Zimowit jesienny (Colchicum autumnale)
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Dopiero tutaj się dowiedziałam,że jest tyle odmian zimowitów
Nie interesowałam się niby bo jak już wspomniałam - nie są to moje ulubione rośliny, a jak tak sobie czasem spaceruję po działkach to wszystkie wydają mi się takie same. Nie spotkałam się dotąd ani z białym ani z żadnym pełnym jak piwonia. Przyznam, że niektóre są piękne.
Co do moich to Jolek miałaś racje, że nie ma się co przejmować, nawet jeśli się je posadzi we wrześniu. Kwiaty się pokazały, choć nie wszystkie. Nie wiem tylko czy nie posadziłam niektórych zbyt głęboko (albo przeszła pod nimi nornica i się zapadły) bo w paru miejscach łodyga ma tylko kilka centymetrów. Najważniejsze, żeby nie zmarnowały się cebule, a ja już w przyszłym roku będę mądrzejsza i posadzę je jak trzeba i kiedy trzeba
Jeśli chodzi o to ,że są trujące to wydaj mi się, że może tylko cebule i dlatego kurom nic nie jest.
Nie interesowałam się niby bo jak już wspomniałam - nie są to moje ulubione rośliny, a jak tak sobie czasem spaceruję po działkach to wszystkie wydają mi się takie same. Nie spotkałam się dotąd ani z białym ani z żadnym pełnym jak piwonia. Przyznam, że niektóre są piękne.
Co do moich to Jolek miałaś racje, że nie ma się co przejmować, nawet jeśli się je posadzi we wrześniu. Kwiaty się pokazały, choć nie wszystkie. Nie wiem tylko czy nie posadziłam niektórych zbyt głęboko (albo przeszła pod nimi nornica i się zapadły) bo w paru miejscach łodyga ma tylko kilka centymetrów. Najważniejsze, żeby nie zmarnowały się cebule, a ja już w przyszłym roku będę mądrzejsza i posadzę je jak trzeba i kiedy trzeba
Jeśli chodzi o to ,że są trujące to wydaj mi się, że może tylko cebule i dlatego kurom nic nie jest.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Marzka gryzonie ich nie jedzą , możliwe ,że coś je podkopało. Rośliny są w całości trujące. Nie trzeba ich co roku wykopywać. Ja w jednym miejscu mam już z 14 lat. Ważne aby nie rosły w zbyt wilgotnej ziemi to będą ,,wieczne". Wiosną koniecznie jak zaczną wypuszczać liście (dość wysokie) zasilaj nawozami dla roślin kwitnących mogą być i te w granulkach dla truskawek itp. Ja gdy liście nie są już takie ,,dekoracyjnie" ścinam do połowy i pozwalam im w naturalny sposób wyschnąć a wtedy to miejsce zadarnia jasnota.
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Tak, tak, wiem, że nie jedzą, pomyślałam tylko, że nornica mogła pod nimi przejść i się zapadły.
Co do radzenia sobie z liśćmi to podoba mi się pomysł z jasnotą. Ja właśnie przez te liście nie lubię zimowitów, a nie miałam pomysłu jak je zasłonić. Dobry pomysł by je przyciąć i by porosła na nich inna roślina. Ale mam pytanie - czy jak kwiaty zimowitów zaczynają wschodzić to nie mają za mało światła. Ta jasnota je całkiem zasłania chyba, jest chyba dość wysoka?
Co do radzenia sobie z liśćmi to podoba mi się pomysł z jasnotą. Ja właśnie przez te liście nie lubię zimowitów, a nie miałam pomysłu jak je zasłonić. Dobry pomysł by je przyciąć i by porosła na nich inna roślina. Ale mam pytanie - czy jak kwiaty zimowitów zaczynają wschodzić to nie mają za mało światła. Ta jasnota je całkiem zasłania chyba, jest chyba dość wysoka?
