Zatrwian wrębny

[Faworyt]

Cześć Piotrze.
Już Ci odpowiadam.Ja opryski dolistne Calcinitem zwykle zaczynam po ok. 2 tygodniach od wysadzenia zatrwianu w pole a dawki przez praktycznie cały sezon wynoszą 100 gram na 10 litrów wody.W okresie wykwitania intensywnego możesz zwiększyć do 150g./10 l.
siewek po wschodach a także do czasu wysadzenia niczym nie zasilam gdyż nie ma takiej potrzeby,rosną bez objawów niedoborów w ziemi z nawozem startowym który w zupełności na ten okres im wystarcza.

[mamaAmelka]

Dawno mnie tu nie było

Witku, przepiękne miałeś zatrwiany w zeszłym roku, nie mogłam oderwać oczu od Twoich zdjęć.
Moje niestety zaniedbałam w sierpniu z powodu totalnego braku czasu. Nie miałam ich dużo, ale na zgrabny bukiecik do wazonu starczyło.

[piotr45]

Super
Dzięki za odpowiedż będę się stosował do twoich rad
Pozdrawiam Piotr

[Faworyt]

Powodzenia w uprawie w tym roku i cieszących oczy widoków życzę Piotrze.

Nic się nie trap Amelko
Jak w tym roku wygospodarujesz więcej czasu to i bukietów będziesz mieć więcej. Najważniejsze to wygrać wojnę z chwastami,których to zatrwian nie cierpi.Wiem coś na ten temat.Powodzonka.

U mnie póki co przed paroma dniami zakupy poczynione,może uda mi się jeszcze jakiś kolor kupić,przynajmniej błękitny i czysto różowy.

[Amanita]

Mnie się zatrwian w zeszłym sezonie udał i bardzo polubiłam te kwiaty

Zrobiłam dwa takie bukiety

[emalia112]

Już część zatrwianu trzeba wysiewać, druga część w połowie marca, a nawet pod koniec wtedy ma się bukiety nieprzerwanie od początku lipca do mrozów. Z tym że te jesienne już nie są tak ładne. Zatrwiany to kwiaty słońca.

[Faworyt]

Gratuluję Dominiko udanej uprawy zatrwianu w ubiegłym roku i życzę Ci oby ten był równie dobry. Jeśli polubiłaś go to myślę że i w tym nie zabraknie tych roślin w Twoim ogrodzie.Spodziewałem się właśnie kompozycji w takim kolorze.Takie odcienie są Tobie już przypisane,taki Twój znak firmowy.

emalia112
Nie sieję nigdy zatrwianu w dwóch terminach a to z prostej przyczyny że przez cały sezon letni do września rośliny kwitną dając soczyste kolory.Jesienna aura nigdy nie jest do przewidzenia a dłuższe deszcze potrafią w parę dni dokonać dzieła zniszczenia.To co zbiorę w sezonie w zupełności mi wystarcza aż nadto.
Jedynie jeden kolor (żółty) sieję trzy tygodnie później żeby zgrać w jednym czasie wykwitanie wszystkich kolorów.
Z terminem siewu też się nie spieszę,gdyż nie ma najmniejszej potrzeby tego robić.
Rok 2017 to siew wszystkich odcieni 20 marca a żółty jak wspomniałem trzy tygodnie później.

[seba1999]

U mnie w zeszłym roku ponad 90% zatrwianu było koloru żółtego
No nic, dam mu szansę w tym rok bo bardzo mi się podoba.

[Faworyt]

Celowa robota,czy kupowałeś mix?

[seba1999]

Kupowałem mix z dwóch firm, wiedziałem że żółty kwitnie wcześniej, poza tym było kilka białych i chyba jeden niebieski o ile dobrze pamiętam .

[Faworyt]

No to już więcej chyba tak nie zrobisz.Zawsze kupuję w pojedynczych kolorach zarówno zatrwiany jak i astry,wtedy wiem czego się spodziewać i czego chcę.W przypadku mix-u to tylko loteria.

[emalia112]

emalia112
Nie sieję nigdy zatrwianu w dwóch terminach a to z prostej przyczyny że przez cały sezon letni do września rośliny kwitną dając soczyste kolory.Jesienna aura nigdy nie jest do przewidzenia a dłuższe deszcze potrafią w parę dni dokonać dzieła zniszczenia.To co zbiorę w sezonie w zupełności mi wystarcza aż nadto.
Jedynie jeden kolor (żółty) sieję trzy tygodnie później żeby zgrać w jednym czasie wykwitanie wszystkich kolorów.
Z terminem siewu też się nie spieszę,gdyż nie ma najmniejszej potrzeby tego robić.
Rok 2017 to siew wszystkich odcieni 20 marca a żółty jak wspomniałem trzy tygodnie później.

Wiadomo żóty jest najwczesniejszy fioletowy najpóźniejszy, ale jeżeli wrzesień jest ładny to jeszcze sporo zatrwianów zbiorę, dokładam do bukietów suchołuske nieśmiertelnik wiekuistkę i wtedy bukiety są takie pełne, bardzo kolorowe. w swojej długiej przygodzie z suszonymi kwiatami miałam lata ze w ogóle nic nie zebrałam z racji pogody. Ja zawsze powtarzam zatrwiany to kwiaty słońca.

[Ninia]

Ja już posiałam zatrwian - pierwszy raz zagości w moim ogrodzie.