłopotliwe.

[szarotka66]

Lilii OT jest mnóstwo odmian (sama mam około 40) wszystkie pięknie pachną (jedne bardziej, inne mniej)i co najważniejsze zimują bez problemu. Od lat sadzę tylko takie bezobsługowe lilie.