Malwa jednoroczna (Alcea)

[Ninia]

Aguss85 ślicznie Ci zakwitły .
Ja też posiałam jednoroczną po raz pierwszy w tym roku. Kilkakrotnie dosiewałam nasiona, ale w końcu z jednego opakowania wzeszła...1szt. Kupiłam nowe nasiona innej firmy, posiałam część z opakowania i po 2 dniach zaczęły wschodzić, po 3 tygodniach pikowałam pojedynczo i mam 16 szt. - mają się dobrze, rośnie im drugi liść właściwy, więc mam nadzieję, że coś z tego będzie.

[MartisM]

Ja też dosiewałam i teraz nagle zaczęły kiełkować. To największa siewka jaką mam.

[MartisM]

Już w gruncie.

[Ninia]

Czy te jednoroczne też znoszą lekkie przymrozki, bo dwuletnie już od tygodnia są wsadzone do gruntu, natomiast tą jednoroczną obawiałam się wsadzić?

[MartisM]

Jak wasze malwy? U mnie kicha. Ta z poprzedniego zdjęcia mimo nawożenia i podlewania stoi dosłownie w miejscu :/

[Ninia]

No u mnie też średnio mi się widzi, że zakwitną - wielkością są takie same jak malwy dwuletnie, które siałam też w tym roku (rosną w rządku obok, więc mam porównanie).

[Ninia]

A jednak zakwitną...już niedługo

[MartisM]

Super Jaką wysokość osiągnęła Twoja roślina?
Moja też ruszyła, ale kwiatów nie widać

[Ninia]

Nie mierzyłam jej, ale może ok.50 cm.

[Ninia]

Ta ze zdjęcia powyższego szybko wydłuża się ku górze, mam wrażenie, że rośnie w oczach. Tak wygląda dziś



Są jeszcze pączki na jednej, która ma zaledwie 20 cm (wcześniej tego nie zauważyłam, bo rośnie za łubinem,. który jest o wiele wyższy)

[MartisM]

Czy jest szansa, że przetrwa zimę i zakwitnie na drugi rok?

[Ninia]

Wreszcie kwitną





Siałam je po raz pierwszy i też jestem ciekawa czy mogą przetrwać zimę. W każdym razie jak przekwitną to je przytnę tylko i nie będę ich wyrywać - najprostszy sposób sprawdzenia, bo chyba tylko my zaglądamy do tego wątku.

[MartisM]

Ninia pięknie Ci zakwitła. Widać, że warto było się pokusić o uprawę Moja też ma wreszcie pąki kwiatowe. Czekam z utęsknieniem i ciekawością jakie będą kolory kwiatów.