Tymofilia , nierembergia , diaskia jak uprawiać ?

[alunia24]

może ktoś z was wysiewał je w domku i ma jakies doświadczenie??

[dawidbanan]

Tymofilia kojarzy mi się z jakąś chorobą

A tak na serio, to google ...

TYMOFILIA
NIEREMBERGIA
DIASKIA

[babuchna]

Aluniu , Ty przecież nie pytałaś innych o własne doświadczenia w uprawie tych kwiatów,
tylko o to czy ktoś wie coś więcej na ich temat.

Dawid , troszkę delikatniej informuj proszę na przyszłość,
i włącz dotychczasową pełną serdeczność w Twoich wypowiedziach.

Sprzątam wzajemne uszczypliwości , by wątek oczyścić z goryczy.
Tym samym ogłaszam tu rozejm, i proszę o dalsze już czysto pokojowe nastawienie.

[alunia24]

Może jednak źle sformułowałam pytanie!! Mój błąd!!!

[Ulpen11]

Nikt się nie zgłasza, więc może ja podzielę się swoim doświadczeniem. Tymofilę siałam wg wskazań na opakowaniu. Ładnie rosła i pięknie zakwitła drobnymi, ale licznymi kwiatuszkami na słonecznym stanowisku. Niestety po przekwitnięciu kwiaty zaschły i zrobiła się brzydka. Nie pomogło przycinanie, bo te liczne, drobne kwiaty obcinały się razem z pąkami. To zabawa dla cierpliwych i bardzo precyzyjnych osób.
Nierembergię też miałam. Późno zakwitła, chyba pod koniec sierpnia. Nie pamiętam kiedy ją siałam. Może to było przyczyną.

[alunia24]

Dziękuję za podpowiedź. Spróbuję zobaczę jak wyjdzie Pozdrawiam!!!

[Agrestowa]

Mnie tymofilia nęci (obok melapodium i przypołudnika stokrotkowego) jako wypełnienie skrzynek. Podobno długo kwitnie -od czerwca do września. Trochę zmartwił mnie post, w którym mowa była o późnym kwitnięciu i zasychaniu kwiatów. Jeżeli jednak uda mi się dostać nasiona, spróbuję.

[Lorrie]

Ja wysiałam Diaskię, zobaczymy co mi z tego wyrośnie.

[selli7]

Wysiewałam kiedys nierembergię, chyba w lutym, strasznie wolno rosła od fazy siewki.Nie zakwitła mi tego samego lata ( parę fioletowych kwiatków pokazała jednak), ale świetnie jako młoda roślina przezimowała. Jesienią była pięknie zielona i rozkrzewiona, więc ją schowałam.W nastepnym sezonie jakoś tak w czerwcu była 'kulą' kwiatów, ale po kwitnieniu zaczęła żółknąć i zasychać.Pędy były przewieszające się lekko zdrewniałe u dołu, ale po przycięciu nowe nie wyrosły.

Myślę, że może we wcześniejszym kwitnieniu pomogło by bardzo wczesne rozmnażanie w warunkach szklarniowych.Wiosną sprzedawanie jako sadzonek, ale nie wiem czy byłyby wtedy już kwitnące i pewnie nie znalazłyby przez to klienta , bo jednak ludzie kupują oczami To na dodatek mało znana roślina, ale bardzo urocza

[Agrestowa]

Wysiewałam kiedys nierembergię, chyba w lutym, strasznie wolno rosła od fazy siewki.Nie zakwitła mi tego samego lata ( parę fioletowych kwiatków pokazała jednak), ale świetnie jako młoda roślina przezimowała. Jesienią była pięknie zielona i rozkrzewiona, więc ją schowałam.W nastepnym sezonie jakoś tak w czerwcu była 'kulą' kwiatów, ale po kwitnieniu zaczęła żółknąć i zasychać.Pędy były przewieszające się lekko zdrewniałe u dołu, ale po przycięciu nowe nie wyrosły.

Myślę, że może we wcześniejszym kwitnieniu pomogło by bardzo wczesne rozmnażanie w warunkach szklarniowych.Wiosną sprzedawanie jako sadzonek, ale nie wiem czy byłyby wtedy już kwitnące i pewnie nie znalazłyby przez to klienta , bo jednak ludzie kupują oczami To na dodatek mało znana roślina, ale bardzo urocza

To mnie zmartwiłaś - nierembergia z opisu ( http://zojeczka.wordpress.com/2010/10/30/nierembergia/ ) wydawała się łatwa w obsłudze, miałam nadzieję, że wypełnię nią pojemniki, w których będzie rósł groszek pachnący.

[selli7]

Nie jest łatwa

Ja miałam z nierembergią do czynienia jeszcze drugi raz gdy kupiłam ją przypadkowo pod nazwą i zdjęciem wiesiołka na opakowaniu Rozpoznałam jednak gdy zaczęła rosnąć i było podobnie, czyli bardzo długi okres do kwitnienia
Ta roślina w cieplejszym klimacie jest byliną, może dlatego tak długo się rozwija, szczególnie w warunkach domowych.

Do towarzystwa groszkowi kup lepiej lobelię, albo smagliczkę.

[Dancysia]

Wysiewałam nasionka nierembergii w ubiegłym sezonie. Wyrosły ładne krzaczki o delikatnych koperkowych listkach. Zakwitła późno kilkoma kwiatkami. Roślina robiła za zieleń w skrzynkach z pelargoniami . Zostały mi jeszcze nasiona ale nie będę ich siać. Szkoda, że nie pomyślałam o przezimowaniu.

[Agrestowa]

A to feler, że tak to ujmę. Szszszkoda! Rzeczywiście, zastąpię ja lobelia. Chyba, że znajdę smagliczkę Snow Princess