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Bez obaw, bardziej to się martwię o jasnotę wiosną bo liście totalnie ją zagłuszają. Jak zimowit ginie to ona dopiero może westchnąć i się odradza ale nie jest ekspansywna i raczej płoży się blisko gruntu. Można ją w sierpniu trochę przerzedzić jeśli zbyt poszła w ,,krzaczek". Sporadycznie to się zdarza. Ja mam tą z białymi kwiatami i listkami . Zimowity nawet ładnie się prezentują na jej tle. W przyszłości rozważam jeszcze dąbrówkę ale zauważyłam ,że jej wśród liści jest jeszcze gorzej bo się wyciąga.
Tematem wątku jest zimowit./Iwona
Tematem wątku jest zimowit./Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Zostaw go w ziemi,
ponieważ on teraz wypuści
masę liści,
które do sierpnia zaschną
i następnie pojawi się kwiat.
ponieważ on teraz wypuści
masę liści,
które do sierpnia zaschną
i następnie pojawi się kwiat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Opis powyżej brzmi prawie jak haiku...
Ale liście pojawią się dopiero na wiosnę; trzeba pamiętać, że jeśli doniczka stoi na balkonie, to przez zimę cebula nie powinna być całkiem sucha; jeśli jest szansa że można cebulę posadzić teraz do gruntu, to lepiej tak zrobić. Jeśli natomiast jest trzymana w domu, to raczej nie przetrwa zimy.
Ale liście pojawią się dopiero na wiosnę; trzeba pamiętać, że jeśli doniczka stoi na balkonie, to przez zimę cebula nie powinna być całkiem sucha; jeśli jest szansa że można cebulę posadzić teraz do gruntu, to lepiej tak zrobić. Jeśli natomiast jest trzymana w domu, to raczej nie przetrwa zimy.
Zielonym do góry!!!
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Witam,zakupiłem niedawno 2 sztuki cyklamena neopolitańskiego.Przywieziony został z liśćmi czy czymś na wklęsłej stronie.Wklęslą stroną wsadziłem go do góry.Przysypałem ziemią na maks 5 cm.Został wsadzony do gruntu 3 tygodnie temu i jeszcze go nie widać.Czy jeszcze wyjdzie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Ciut głębiej niż jest teraz w doniczce.
Nawet niepotrzebnie był sadzony do doniczki - zimowity kwitną używając zapasów zgromadzonych wiosną, nie wypuszczają podczas kwitnienia korzeni i nie potrzebują wtedy podlewania, zakwitną nawet jeśli cebula po prostu sobie leży na parapecie. Ale po kwitnieniu muszą być posadzone, bo bez okresu przechłodzenia nie wypuszczą wiosną liści i cebula zginie. W mieszkaniu się to nie uda, nie będzie to też dekoracyjne.
Nawet niepotrzebnie był sadzony do doniczki - zimowity kwitną używając zapasów zgromadzonych wiosną, nie wypuszczają podczas kwitnienia korzeni i nie potrzebują wtedy podlewania, zakwitną nawet jeśli cebula po prostu sobie leży na parapecie. Ale po kwitnieniu muszą być posadzone, bo bez okresu przechłodzenia nie wypuszczą wiosną liści i cebula zginie. W mieszkaniu się to nie uda, nie będzie to też dekoracyjne.
Zielonym do góry!!!
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2573
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
U mnie też wyszły niedawno nowe kwiaty w miejscu, gdzie parę tygodni temu przekwitły poprzednie. Chyba część cebulek "wciągnęło"głębiej niż inne. Nie były wykopywane wiele lat.
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
Witam . Tylko tak dla ciekawości chcę zwrócić uwagę , że zimowity to nie tylko roślinki które witają zimę jak by wskazywała nazwa. Istnieje również wiele odmian które zakwitają wiosną ( najbardziej znany to chyba Colchicum vernum zany również pod nazwą Bulbocodium vernum ). W odróżnieniu jednak od swoich znanych krewnych są dużo, dużo mniejsze .Jako ciekawostkę mogę wspomnieć o zimowitach w kolorze żółtym ( i nie mówię tu o znanej chyba wszystkim stenbergii , która niestety jest trudna w uprawie w naszym klimacie ). Są jednak rzadkością a ich ceny są wysokie.
Pozdrawiam Tomek
Pozdrawiam Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Zimowit, czy to odpowiednia pora?
No to ciekawostke podałeś. teraz przyjdzie szukać ( w formmie uzupełnieia) wiosennych zimowitów