Begonia bulwiasta cz.2
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Moje za dużo przez jeden sezon nie rosły, ale ponieważ mam je już 4 lata - to jednak bulwy są dużo większe. Co do doniczki docelowej to się nie wypowiem, bo ja w maju przesadzam moje do gruntu. Pewnie musi być taka, by ziemia za szybko nie wysychała, ale nich się wypowie ktoś bardziej kompetentny w tej sprawie.
- ketjow
- 100p
- Posty: 146
- Od: 8 lut 2009, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: "KOPERNIKOWO" lub jak kto woli "KRZYŻAKOWO" lub "THORN"
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Czy begonię odmianę o kwiatach zwisających się uszczykuje? Moje posadzone na początku lutego rosną jak szalone i mają już po 25 cm! Boję się że za bardzo idą w górę.
Pozdrawiam Wojtek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Ja sadziłam 5 marca,
ale idzie jej jakoś opornie.
ale idzie jej jakoś opornie.
- ketjow
- 100p
- Posty: 146
- Od: 8 lut 2009, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: "KOPERNIKOWO" lub jak kto woli "KRZYŻAKOWO" lub "THORN"
Re: Begonia bulwiasta cz.2
U mnie też przez miesiąc nie dawały zaku życia, ale jak wyszły z pod ziemi to pędzą jak szalone. Już wyniosłem do zimnego pokoju, a w dzień wynoszę na balkon, ale to i tak nie hamuje ich wzrostu.
Mam też begonie "zwykłe" czyli nie zwisające i te już od półtora miesiąca siedzą pod ziemią i ani centymetra nie chcą wschodzić.
Mam też begonie "zwykłe" czyli nie zwisające i te już od półtora miesiąca siedzą pod ziemią i ani centymetra nie chcą wschodzić.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Ketjow, możesz mieć odmianę taką bardziej pokładającą się, niż zwisającą. Mam coś takiego od kilku lat, kupiona jak zwisająca, a rośnie bardzo o góry, ma grube łodygi, dopiero pod swoim ciężarem pędy przechylają się i udają, że zwisają . Nigdy nie uszczykiwałam, chyba spróbuję w tym roku, ale nie sądzę, aby to coś pomogło.
Inne moje zwisające, kupione kilka lat temu już jako gotowe rośliny, nie bulwy, zachowują się zupelnie inaczej, pędy od początku są wiotkie, a liście dużo mniejsze.
Inne moje zwisające, kupione kilka lat temu już jako gotowe rośliny, nie bulwy, zachowują się zupelnie inaczej, pędy od początku są wiotkie, a liście dużo mniejsze.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Witam. Po raz pierwszy wsadziłam bulwy begonii, nie mam żadnego doświadczenia w ich uprawie, ale po przeczytaniu Waszych wypowiedzi uzbroiłam się w cierpliwość, bo bez tych wiadomości o wolnym kiełkowaniu wszystko wylądowało by w śmieciach. Serdeczne dzięki...
Mirka
- ketjow
- 100p
- Posty: 146
- Od: 8 lut 2009, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: "KOPERNIKOWO" lub jak kto woli "KRZYŻAKOWO" lub "THORN"
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Basiu z tymi pędami to masz chyba rację. Są tak grube i sztywne, że nie wyobrażam sobie aby mogły w pewnym momencie zrobić się płożące, a jedynie tak jak pisałaś położyć się pod swoim ciężarem. Z tym uszczykiwaniem na takim przypadku chyba można sobie darować. Czekam na opinię.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Begonia bulwiasta cz.2
To kwestia odmiany, nie prowadzenia.Mnie zawsze z tych bulw kupowanych luzem wychodziły takie wysokie i sztywne bez chęci zwisania, a na zdjęciu była wspaniała kaskada.Dałam sobie z nimi spokój, bo nawet jak się położą pod swoim ciężarem to są brzydkie i wyglądają jak wybujałe, a kwiaty mało okazałebarbra13 pisze:Ketjow
Inne moje zwisające, kupione kilka lat temu już jako gotowe rośliny, nie bulwy, zachowują się zupelnie inaczej, pędy od początku są wiotkie, a liście dużo mniejsze.
Żeby był efekt musi być przede wszystkim dobrej jakości materiał wyjściowy
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Selli, zgadzam się, że to kwestia odmiany. Dlatego już nie kupuję bulw zapakowanych w ładne obrazki, tylko kwitnące rośliny.
Te z bulw może nie są brzydkie, jak piszesz, ale kupujący na pewno spodziewa się czegoś innego, widząc piękną ilustrację.
Te z bulw może nie są brzydkie, jak piszesz, ale kupujący na pewno spodziewa się czegoś innego, widząc piękną ilustrację.
- ketjow
- 100p
- Posty: 146
- Od: 8 lut 2009, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: "KOPERNIKOWO" lub jak kto woli "KRZYŻAKOWO" lub "THORN"
Re: Begonia bulwiasta cz.2
O to mnie zmartwiłaś! A tak liczyłem na kaskadę kwiatów.
Tak oto wygląda ta moja tegoroczna begonia.
Tak oto wygląda ta moja tegoroczna begonia.
Pozdrawiam Wojtek
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Nie martw się na zapas, z tym to zawsze zdążysz . Może nie będzie to wymarzona roślina, ale Twoja i z pewnością ładna, bo już ma kilka pędów . Tak naprawdę, to jeszcze nie wiadomo, co z tego wyrośnie, zawsze możesz tyczkę bambusową zainstalować, ja tak kiedyś zrobiłam. Pierwsze kwiaty mogą być zupełnie inne od tych kolejnych. Czy brzydkie - nie wiem, to rzecz gustu, zamiast np. pełnych, rozwijają się takie skromniutkie, z czterema płatkami. U mnie tak przynajmniej było.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Mnie podobają się te skromniutkie z czterema płatkami, ale nigdy nie były w większej ilości zawsze tak pojedynczo w miarę wzrostu pędów, taka biologia i nic na to chyba nie ma wpływu, ani nawożenie, ani uszczykiwanie.
Ketjow i tak ładna, bo ma kilka pędów i widać się rozkrzewia.Mnie czasem wyrastał jeden gruby badyl zwisający smętnie na jedną stronę doniczki.Czasem dosadzałam coś do towarzystwa.
Ketjow i tak ładna, bo ma kilka pędów i widać się rozkrzewia.Mnie czasem wyrastał jeden gruby badyl zwisający smętnie na jedną stronę doniczki.Czasem dosadzałam coś do towarzystwa.