Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Ja juź mam wysiane jakiś czas temu
Siałam ze swoich nasion i nie byłam pewna czy wyjdą. Reszta będzie p?źniej.

I jeśli metoda 'na stojąco' oznacza że wtykasz nasionko jak szpilkę w ziemię to ja tak robię. W zasadzie od zawsze i nie wpadłam,że można siać inaczej. Ostatnio jak zobaczyłam u jednego forumowicza aksamitki wysiane normalnie leżące w ziemi to aż mi się wydało to dziwne :D
wiera
200p
200p
Posty: 374
Od: 11 lip 2014, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

No na stojąco nie słyszałam o tym. ;:oj
Ja siejąc bezpośrednio w gruncie robię taki rowek sieję jak marchew,przykrywam i już.
Nasiona swoje to nie szczędzę i wschodzą, że hej ;:108
Majka86
200p
200p
Posty: 244
Od: 14 lut 2017, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Foxowa pisze: I jeśli metoda 'na stojąco' oznacza że wtykasz nasionko jak szpilkę w ziemię to ja tak robię. W zasadzie od zawsze i nie wpadłam,że można siać inaczej. Ostatnio jak zobaczyłam u jednego forumowicza aksamitki wysiane normalnie leżące w ziemi to aż mi się wydało to dziwne :D
Tak chodzi mi dokładnie o to. Ja wysiałam wczoraj swoje niskie czerwone aksamitki do wielodoniczek; po jednym nasionku do jednej. Kiedyś jak siałam do gruntu to to tak w rowku rozrzucałam; efekt był średni. :roll:
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Wg mnie zupełnie inaczej wschodzą te wbite w ziemię niż te rzucone. O tyle o ile na grządce odrywam łebki i rozsypuję bez jakiegoś pracia na efekt to do celowego siania zawsze wbijam pionowo. Wbite nasionko szybciej puszcza,łatwiej wychodzi z ziemi i nie ma aż takich problemów z wydostaniem się z łupinki. Są też bardzej krępe - zauważyłam u ludzi że te siane tradycyjnie są poskręcane i znacznie bardziej wydłużone.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1856
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Ja w ubiegłym roku siałam aksamitki po raz pierwszy w życiu i nie wiedząc jak - posiałam część nasion na stojąco a część na leżąco i raczej różnicy we wschodach nie zauważyłam. W tym roku już mam popikowane i stoją na nieogrzewanym, chłodnym poddaszu z dużym południowym oknem (temp. 8-12 stopni - w zależności jaka jest temp. na dworze).
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Foxowa pisze: zauważyłam u ludzi że te siane tradycyjnie są poskręcane i znacznie bardziej wydłużone.
Jestem jednym z tych ludzi, którzy nawet nie pomyśleliby, że nasiona aksamitek wbija się pionowo do ziemi. Nigdy nie zauważyłam tego co sugerujesz powyżej.
Z cenniejszymi odmianami zdarza mi się natomiast kiełkowanie na waciku.
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Carmelka00
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 25 lut 2015, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Moje aksamitki wysiewam wprost do gruntu, i tak chyba zawsze najlepiej rosną i kwitną , ech byle do ocieplenia :D
Pozdrawiam
Lenka

Leśny zakatek...
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Ja wysiałam wysokie w domu.
Resztę też prosto na zagonek. :D
Awatar użytkownika
asta6265
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2409
Od: 8 sty 2012, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

U mnie dziś popikowana Lulu:

Obrazek

Obrazek
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Jowita37
100p
100p
Posty: 193
Od: 27 lut 2016, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k/Zawiercia

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Karłowe, przed rozsadzeniem i eksmisją pod folię, pojawiają się pączki.

Obrazek
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Też wysiałam w tym roku Lulu, ale kurczaczek, nie wychodzi już trzeci dzień ;:131 Chyba poszukam w markecie drugiej świeższej paczki, bo zwykle po dobie były pierwsze kły :?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Pawel42
500p
500p
Posty: 522
Od: 6 maja 2014, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Witam
Ja posiałem tą białą odmianę wielkokwiatową Vanilla wschodzi ładnie więc mam nadzieję że ślimaki w tym roku jej nie dokuczą,zakupiłem
na nie pułapki i pozostaje wierzyć że spełnią swoją powinność.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Majka86
200p
200p
Posty: 244
Od: 14 lut 2017, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

Post »

Moje czerwone aksamitki dziś się wygrzewają na zewnętrznym parapecie :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”