Begonie z nasion Cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
trumql
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 10 gru 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut i okolice

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Witajcie.
Mam pilną prośbę o pomoc. Otóż moje wysiane 2,5 tygodnia temu begonie stale kwitnące zaczyna zżerać pleśń. Wczoraj pojawił się biały puchaty nalot na podłożu i rozprzestrzenia się, a gdy trafi na siewkę ewidentnie ją pożera. Co mogę z tym zrobić? Pryskacie to czymś? Jeśli tak to czym i w jakim stężeniu, aby roślinek nie spalić? Będę wdzięczny za pomoc, bo szkoda by ich było - wysiałem 3 całe opakowania i jest ich ogromna ilość. Zresztą to samo dzieje się z wysianą lobelią. :/
Zdjęcia podrzucę później jeśli okażą się niezbędne.
Michał. Moje Crassule
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Zobacz znalazłam wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... zce#p24574 może znajdziesz rozwiązanie :D
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Michał Previcur! Jak szybko zadziałasz to uratujesz chociaż część siewek.
Ciepło i wilgoć to zawsze zagrożenie ale ten preparat powinien poradzić sobie.
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
trumql
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 10 gru 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut i okolice

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Adamanna i Margo_margo bardzo wam dziękuję:)
@ Margo-margo A ten Previcur to w jakim stężeniu? Stosować się do ulotki czy jeszcze bardziej rozcieńczyć? Te siewki są malutkie i nie chce ich spalić.
Michał. Moje Crassule
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Michał podejrzewam że oprócz ciepła jakie zapewniasz begoniom mają też za wilgotne podłoże.Tak na przyszłość jak będziesz je podlewał to musisz balansować na granicy żeby nie przesuszyć i żeby za dużo nie podlać.Siewki begonii rosną bardzo długo i przez ten okres musisz poświęcić im wiele troski pod tym względem.Jeżeli w tej chwili mają zbyt mokro to podlej je Previcurem tylko minimalnie i poczekaj z następnym podlewaniem wodą do czasu aż ziemia wróci do prawidłowej wilgotności.Siewki zaleca się podlewać w stężeniu 1,5 ml./1 litr wody.Ze względu na to że to jeszcze drobniutkie maluszki zmniejsz dawkę do 1 ml./1 litr wody. Jeżeli planujesz jeszcze siać jakieś ozdobne lub warzywa profilaktycznie zabezpiecz je tym środkiem.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
trumql
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 10 gru 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut i okolice

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

@Faworyt
Faktycznie starałem się, aby podłoże było wilgotne, bo tak napisane jest na opakowaniu, ponadto tacka leży na parapecie blisko grzejnika. Złapał mnie weekend, więc zdrapałem widoczną pleśń, a jutro kupię Previcur i podleję nim glebę. Czy mogę tym roztworem opryskać też liścienie, czy raczej je omijać i wlać go w ziemię?
Michał. Moje Crassule
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

W takim stężeniu(opryskanie) nie powinno w niczym zaszkodzić siewkom.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Wreszcie widać, jak po pierwszym pikowaniu, no i jakimś czasie rosną.




Obrazek
trumql
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 10 gru 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut i okolice

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Chyba mogę stwierdzić, że begonie i lobelie uratowane:) Będzie wszystkiego z 500 sztuk:) Previcur pomógł i jeszcze raz dzięki za pomoc. Kilka dni temu przepikowałem je i zaczęły rosnąć jak szalone (choć jeszcze sporo im brakuje). Tak z czystej ciekawości - czy ktoś wie dlaczego tak się dzieje? Jaki proces w naturze jest symulowany przez przepikowanie?
Poza tym chciałem się z wami podzielić pewną radą - z ogromną ostrożnością podchodźcie do kupnej ziemi do wysiewu. Ja kupiłem dwa worki tego co było dostępne w sklepie i wyglądało sensownie. Przygotowałem tace do przepikowania i... musiałem poczekać tydzień z powodu braku czasu. W ciągu tego tygodnia na tej ziemi wyrosła pleśń, a dodatkowo pojawiło się kilka chwastów. Więc historie o ozonowaniu i odkażaniu ziemi przed sprzedażą można włożyć między bajki. Dodam jeszcze, że ziemię opryskałem Previcurem i mimo to takie coś się zdarzyło. W przyszłym roku wzorem mojej babci ziemię wygrzeję w piekarniku.
Michał. Moje Crassule
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Amarylis Brawo! Piękne roślinki ;:138 Teraz będzie widać, jak nabierają masy.

Michał To super, że udało Ci się uratować towarzystwo ;:215
Nie zastanawiałam się, jakim odpowiednikiem w naturze jest pikowanie :roll: Może zwierzęta skubiąc lub przegrzebując ziemię przy okazji "przesadzają".
Jeśli planujesz wyprażać ziemię, to musisz to zrobić z odpowiednim wyprzedzeniem. Do podłoży są dodawane nawozy startowe i one pod wpływem wysokiej temperatury mogą być nawet toksyczne. Gdzieś na FO było o tym pisane i na moje "oko" ma to sens.
Po kilku sezonach z własnymi rozsadami mogę stwierdzić, że najgorsza ziemia to firmy Substral a najlepsza Hollas. Przynajmniej w moim odczuciu .
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Justina41
50p
50p
Posty: 76
Od: 29 sty 2017, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Podpuszczona Waszymi cudnymi begoniami przyniosłam wczoraj swoje z piwnicy. A tu taka niespodzianka:


Obrazek

Obrazek

Co z nimi? Moczyć, odkażać , dzielić, czy od razu do doniczki?
Awatar użytkownika
Margo_margo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 27 lip 2014, o 13:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

W pierwszej chwili myślałam, że to jakieś dżdżownice ;:306
Jeśli masz zamiar dzielić to teraz a jeśli nie, to do doniczki i podlać- tak myślę ;:173
Ja mam tylko z nasion i przechowywanie mi na razie nie wychodzi.
Moja jedynaczka obecnie wygląda tak

Obrazek
Pozdrawiam Małgosia
Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz
Spis moich wątków
Justina41
50p
50p
Posty: 76
Od: 29 sty 2017, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Begonie z nasion Cz.2

Post »

Justina41 pisze:Podpuszczona Waszymi cudnymi begoniami przyniosłam wczoraj swoje z piwnicy. A tu taka niespodzianka:


Obrazek

Obrazek

Co z nimi? Moczyć, odkażać , dzielić, czy od razu do doniczki?
To może je przyciąć ? Jak one będą wyglądać potem w doniczkach?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”