Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1856
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Śliczne. Mi jakoś w ubiegłym roku się nie bardzo udały, jak któryś przetrwa zimę -20 stopniową to u mnie będzie cud, bo nie były to zbyt krępe sadzonki (też sama siałam) i dosieję jeszcze nowe (może tym razem się uda).
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5746
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

:wit Chce posiać goździki jednoroczne i mam pytanie -Czy można je pikować ,czy nie lubią takiego zabiegu.
Nie mam doświadczeń z sianiem kwiatów i była bym wdzięczna za "wytyczne" ;:173
Na paczce od nasion jest napisane żeby posiać 20 styczeń 20 luty do doniczek, a potem w maju wsadzić do gruntu.
Tylko nie wiem do jakiego pojemnika mam je posiać. Czy od razu do docelowgo pojemnika ,czy do jakiejś doniczki a potem młode siewki przepikować?
Asia
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Ostatnio a było to już parę lat temu jak siałem Asiu goździki Chabaud.Siałem do skrzynek na tyle rzadko aby otrzymać ładną - krępą rozsadę.Uznałem że nie będę ich pikował i tak zrobiłem. ;:173 Rozsadę rwaną sadziłem po wyrośnięciu do gruntu.Udały się bardzo dobrze. ;:333
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5746
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

:wit Dzięki za odpowiedź :uszy Nasion mam niewiele ,więc będą posiane bardzo rzadko i to po jednym ziarenku
Asia
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Jak to niewiele?Musisz dokupić Asiu bo niewielką ilością oczu nie nacieszysz.A gromadnie czy w kompozycjach z innymi kwitnącymi bardzo ładnie się prezentują. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5746
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Kupiłam jedną paczuszkę z myślą ,że podzielę sie nasionami z koleżanką.Po otwarciu torebki ujrzałam szczyptę nasion ;:oj No i dlatego tak mało :D
Ale to nic ,dokupię inne ,bo nie wiem czy takie same znajdę u nas w ogrodniczych. A powiedz mi ,czy faktycznie tak pisaić jak napisane jest na opakowaniu(20 I - 20 II)
Asia
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3750
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Niekoniecznie Asiu. W terminie styczniowym nigdy bym nie siał a to dlatego że warunki świetlne są kiepskie i uzyskanie dobrej jakości sadzonek w warunkach amatorskich(domowych) jest trudne.Najlepszymi terminami do wysiewu nasion są luty i marzec.Do prawidłowych wschodów goździki potrzebują dosyć wysokiej temperatury w granicach 20-25 stopni.Po prawidłowych wschodach przenosimy siewki w chłodniejsze nasłonecznione miejsce. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5746
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

No to już wszystko wiem ;:173 super. ;:136
Asia
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1856
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Moje wschodzą po 5 dniach od posiania ;:215 ;:215 .
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1856
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Wczoraj posiałam jeszcze goździka jadalnego z "Top Dekor"-siał i jadł, go ktoś??? Pytam, bo z posiania najbardziej ucieszyła się moja córka, gdy wyczytała z opakowania, że to wspaniały dodatek do lodów i deserów (a ja kupiłam nasiona, bo podobały mi się kwiaty na opakowaniu).
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Ja w zeszłym roku zraziłam się do szabo. Żałuję że nie wywaliłam siewek. Były słabiutkie i ledwo je dotrzymałam do wakacji, późno kwitły i się kładły. Generalnie szału nie było. W tym roku nie sieję goździków szabo. :wit
Pozdrawiam
Dorota
ElciaEl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 21 lut 2015, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Miałam dokładnie tak samo... Powyciągane, leżały na ziemi. Z tym, że szkoda mi było wyrzucić na kompostownik tak od razu (choć leżąc, to kwitły nawet przy przymrozkach). Zostawiłam więc, ale... niczym nie okryłam. Były duże mrozy bez śniegu... Jak przetrwają ;:224 to zostaną.
Pozdrawiam
Ela
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1856
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Goździk Szabo (Dianthus chabaud)

Post »

Moje w zeszłym roku też były kiepskie (nawet bardzo ;:222 -pomimo, że wysiewałam po kilka nasion różnych firm), ale to był mój pierwszy raz z szabo, więc w tym roku też spróbuję-zostało mi sporo nasion, dokupiłam tylko jedną odmianę). Z chińskimi miałam to samo. Ale za to dwuletnie-niczego sobie (porosły krępe sadzonki i mam nadzieję, że ładnie mi zakwitną w tym roku-siałam z dwóch różnych firm). A w poprzednim roku zakwitły mi dwuletnie, które siałam w 2015r., niby miały być pełne strzępiaste a zakwitły pojedyncze strzępiaste, ale dobrze, że chociaż kolor się zgodził-niestety szkoda, że nie zrobiłam zdjęć.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”