Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
I kolejne zakwitają?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Festiwalu ciąg dalszy:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Śmieszna sprawa, biały Narcissus bulbocodium kwitł jako jeden z pierwszych, żółte zaczynają się pojawiać dopiero teraz...
Ogólnie straszna frajda z tych narcyzów.
Pozdrawiam!
LOKI
Ogólnie straszna frajda z tych narcyzów.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Czym je nawozisz, że tak pięknie kwitną? U mnie zazwyczaj ładne są przez 2 lata, później już same liście
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Jeśli u Ciebie Julianie idą w liście (też miewam ten problem, w tym roku widzę to szczególnie u hiacyntów) to znaczy że potrzebują więcej potasu (np nawóz do pomidorów) a po zżółknięciu liści wykopania i rozdzielenia, jeśli kępki są zbyt zagęszczone.
Obecnie właśnie między innymi po narcyzach widzę przepaść między obecną a poprzednią wiosną - wtedy miałem sporo narcyzów, których teraz nie widzę w ogóle, obawiam się że niektóre (zwłaszcza cudownie pachnące 'Thalia' czy 'Geranium') mogły wymarznąć. O dziwo, wśród krokusów, tulipanów czy hiacyntów nie widzę takich ubytków.
Obecnie właśnie między innymi po narcyzach widzę przepaść między obecną a poprzednią wiosną - wtedy miałem sporo narcyzów, których teraz nie widzę w ogóle, obawiam się że niektóre (zwłaszcza cudownie pachnące 'Thalia' czy 'Geranium') mogły wymarznąć. O dziwo, wśród krokusów, tulipanów czy hiacyntów nie widzę takich ubytków.
Kuba
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
@ Julian ? w tym roku oszukiwałem, bo jesienią 2020. dosadziłem sto jedenaście nowych cebulek. Natomiast przyznam Ci szczerze, że generalnie narcyzy (w przeciwieństwie do tulipanów) są u mnie bezproblemowe. Jak sadziłem swoje w 2012. roku, dałem pod spód sporo gnoju, a potem w sezonie, gdy miały liście, dwukrotnie obficie podlewałem nawozem uniwersalnym w płynie. Pięknie kwitły do 2018. włącznie, dopiero w 2019. kępa zaczęła się przerzedzać, a w 2020. było na tyle licho, że zdecydowałem się dosadzić nowości?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
To jeszcze dwa:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
I jeszcze jeden i jeszcze raz:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI