fibius pisze:
A tutaj ciekawostka. Tego szafirka spotkałem rosnącego dziko na wale nadodrzańskim w okolicach Zalesia (osiedle Wrocławia). Myślicie że roślina może zdziczeć w naszym kraju? Ten gatunek to dopiero nowość w sklepach więc ludzie nie sadzą go na taką skalę jak sz.armeńskiego czy drobnokwiatowego. :P
To jest szafirek miękkolistny (muscari comosum) - w Polsce pod ścisłą ochroną gatunkową
nawet nie wiedzialem ze sa biale gratuluje kolerzance-moje niebieskie rozrastaja sie jak szalone-nawet sprzedaje cebulki sasiadom.te na zdieciu maja drugin rok.
Patrzę na te żółte szafirki i jest mi trochę smutno,jesienią wysadziłam je do ogrodu (niestety nie zapisałam gdzie )a teraz przeszukałam metr po metrze cały ogród i... ani widu ,ani słychu ...
Witam powiedzcie mi weterani szafirków co dzieje się z moimi , mam je trzeci rok już w zeszłym roku wydawały mi się jakieś słabsze , ale w tym roku mają słabiutkie liście , choć kwitły ładnie to potem liście zaczęły więdnąć w zastraszającym tempie. Mam też grupkę która rośnie bardziej w cieniu i na trochę kwaśniejszej ziemi i jest ok. Pozostała ziemia jest piaszczysta. Dorota