Stokrotki (Bellis)- uprawa, wysiew ,rozsada

[origami]

Na wiosnę kupiłam i posadziłam. Teraz widzę, że można by je rozsadzic. Chcę je w ogóle przenieść w inne miejsce. Kiedy zrobić to najlepiej?
Udało mi się coś znaleźć:
http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/stokrotka.htm

[100krotka]

Kiedy tylko chcesz One wszystko zniosą ;-) No może nie przy minus dziesięciu

[Ewadz34]

ja sadziłam stokrotki na wiosnę. Niektóre już miały kwiatki. To prawda, stokrotka wiele zniesie

[origami]

To prawda, stokrotka wiele zniesie

To znaczy, że stokrotki sa kwiatami dla mnie. Przy mnie będą musiały wiele znieść. ;)

[100krotka]

U mnie wystarczyło, że dwa czy trzy lata temu wysiałam rabatowe. Od tego czasu mam je i tu i tam, jak mi się za bardzo zagęszczą, to przenoszę w inne miejsce - nawet gdy jest zimno, albo gdy kwitną. Weź pod uwagę, że to dosć ekspansywne rosliny, na rabatkach rozpychają sie bezczelnie ;-)

[Waleria]

Ja uwielbiam stokrotki na trawniku! Początkowo rosły na rabacie, trochę zawędrowało na trawnik, świetnie tam sobie radzą, nawet krótko skoszone szybko na nowo zakwitają.

[Comcia]

Mam w ogrodzie stokrotki na swoje utrapienie chyba.
Wyrastają mi głównie na ścieżkach albo między kamieniami obwódek rabatowych.
Żeby to jeszcze jakieś ładne, ale takie byle co że nie ma na czym oka zawiesić.
Ale i tak je przesadzam - za płot.
Jeśli zdążę to kolejne stokrotki jeszcze w tym roku dostaną eksmisję

[100krotka]

Bo z tymi rabatowymi to taka bieda, że każde kolejne pokolenie mniej atrakcyjne jest...mniejsze kwiatki i gorzej wypełnione, wiele z nich chyba nie trzyma cech odmianowych. Czyli albo zapuścić dzikusy na trawniku (Alleluja, chyba mi sie to w końcu udało ) albo co rok wysiewać rabatówki z kupnych nasion.

[Dyshia]

Nabyłam nasionka stokrotki pomponowej i, jak zwykle w przypadku roślin dwuletnich, zastanawiam się, czy jak ją wysieję dostatecznie wcześnie, np. w lutym, zamiast wg. zaleceń producenta czewiec-lipiec, to czy zakwitnie mi dwukrotnie (pod koniec lata i w przyszłym roku). Eksperymentował ktoś w ten sposób? I też waham się, czy posadzić ją na zimę do gruntu (w przypadku wysiewania latem), bo boję się strat. Znalazłam informację, że na zimę pospolite stokrotki trzeba okryć, więc chyba nie są do końca mrozoodporne, ale nie wiem, jak jest z pomponowymi.

[Krycha]

Moje stokrotki pomponowe, siałam wiosną. Nie pamiętam czy zakwitły pierwszego roku. A w ogóle to mi wzeszło 10 roślinek. Drugiego roku bardzo ładnie kwitły i porozsiewały się trochę. Trzeciego roku na wiosnę, rozsadziłam na dużą grządkę te porozsiewane i te z kępy(dzieliłam na małe sadzoneczki)
Wyglądało to tak:

Następne lata sadziłam jesienią. A wiosną te które przezimowały ładnie rosły, ale cześć wymarzła i musiałam dosadzać między innymi z tych samosiewek.

W zeszłym roku wyglądały tak:


Na zdjęciu na torebce wyglądały na pomponowe i pierwszego roku takie były. Ale takie jak są teraz bardziej mi się podobają. Mam je co najmniej 6 lat.
W zeszłym roku na jesieni nie przesadzałam, liczę na wiosenne nasadzenia. Może będą i późniejsze ale jesienią nie miałam już siły.

[Waleria]

Gdzieś wyczytałam,że piękne, duże stokrotki z czasem wyradzają się, a w końcu upodabniają się do zwykłych. U mnie ten proces nastąpił.

[Dyshia]

Śliczne te stokrotki. I to cekawe, że w drugim pokoleniu nie mają już pomponików... No cóż, to w takim razie też chyba sama zaeksperymentuję i wysieję na dwa razy: teraz jakoś w lutym i latem i zobaczymy.

[mamciax2]

Ja swoje stokrotki siałam latem, oby sadzonki nie pomarzły, to będą oko cieszyć

[magdalen]

[Waleria]

Moje niegdyś pomponowe teraz wyglądają tak, ale cieszę się,że pojawiły się czerwone, bo przez kilka lat było widać tylko białe i lekko różowe. Druga radość to to,że pojawiają się w różnych częściach ogrodu, a ja je wprost uwielbiam.