Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Myślę, że to mogą być Replete - też takie mam i kupowałam je pod taką nazwą... Ale nie jestem znawcą.
Parę moich jeszcze kwitnących:
Parę moich jeszcze kwitnących:
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 maja 2018, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Pozdrawiam Agnieszka
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Ja też myślę że narcyzy lepiej rosną w dostatecznie wilgotnych miejscach. U mnie te, które rosną w dosyć ciężkiej, gliniastej glebie kwitną niezawodnie, kwiaty mają duże, liście mocne, wiatr ich nie kładzie i szybko przyrastają. Mam też kilka posadzonych w glebie piaszczystej, przepuszczalnej, łatwo przesychającej i te rosną dużo słabiej, praktycznie nie przyrastają. Liście to taki cienki szczypiorek, kwiaty pokładają się przy większym podmuchu, łodyżki łatwo się załamują.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Ja wykopuję narcyzy raz na kilka lat. W tym roku wykopię, gdy tylko zaschną liście, bo już 4 lata rosną w jednym miejscu i mają ciasno. Sadzę najpóźniej w pierwszej połowie września, żeby zdążyły się dobrze ukorzenić. Zawsze też dokupię coś z nowości, ale trudno natrafić na naprawdę coś nowego - często "nowość" polega tylko na zmianie nazwy starej odmiany. Chyba, żeby mieć naprawdę nowe odmiany, trzeba byłoby kupować w renomowanych firmach zagranicznych, a tam dla nas za drogo... Do polskich sklepów i hurtowni trafia z zagranicy (najczęściej z Holandii) najgorsze badziewie. Tak nas traktują, bo nie jesteśmy chętni dużo płacić za rośliny - a tani towar, to zawsze kiepski towar.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 maja 2018, o 10:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
Pozdrawiam Agnieszka
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Narcyzy (Narcissus) Nasze FOTO.
No i pierwsze narcyzy się otwarły? Aczkolwiek jak tak patrzę na to jak wyglądają pozostałe, nie wiem czy w ogóle należy się w tym roku spodziewać ich kwiatów?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI