Na zdjęciu to co niebieskie, w rzeczywistości jest fioletowe. Kolor, który mój aparat uparcie przekłamuje. . Niestety, z 10 cebulek zakwitł tylko jeden. Ale warto było czekać.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Ale narobiłeś mi chęci na kupno irysów.Kilka lat temu kupowałam irysy amerykańskie ,były śliczne,duże ,ale potem mi się "odwidziały"i je likwidowałam.Na szczęście kilka kłączy zostało i dzisiaj mam kilka ładnych okazów.Jesienią bedę szukała cebulowe,aby mieć więcej bo mam tylko dwa rodzaje nie znam odmian ale są ładne.Pozdrawiam Hebe
Pawle - czy ten Iris florentina jest pewny? Sporo osób poszukuje od dawna kosaćca florentyńskiego. Gdybyś mógł załatwić więcej kłączy tego gatunku jestem w stanie zapewnić ci na nie zbyt z zyskiem.
Bardzo je lubię; w przeciwieństwie do innych irysów z sekcji juno, rosną bezproblemowo i ładnie się rozmnażają ( byle nie miały zbyt mokro ) . U mnie już przekwitły. Ania